lucinda

Witaski Urlop się kończy i pakowania czas się zbliża...parę dni turystycznie DE a od 7go za pieniążki się bujać będę całe 8 tygodni... wnusio się zaparl i nie ma ochoty z babcią się przywitac.. Spotkamy się w swieta... Land mi nie odpowiada bo Bawaria to nie są moje ulubione strony ale coz...za siedzenie w domu nie płacą A wydatki są jak sami wiecie... Miłego wieczoru życzę sobotniego..melanżujcie moi drodze relaksing pełną parą

O tak....na KOR-ze była kobieta na wózku...po amputacji palca u stopy z bandażem przesiaknietym krwią i nerka żeby podlogi nie brudzic...czekala od...10ej..ja byłam około 16ej...komentarz? Słowa niecenzuralne się cisna...

No właśnie...A Ty człowieku czekaj i cierp

No to masz szczęście i ciesz się...jak się syn w cierpliwość uzbroi będzie ok...wiesz że młodzi peeeeeedzą do przodu a potem ....tu boli tam coś w garach łamie

Zawał niemalże mnie dopadł dziś....dwukrotnie Auto nadal na oiom-ie...ale in plus jest szansa że koszty nie wzrosną rehabilitacja mojego wypadkowicza wcale az taka droga nie jest jak na bezplatna służbę zdrowia przystalo...jak od ręki to 40 minut manualnej terapii zaledwie 350pln..jak czekac dwa tygodnie....to 280...A jak na NFZ....koniec pazdziernika Minimum 10 zabiegów musi być...łatwo policzyć... Dobrze chociaz ze L4 na 100%bo to wypadek przy pracy...się syn oblowi jak nic na najniższej krajowej.. Ale co nas nie zabije to zahartuje...albo jakoś tak.. Miłego popołudnia

Dobra..spadam Bywajcie

A ja zakodowalam dwutakt w zupełnie innym sensie

No...wiesz za niedługo to nasze maleństwa będą dokładnie w tak jej cenie jak syrenki...czyli będziemy bogate...duchowo

O to tak jak u mnie

A co ty taka bezmięsna???

No fakt kwasu u Ciebie pod dostatkiem

A my dzisiaj gulaszowo...skoro młodsze latorosle do matki zawiezione zostanie po męczących dialogach z lekarzami to w ramach zadośćuczynienia muszę jakiś promyk pozytywnej energii zapodać...i dajemy po cygańsku placuszka

Aż tak potrafisz się zaklinowac???

Ha ha ha...Ale osamotnieniae i tęsknota za dziecieciem upierdliwa jest..wiesz że każda matka kocha swoje dziecko Ile zer mają mieć te dwa takty???

Eeeeeetammmm...co tam jesień....grunt że każdy ma być pozytywny Witaj

Ależ Ty głośna z rańca...na kawę mnie tu dawaj bo stygnie...dobra fusiara w cenie zawsze Fajnie już jest A będzie jeszcze fajniej

Poniedziałek...nowy tydzień...oby był spokojny...życzę wam i sobie Nervosolku lykne porcje słuszna bo wędrówka po polskich lekarzach nas czeka...trzeba rehabilitację ustawić bo przecież bezpłatna służba zdrowia od 2015 roku tak super funkcjonuje że trzeba już teraz wizyty zamawiać na pierwszy kwartał nowego roku..A było ponoć gorzej...przed tymi co teraz są u szczytu. Na KORze tego nie odczulam ani ja ani moj syn-Tia.....jakoś wszystkie grabie do siebie grabią....też macie takie wrażenie???? Porządkowi wczoraj zadałam szyku w szafach luźno przestronne ...znów zakupy mogę robic i wydawać pniażki zarobione w de ...jak tylko wyjade Szogun zagaduje kiedy go odwiedzę niby ot tak sobie...myślę że mu pusto...W końcu jest sam na zaledwie 120 metrach...ma problem...zostawił banana w domku letniskowym i martwi się co się z nim zadzieje..mówię że do lata czyli za jakieś 7 miesiecy lekko splesnieje zmięknie a potem wyschnie on na to że chyba będzie musiał pojechać go wyrzucic bo ta swiadomosc brei na blacie w kuchni mocno to irytuje...no cóż...no to pojedzie albo pojedziemy....o tej porze roku też jest tam ładnie. Dzisiaj czeka mnie ODEBRANIE PRAWDOPODOBNIE mojego Krzysztofa.. będę mogła śmigać po mieście dwusladem moim ukochanym ..myślę że mooooocno zaboli to moja kieszeń ale czego się nie robi dla członka rodziny Dobra...kawa paruje kusi zapachem kto chętny zapraszam...starczy dla każdego Życząc miłego dnia idę walczyć z wiatrakami czyli polskim realem , którego na nic innego bym nie zamieniła bo to mój polski z dziada pradziada jest Cycki do przodu i co tam kto jeszcze ma Bywajcie i używajcie

se ubranka trekkingowe przygotowałam a może rowerowe??? sie zobaczy póki co spokojnie i bezwietrznie więc można aktywność wszelaką uskuteczniać porządek w szafach na dzisiaj przełożony wieć zbiorę garściami ciuchy i zajmę sie poźniej tą męczącą czynnością póki co kawa i fajurek miłego niedzielowania życzę Państwu

ja również

Również fajnosci życzę na łonie...rodziny

Sześć wam wsiem...jeszcze pochmurno ale ma się ponoć przejasnic.. Dzisiaj kierunek Gdynia...hale targowe mnie neca...lubię ten klimat cinkciarzy koników itd...bo to miejsce mimo upływu lat nadal ma w tle ten swój styl... miała być nauka wiedza w Centrum "Eksperyment" itd ale stwierdziłem że mądrości mam pod dostatkiem i pójdę w inna strone..... Mirella jak na skwerze będę to ci pomacham Miłego weekendowania

Placuszki z cukinii z ogromem pietruchy koperku cebuli i jarmuzu....synek będzie mięśnie budował flaczkami...mojemu powypadkowemu tez słoiczek się trafi...W końcu bidulek z lekka przetracony porusza się wooooolno i raczej gotowanie jakoś się nie uda a ciężarówka turla się po domu z moim wnuczeciem w brzuszku po domu i szuka wytchnienia...ostatnie dni bywają uciazliwe

Mirella mega urodzaju ci zycze