lucinda

a u mnie padac zaczelo...ktora zaczarowałą????przyznac sie..... ale...mieszkam w bloku wiec odsniezania nie bedzie...wiecie co....rozleniwlilam sie tu..co to bedzie w domu???

mirelka powiemy jej???? do golenia moja droga...ja nie mam tu aldiego...tzn nie w poblizu a nie bede tracic 8godzin przerwy zeby do berlina po maszynki jechac

i moje maszynki w aldii

to bedzie moja 4ta ale co tam///pijemy palimy i co jeszcze na "p"?????????

nie dali ksp???

laska ale te figi zmielone sa...mozemy cie co najwyzej upackac tu i owdzie...i tez zakryjemy to i owo..tylko trza uwazac na ziarenka bo lubia sie pochowac z ronych zakamarkach...np miedzy zebami

nie nie mam ale kawe zrobilam...wpadaj...wez jeszcze kogos i zostal mi jeszcze moj chlebek figowy swietnie pasuje do kawusi

az tak??? mi tu zimno wprawdzie ale zeby snieg??? korzystaj z powietrza

@Mirelka1965to najpierw slodkie a potem ...kolejnosc dowolna i tak sie wszystko przeciez wymiesza ide wlaczyc pompke a ty sie zastanow

@Mirelka1965kochana ...chcesz jechac tam gdzie ja siedzialam kilka miechow?? gwarantuje ci ze zgubisz to i cos jeszcze.. a...czy aby na mysli masz kg czy walute?

@Mirelka1965 to moze wpadne i moze ???

ale dostrzegam rowniez jeszcze jeden aspekt...jezeli nasi pdp wydawaliby kaske na catering to i nam mogloby...ubyc w kieszeniach ...hmmm...trzeba to rozwazyc czy aby na pewno warto postulowac

@jolantapl no wlasnie ...moze w ramach naszej pracy trzeba zasugerowac naszym ....zleceniodawcom ze rodziny nie powinny wymagac gotowania???? zmawialibysmy zarelko...nam tu i owdzie przybyloby a gospodarka niemiecka rosla w sile

@violka tu sniegu nie ma ale ziiiiiiiimnooooo....moze faktycznie jestesmy gdzies niedaleko ha ha ha

a ja znow sie bycze...chociaz niestety tylko do 17ej...dziadek wczoraj wrocil tak zmeczony ze mialam obawy czy bedzie w stanie zajmowac sie swoja zona w nocy...ale nie wolal wiec i ja spałam smacznie dzisiaj nic nie gotuje...po wczorajszym lenistwie i obzarstwie....najpierw dochodze do drzwi...potem obracam sie bokiem zeby tylek przeszedl a potem ja....STOP!!! malenka przerwa mi dobrze zrobi...tylko czy wytrzymam....tyle tu wspaniałosci

a nie lepiej samej upiec??? beda zdrowsze i zapunkutujesz

@aga1 a ja myslałam, ze tylko na taka naiwnie glupia...tez nie umiem tylko brac...dajemy wiecej niz otrzymujemy bo zaangazowania wyrozumialosci cierpliwosci nie mozna przeciez wycenic co nie?obojetnie jaka stawke za to dostaniemy masz racje ...im dluzej w jednym miejscu tym ciezej...pojawia sie nic przywiazania...a ja juz to przerobilam ...bolalo kiedy patrzylam jak odchodzi pdp ...zmarl mi praktycznie na rekach......nastepny raz juz byl lzejszy..owszem czulam w jakis sposob relacje ale starałam sie zrobic wszystko zeby nie zrobic kolejnego kroku...i udalo sie... trzeba trzymac fason i oby tk dalej

z tej firmy smakuje mi czerwona marcepanowa...ale i to dziele zeby za dobrze od razu sie poczuc....przyjemnosci trzeba dozowac

pachnie i paruje ..aromat w calej kuchni ...kto sie przylaczy

oby nie...bo trzeba znow sie od nowa ubierac nie wspomne o masie innych pozytywow...to chwilowe i tak trzeba myslec...

to jestesmy dwie

acha..to sie zabepieczylas na wypadek... masz ciag do slodkosci widze i to taki mega...czy da sie wytrzymac?

@mirelka1965 a jakby to??? bylby efekt?

@mirelka1965 od czego zaczac???z takim to jeszcze nie tanczylam