lucinda

@Mirelka1965 moge wam jeszcze mojego synka podrzucic to bedzie trzy na trzy

dzien dobory kochani...wrociłam ze spacerku wieje wieje wieje...zapomniałam czapki i mam wrazenie ze wywialo mi ostatki rozumu odespałam odrobinke zamknełam drzwi wylaczylam sie zupelnie i o dziwo moja zmienniczka sobie musiala poradzic...teraz gotuje obiadek potem mycie leki i jemy ...dzisiaj w palanie risotto z indyka... traz siadam z wami do spoznionej kawusi...pysznie pachnie i nie stacila aromatu a ja odliczam ...sroda czwartek i w piatek wyjazd...czekam tylkoco z ta pogoda bo sa opoznienia w lotach i pociagch ale co by nie powiedziec ...piechota tez dojde.....

i szybciutko wstajesz...ranny ptaszek...jak ja.. ale ja ide jeszcze troszke sie polozyc jako ze noc mialam niespokojna i pewnie w ciagu dnia sie odezwe...mimo kawy oczy mi sie kleja

@Maria Jolantawitaj...skorzystam poki kolejki nie ma... czy tylko mi sie tak spac chce czy ogolnie jakas pogoda ??

dobranoc moi kochani..jestem ostatnio tu nieregularnie ale moja paplaninka zajmuje mi sporo czasu ale myslami z wami jestem w piatek odjazd...ile to mi zostalo?? nieistotne..niewiele i tym zyje jeszcze tylko mala kolacyjka z przyjaciolmi po drodze a potem odjazd...patrzylam na pogode i oby nie bylo nic nieprzewidzianego...mam bilet w db bahn i nie chce juz zmieniac przekladac itd..i sie z nimi nic sie na pewno nie wydarzy duza buzka dla wsiech zrobcie mi jutro filiznakeczke dobrej ..troche sie spoznie

ja za...4 dni bede spiewajaca jak panek na gorze....a juz na wyjazd na kolejne zlecenie jak ten ludzik na dole tez tak reagujecie jak ten ludzik na dole??? objadlam sie plackow ziemniaczanych...dzisiaj jestem dama do towarzystwa..czyli pracuje jako moj dziadek az...do czwartku a potem czapka na glowe i znikam..

czekajcie juz biegne wciagam kurtke bo tu zimno i palimy

kawa w termosie bedzie czekac na kazdego kto sie pojawi....nie boj sie jolantopl. tobie tez zostawimy mam bialy snieg za oknami i powiatrzam...ciesze sie ze mam balkon dzien dobry zimowo i bialo 4 4 4 4 4 !!!!! to moja ulubiona liczba

@Mirelka1965my jutro mamy placki ziemniaczane tzn ja zjem bo zmienniczka nasmazy..dziewczyna sie wdraza i mina jej rzednie...okazuje sie ze to nie jest lekki pieniazek nawet jak pdp tylko lezy i jest tabun ludzi do roboty kolo niej.. zobaczymy czy wytrzyma...

jak ja sie ciesze ze mam tylko balkon

no siemanko obiadek zjedzony....dzisiaj miedzy slowami ...zmienniczka upiekla udka ryz i marchewka z jabkiem...sie zjadlo a potem wygonilam ja na spacer i sen...uprzedzilam ze tak lekko to tylko teraz bo potem bedzie miala wiecej zajec..i moze byc tak ze starczy checi i sily tylko na sen...no ale to jakby poza mna jest.. napadlo wczoraj dzisiaj zero sladu.. tylko wiatr zimny zostal..ale najwazniejsze.. 5 5 5 5 5 5 5 ...!!!!!!! siedze sobie moze ??? ktos sie przylaczy czy mittagspause??

po nocy pelnej wrazen zaspałam...teraz po sniadaniu w atmosferze papalniny sprobuje legnac i odespac odrobine i moja zmienniczke i nocne pomruki pdp do spisania moi drodzy i dziekuje za kawusie...zostawcie mi kubelek kawki na pozniej wypije z przyjemnoscia

ale wracasz i to jest najwazniejsze... ja mam narazie z moja zmienniczka paplaniczka urwanie glowy ale....zaganiam ja do pracy i pilnowania rozkladu dnia wiec jak sie skupia to mamy cisze...od jutra...5 dni...PIEC!!!!!!! nie mam czasu na odwiedzanie forum tak jak sobie bym zyczyla ale jestem z wami moi drodzy i zycze wszystkim spokojnej nocy obojetnie w ktorym zakatku jestescie...

ucieklam narazie i daje jej jeszcze chwilke jezeli to bedzie powtorka to dyplomatycznie jej zwroce uwage chociaz wczoraj nie skutkowalo...mimo ze przerywalam jej mowiac ze poczekaj bo ogladamy ten turniej z babcia albo...sluchaj i ucz sie jezyka..niemiecki ni w zab..angielski...ha ha ha...no dobra... bez komentarza...

no...wlasnie ...a jestesmy same... a swoja droga podziwiam...slowotok to jej drugie imie ale coz... dobrze ze moge sie wymowic w ciagu dnia i powiedziec ze ide odsypiac nocke..i tak musze zrobic pewnie za jakies dwie godzinki tylko ze ona nic nie potrafi... a jak sie poloze to w tym czasei jest zmiana woreczka wylaczenie pompy mycie obiad zakupy pranie itd... no zobaczymy...

@Maria Jolantaa wiesz jakie to meczace...?? ide do kuchni ona za mna, ide do lazienki ona za mna a ja ze tam moge pojsc sama, sprawdzam aparature pdp a ona za mna i gada gada gada..dzisiaj rano zamiast smakowac i delektowac sie kawa ....wsluchiwałam sie w mamrotanie w koncu przerwalam i mowie...sluchaj napjperw pompa woda odzywianie...y tu jestesmy dla pdp a nie dla siebie...ucz sie bo potem sama sobie musiz poradzic...poległam

@Mirelka1965 bardzo dobry pomysl mirelka podala ja tez tak robilam i wtedy i z zakupami problemu nie ma i z kasa ze za duzo wydajesz itd...mozesz sobie rozplanowac dzien a jak sie nie podoba pokazujesz kartke i szluss.. jako ze mam zmienniczke paplaniczke nie wiem czy starczy jej czasu na gotowanie ale ze nie ma lapka ani nie uzywa takich wynalazkow jest szansa ze z czasem i porzadkiem dnia sie ogarnie...ja mam dzisiaj krewetki zapytałam czy jadla..mowi ze nie...zobaczymy na jutro wyjelam dwa udka...

hej jako szefowa gangu wyznaczam...no wlasnie staram sie wyznaczyc tok myslenia....najpier pdp a potem pogaduchy ale to sie narazie nie sprawdza...od wczoraj poznałam historie jej zycia... tlumacze sobie ze to stres i nowe obowiazki...nie ma doswiadczenia z takim stanem i dozownikiem ale ...moze samo przyjdzie...a co tam...za 6 dni wyjazd!!!!

zaspało mi sie sorki...ale wczoraj poczulam sie jak balon z woda wsluchujac sie w slowa zmiennczki...mialam wrazenie ze pekne..a ze mialam nocny dyzur ....zaspałam ..ale juz jestem parze kawe i zapraszam... dzien dobry moi drodzy

ach moja droga dawne czasy..jezdzlismy tam do roboty latem jako biedni studenci..wiesz taki oboz przetrwania korzonki woda z rzeki swieza ryba itd...garnki w piasku szorowane ...ale grosik wpadl a ze to byly czasy komuny to rubel w cenie byl... no i te widoki...do dzisiaj mi w glowie siedza

ale chetnie

ja kawy jeszcze nie ale wciagnelam jablko i banana...po obiedzie 4 ptasie mleczka...i poszlam spac...budzie i patrze a na forumNIKOGO

ha ha ha ha...dobre nawet moje biodra wygladaja podobnie musze sprobowac

slowo klapouszek brzmi tendencyjnie

nie mam ale cos wymysle...w koncu z polski jestesmy co nie????