lucinda

a moze to kobeta z miseczka zero?? i bogatym owlosieniem?? depilacja juz odchodzi do lamusa

oczywiscie ze stogi bo mamy tam taki kawalek wydzielony wlasnie dla takich co to materialu na ciele nie lubia wei...bo wyleguje sie tam co roku namietnie i to jedyne takie miejsce niestety dalej to dopiero juz okolice dabek..i chalupy ale jak dla mnie za daleko..stogi mam 25km od mnie chalupy i dabki za daleko...to juz wyprawa a tak zawsze w pi...pi...pi...ludzi

yyyyy???? a jak??

no dawaj..a jeszcze fajurek i dymkiem sie sztachniemy...

i bez wzgledu na skojarzenia odnosnie plci..marzy mi sie wlasnie moja ukochana plaza tzw fkk na stogach...czyli najzwyczajniej brakuje mi doladowania 9bez skojarzen)...

czuje sie jak ten mis.... glowe mam na godzinie....13ej...czy do tylu ze dwie godziny...masakra..

mialam was poczytac walczylam z sennoscia az w koncu i tak poleglam i...wstalam dopiero kawe zroilam ..jest ktos chetny?? bylam zdesperowana wiec zrobilam plujke w kubku serwis w kredensie zostal...to jak? tak na szybko....hmmm?

dobilam dopiero bo neta nie bylo ...zero kontaktku ze swiatem, wiec witam se serdecznie ze wszystkimi i z kazdym osobna.. milego dnia zycz ...jaki poniedzialek taki caly tydzien czyli najlepszego

no to faktycznie..troche daleko ode mnie...szkoda...ale rozumiem tez ze brakuje tamtego miejsca...mialam tez bardzo naprawde bardzo dobre miejsce ale dziadkowi sie zmarlo..potem trafialam w rozne miejsca a po ostatnim to zbieralam sie 4 miechy do kupy... swiat jest maly jest i moze sie takz zdarzyc ze..wyladujemy obok siebie....milo jest miec z kim sie spotkac kawe wypic fajurka dymnac i glowe uwolic od pdp bo chociazby i najlepsi byli to jednak...my jestesmy dla nich najemnikami i ....smutne ale prawdziwe

te drzewa to od zawsze w wodzie czy to po ulewach?

tu wsi spokojnej wsi wesolej wprawdzie nie ma ale nie ma tez szalu..netto owszem 5 minut ode mnie no dobra jest super deptak az do samej metropolii hennigsdorf z ....500metrowym pasazem handlowym ..ale nic sie nie dzieje.. zadnych odwiedzin, poza pflegedienst i caritasem...teraz pogoda wiec rower ale zeby dalej np berlin albo spandau to autobusem to mala wyprawa...a przeceiz nasz wolny czas ograniczny.. a gdze ty jestes jesli spytac moge?

pieknie pieknie ale tak od rana??? to co bedzie pozniej?? pomysle sol z cukrem ale do obiadku pewnie wezme mala lampke winka dla smaku dziekuje

pozwolisze ja w posiadanie wezme talerzyk z warzywami oki??

to tak jak ja w myslach...w marzeniach ze siorbana kawa smakuje najlepiej we wlasnym wyrku.. rozkoszuj sie tym ze masz lozko i kawe tylko dla siebie

witam w koncu...sie dowloklam i siorbie kawe za ktora dziekuje ..zaspalo mi sie dzisiaj i pewnie bede odsypiac nocke....moze pozniej wyskocze na swieze powietrze..narazie swieze poranne powietrze i slonko zza chmur oby sie pogoda wyklarowala wczoraj wyslalam dziadka po kwiaty..napisalam ze lawenda, ze pelargonie ze margaretki ...no i....owszem mam 4!!! pelargonie i...4!!!!doniczki z rozmarynem...dla niego nie bylo roznicy bo to zielone i to zielone wiec mam zapas ziela na....lata.. kto idzie?? milej niedzieli w trzezwym nastroju chociaz czasami odrobina rauszu sie przyda przy naszych pdp

specjalisci potrzebuje sprawdzonego przepisy na chutney z mango..ale nie z neta bo tam jest tego mnostwo...ktos to robil jadl itd...wdzieczna bede ja dzisiaj kuchnie na gotowanie zamknelam...lenia mam...i dobrze mi z tym....

no dobra..koniec obijania sie..trzeba naprawde do roboty sie zbierac do milego potem

mam dzisiaj w planie sprzatnac to musze zapamietac

a jak ktos bez fajurka to prosze sie czestowac

kto idzie na dymka?? mam popielniczke

oki...ufff...damy rade ale musimy zwolac jeszcze pare ludkow bo nie przepijemy przecie z jedna flaszka szkoda zaczynac a jak swojskiego zarla zabierzesz to tym bardziej..musztardowy do picia beda to srednio po secie na leb wychodzi na jeden raz...trza jeszcze kogos sciagnac

oki to po secie...na rozruch...wiesz taki niby olej napedowy dla opiekunki...dajesz.. napisem na flaszce sie nie sugeruj to samorodna robota a do zapojki po malych piwku z tych smiesznych buteeczkach...

szukalam kartki na kielbase ale tylko taka mialam w kieszeni no tym to sie raczej nie posilimy przy samogonie

no//to jestesmy umowione...tylko sie wymienimy namiarami i dajemy w palnik..ty taka wodna jestes???