lucinda

mi zapowiada sie 9 DNI!!!!!!SLOWNIE DZIEWIEC DNI slodkiego lenistwa...kazdy sobie itd..mam troche zieleniny w lodowce cos wymodze...dziewcze jest miesozerne ..dzisiaj spedza dzien .....na parowkach i kabanosach z netto zagryzanych pomidorem...ja pozarlam moja podeszwe od wczoraj u chunczyka zakupilam pojemniczki z owocami..moj swiat siemobzarlam

czyli pojadalas ze hej

łeeeee...to niechchem....siano mam pod oknami..trawa wypalona ze az zal dooope sciska...masakra

poszlo moje dziewcze okolice poznac odrobine...niech korzysta poki sie da bo po moim wyjezdzie czas pracy inaczej bedzie rozlozony... upal babce daje sie dzisiaj we znaki...lezy w piesze okryta lekutko cieniutkim szalem...nie mam serca ubierac jej t-schirt-u...mimo klimy 28 stopni....zmeczona na twarzy widac, ze ma dosyc...chyba trzeba ja bedzie wieczorem na boku ostro polozyc zeby mogla sliny sie pozbyc...damy rade...w koncu fachowa pomoc przybyla wczoraj a serio na pozytyw..bo jako jedyna dziewczyna nie boi sie..nie boi sie lezacego paliatywnego...

gdzie trawe daja gdzie??? ja tez wezme garsc..na jeden raz

z ogorkami salatkowymi na zagonie

cizmy wiazane ubralas mam nadziej i szate powloczysta...w kolorze burgundu zlota nica haftowana recznie na gorsie wachlarz dla ochlody malenkie puzderko na drobiazgi wez rowniez....i z gracja podazaj w orszaku gosci na dziedziniec...matce krolowej rodu kostur podaj coby nie fajtnela na kamienna posadzke ...bo jak sie potlucze to...bedziesz miala gonitwe...niekoniecznie mysli... lawe debowa do stolu biesiadnego przysun i siednij kobiet...jedz ile dasz rade ...usiadz daleko od matki krolowej cobys swoj talerz cynowy pelen jadla miala

latac tez umie i lubi....najbardziej samolotem

ha ha ha ...miseria brzmi znajomo ...cokolwiek by znaczyal

cenzura odrzuca w naszym jezyku ojczystym wiec.....taki ten amerykanski lajk mi sie wtracil byl odbija z goraca, odbija z euforii

miseria? ogorek? z cebulka? czy na slodko?

الداعر ماك

normalnie obie przez kolano przeloze...nie smniac sie tu z kolezanki co pandy ma oczetami ....juz mnie muli...a gdzie quwa reszta dnia????

no fakt...nie pomslalam...ciekawe na jaka???

a jak lajk po amerykansku wyglada?

oj to my sa razem w tej meczarni... tu jeszcze znosnie ale jak dlugo??/ kolo 11ej bedzie juz ponad 30 stopni czymamkciuki

i ty brutusie ?????

bardzo ....bardzo smieszne...dawaj no tu na goly kuper dostaniesz....

to miej to gdzies...ot co..moja od urodzenia d malych nie nalezy ale...wiekszej juz nie chce miec wiec musze jakis inny zakamarek poszukac

no to bedzie dieta oczyszczajaca.... a serio...sama sobie tez co zrobie...szoguna nie ma wiec wiecej czasu...teoretycznie na ogarniecie babki i nie tylko

alez mnie zaszcyt kopnal..to ja taka baristka jestem

ciekwe ciekawe..

spalam szybko..nawet bardzo szybko...za szybko....z przerwami oczywiscie ...co dwie godziny bo gorac babce spac nie dawal... no sie bym teraz pier...la dalej spac dobra.. dzien dobry kochani dzien dobry smietanki nalewam do kawy i ...na powietrze ide ,, kubek zabieram ale mam kawe w kuchni ..chetnych zapraszam..