Skocz do zawartości

lucinda

Społeczność
  • Postów

    8674
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez lucinda

  1. jak jestes rozmemlana to...sie zamemlaj...sie do kupy zbieresz
  2. no to jak juz tam prze...polecial to czemu do mnie jeszcze qwa zawital?? jedna mu nie starczyla? jurny jakis musial byc...mowie osa po anabolach
  3. no niestety a wiesz jak trudno takiemu dogodzic??w sensie sprostac jego wymaganiom? tu na zleceniu....? mial pecha ze cos nie cos wiem w temacie wiec mi jest latwiej ale widze kobiete (bo niestety ale slowo dziewcze ni..chu..ja nie pasuje do niej)..i czuje stres jaki ma na razie w stosunku do mnie a bedzie miala jeszcze wiekszy jak toranaga wroci do domu..nie dlatego ze bedzie opier.../.zwracal uwage ale dlatego ze bedzie od niej wymagal...mysle ze sie zepna w pewnej chwili mam podobnie ..i wiem ze trudni sie porozumiec czasami...inezko ale nie my jedyni
  4. toz to seks w najczystszej postaci i to w niedzielny poranek
  5. mariolanto to byla osa po anabolach hi hi hi ...taka wyrosnieta oznak zycia nie daje wiec szansa ze poleglbyl tez owad jakis tam uwagi...podpusjemsieobiemarecami
  6. wiesz...ja probowalam bo zanim w szkklane go zapakowalam walilam czym popadnie .. o ile mam umiarkowane obawy przed pszczolami o tyel szerszeni sie boje panicznie...a os nie lubie
  7. zgadzam sie z tym jak najbardziej ani to mile ani tworcze...co najwyzje wiemy wiecej ni c poprzednio
  8. wiesz co..on to facet niedzisiejszy...slowo dane..i koniec.. jezeli umawia sie na godzine to jest o tej godzinie....to tylko jeden z przykladow... skoro on stara sie dobrze i rzetelenie to oczekuje ze inni beda dokladnie tak samo mysleli pracowali itd... taki troche inny swiat..stosownie do sytuacji odpowiednie obuwie, spodnie, koszula itd...bez wzgledu na pogode... w szwajcarii ma pogrzeb zabiera garnitur biala koszule krawat...leci na jeden dzien w czasie swojego urlopu...ale nie wyobraza sobie byc w takim miejscu ubranym oowszem na ciemno ale...na luzie... zgadzam sie z w takim stanie w jakim jego zona sie znaduje...oddaliby ja do domu opieki...maksymalnie miesiac...i po klopocie...on walczyl o przlieczenia odpowiedniego zywienia itd...ma dwa potezne segregatory o jej zywieniu, nawadnianiu...w ciagu tych ustabilowal ja SAM na tyle ze nie kilkunastu atakow padaczki w ciagu dnia....albo spastyk...jest stablina... na zasadzie...mysmy zone uratowali...wiez ja pan do domu i sam sobie radz...i sobie poradzil...
  9. bo ichnim i nie tylko ichnim wymogiem jest posiadanie takowego w miejscy przebywania pdp szpital, dom, dom opieki i opiekun musi wiedziec gdzie papier takowy sie znajduje...
  10. siema lachon jaki ci tam?? walczylam do 2giej z szerszeniem qwa mac...wpadl wczoraj jeden taki zboj siadl na firance...buczal buczal bucza...kolo 1ej sprawdzalam czy aby babka dycha jeszcze i znow slysze bubububu...widze to os ale po anabolach..wiec szklanka w dlon i zlapalam chwasta...przykrylam nie dlonia lecz packa ma muchy...w kochni nasaczylam reczniki woda...mysle ..sie utopi...wchodze do kuchni zajb..na mulem jeszcze ze by kawe zrobic sobie i widze ze dycha...zeszszzzz ty mysle sobie...zalalm robala woda z kwaskiem cytrynowy z stezeniu 50%...mam takowy specyfik w plynie zakupiony przez toranage.. mylse z tym razem sie podda...
  11. a czym toranaga cie ujal moja droga ze chcialabym drugiego takiego spotkac?? notariusz chyba raczej dlatego, zeby potwierdzic albo jasnosc umyslu pdp albo dac pelnomocnictwa bliskim na wypadek gdyby lezacy nie byl w stanie powiedziec ze nie chce
  12. jak brzusio po wczorajszym obzarstwie??
  13. nie spieram sie bo z zasady ZAWSZE TWOJA racje masz..moze inna kolejnosc
  14. lucinda

    Odliczantus

    od dzisiaj juz w zasadzie tak...ufffffffffffff
  15. olsnilo cie w ostatniej chwili instynkt samozachowawczy zadzialal
  16. wczoraj luzna dyskusja z dzieczeciem uswiadomila mi ze...moi kochani ....zazdrosc i taka swoista zawisc jest jednak zawodowa przywara opiekunek...te slogany ze musimy sie trzymac razem, ze jedziemy na jednym wozku...to bajki ktore odlozyc miedzy ksiazki mozna...smutne ale aktualnie jak dla mnie prawdziwe..nie bede w szczegoly sie wdawac ale...no coz... wiecie jak nie wiesz o co biega to zawsze chodzi o....? dopowiecie sobie sami odsylacz...?*....firma...i zamknelam temat
  17. o..zapomnialam dzien dobry wszystkim panstwom
  18. mysle ze o tej porze kiedy jeszcze nie ma upalu moge smialo zaproponowac kawe na plazy zapraszam
  19. tzn ja ci powiem ta...jezeli takowego nie ma...zrobia wszystko zeby utrzymac przy zyciu pierwsze 24 godziny po wypadku..to zadanie oddzialow ratunkowych w niemczech a potem pacjencie martw sie sam...jezeli masz papier...sprawa wyglada prosto..przyjada zaloza ekektrody i beda czekac...napisza i teat skonczony tu eutanazja bylaby idealnym rozwiazaniem...ale no wlasnie...nie dojrzal szogun....chociaz o tym rozmwialismy ....wie rozumie ale ...nie zabierze jej w tamte kraje...moglaby nie przezyc...po cichu powiedzialabym...a moze i byloby lepiej
  20. tak bylo u mojego pdp wczesniej..w domu byl notariusz sporzadzili to cos pdp i juz mysle ze funkcjonuje cos takiego i u nas ....ale glowy nie dam...jesr mi potrzebna
  21. ona zeby cos zjesc musi ciasto upiec...
  22. inez...szogun musi czuc ze tak powinien..i musi do tego dojrzec..ale poki co..nie widze tego...to jego cel...cel zycia...byc z nia...
  23. oboje maja tzw oswiadczenie o nie podtrzymywaniu sztucznie przy zyciu..ale nie ja zadecydowalam tylko szogun..pytasz..nie ja nie chcialabym takiego stanu ...tylko wg szoguna co innego czynnosci zyciowe odruchy np oddech bicie serca a co innego zglebnik....nie bede go oceniac...swoje przerobil..widac to po nim...i nie wie jak dlugo jeszcze..po ktoryms z kolei udarze dostal zone do domu w takim stanie..martw sie czlowieku sam...i daje rade... czy mnie to kreci? afryko dzika...moge miec demencje, albo jej kuzyna moge siedziec krzyzowki rozwiazywac albo wozic pdp na spotkania...jezeli jeszcze golwa ok to da sie sie ale ciocia d i wujek a nie dla mnie...mialam i dam rade w takich przypadkach ale mam dziury w glowie po pracy z takim pdp...mam ze tak sie wyraze takie zaciecie w tym kierunku lezacy, palitywna. wegetatywny...to mi daje satysfakcje..nie ujmuje opiekunom ktorzy czuja sie silach ukladac puzle albo kroic kanapeczki w kosteczki...ale to zupelnie inny rodziaj..kto wie czy nie ciezszy wagowo jako zlecenie..i szacun pelen..

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...