PRACA W OPIECE
Tomas1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Tomas1965
-
Nie ma śmiechu. Najlepsze są steki z ostatniego dnia przydatności.
-
Obyś miała rację, choć... Taki już ze mnie niewierny Tomasz. Rynek wygenerował cenę. Nie da się za te pieniądze zapewnić bezpieczeństwa i wypoczynku kierowcom. Po prostu.
-
Nie chodziło mi o to, żeby atakować firmy przewozowe. Raczej, żeby uświadomić sobie, że ryzyko podróżowania małymi busikami jest dużo większe niż innymi środkami. Tacho nie jest wymysłem idioty. 10h jazdy i koniec. A tu? 15-17h w jedną stronę, w najlepszym razie 5-6h na kanapie w samochodzie i powrót też kilkanaście godzin. Ryzykujemy świadomie, więc nie ma się co dziwić, że tragedie są i będą.
-
Cóż. W miarę tani transport od drzwi do drzwi. Jeden kierowca na umowie "od kółka", kilkanaście godzin, kilka kaw, paczka papierosów i jazda. Ryzyko wpisane w usługę.
-
Z drugiej strony zawsze jest fajniej.
-
To samo, co z czekoladą i paznokciami, ale żeby utrzymać się w apropośnym stylu - przy użyciu martwego języka.
-
De gustibus non disputandum est...
-
Demencja, alzheimer, parkinson, pieluchy... No k... ubaw po pachy!
-
Tutaj także pasuje aforyzm Steinhausa: Rządzić jest trudno; dlatego mądrzy często powierzają ten obowiązek głupim - dla nich nie ma trudności.
-
Dawniej starzy ludzie umierali, bo nie mogli przetrzymać choroby; dziś są leki na każdą chorobę, ale starzy ludzie nie mogą przetrzymać leczenia. H.Steinhaus
-
Tego, co ja mam w sobie, to nawet moja wyobraźnia nie ogarnia.
-
To zdecydowanie bardziej interesujące od zachowania starszej pani, ale... I tu miejsce dla wyobraźni.
-
I poniosło ją tydzień po sezonie? Błędna diagnoza.
-
Odpowiedź jest oczywista. Starsza pani kibicuje Liverpoolowi! Poniosło ją!
-
Podobno suma zboczeń i nałogów jest w nas constans. Uważam więc, że te jasno określone i widoczne są o wiele bezpieczniejsze. A ten wald to właściwie dlaczego jest szwarc? Na zdjęciu tak jakoś normalnie wygląda.
-
Ludzie płacą też grube pieniądze za biczowanie...
-
I po co chodzić, jak można jechać? Po co stać, jak można się położyć? Lenistwo jest rękojmią zdrowia!
-
Złapał niedźwiedź świstaka idąc raz pod górkę, A pragnąc na nim świstać, chciał mu dmuchać w dziurkę. Świstak chodu, lecz zanim schował się do chaty, Pisnął: - Mógłbyś przynajmniej chamie przynieść kwiaty! W hołdzie Andrzejowi Waligórskiemu A towarzystwu dzień dobry
-
Demencja to choroba, straszna i nieodwracalna. Jednak to także dar .
-
Słabe to było.
-
Rozmowy na kontrowersyjne tematy po prostu mnie bawią. Taka wyprawa pod granice współodczuwania.
-
Tak w ogóle? Wobec wszystkiego?
-
No tak mnie już, kurde, wychowali. Kiedyś...
-
Ja nie sprawdzałem. Piszę co czuję. Jeśli jest jak mówisz - przepraszam. Choć uważam, że słownik języka polskiego zbyt się liberalizuje.
-
No i co by Wam tu napisać? Jako statystyczny Polak podjąłem się pracy, na której za cholerę się nie znam. Wydaje mi się, że jest to połączenie dźwigu, psychologa, lingwisty i kucharza. Jeszcze może historyka z pamięcią selektywną. Potrzebowałem ucieczki od ludzi i traktuję tę robotę jako formę czyśćca. Chyba szczerze mi wyszło.
