Napisalem , ze wszystkie firmy polskie i niemieckie, ktore wysylaja opiekunki na 24 godz. do rodzin pracuja nielegalnie. Takich zdan nie pisze sie bezpodstawnie. Trzeba to udowodnic. Powiedzialem tez, ze odniose sie do tematu w niedziele.
Zaczne od prostych zrozumialych zdan dla kazdego. Nie mozna pracowac w OBI i jednoczesnie w Biedronce. Nie mozna pracowac w tym samym czasie w BMW i wykonywac polecenia AUDI. Nie mozna byc zatrudnionym przez Promedice, czy jak tu na tej stronie widze firme PRONOBEL i sluchac polecen babci Maier czy dziadka Millera.
Wszystkie agencje i firmy, ktore was zatrudniaja ( tu mozecie wpisac swoja agencje) i wysylaja na 24 godz. do rodzin robia to calkowicie nielegalnie. Nawet te , ktore maja wszystkie certyfikaty wszystkich organizacji. Wszystkie Panie pracujace w podobnym charakterze na Gewerbe ( tu mozecie wpisac swoje imie i nazwisko) Robicie to swiadomie lub nie, ale wasza praca jest nielegana. Moze w dwoch zdaniach rozprawie sie najpierw z Gewerba. Jest urzad, ktory zajmuje sie okresleniem charakteru pracy: Deutsche Rentenversicherungsbund, lub Clearingsstelle in Berlin. Tam prosze zapytac, czy praca w opiece jest praca samodzielna ( Gewerbe) czy najemna. Oni okreslaja status waszej pracy. Dostaniecie Panie na pewno odpowiedz, ze jest to praca najemna. Pracujecie Panie dla kogos, w tym przypadku dla rodziny. Praca samodzielna to taka w ktorej macie Panie wlasna organizacje, wlasne biuro, swoj sprzet (np. pieluchy) same decydujecie , kiedy pracujecie, macie wiecej klienow, wystawiacie rachunki za kazda usluge i nie mozecie spac w domu podopiecznych. Wniosek: GEWERBE - w opiece to czarna robota, bo to rodzina decyduje, co jest do zrobienia, a nie Wy.
Teraz zajmijmy sie wszystkimi firmami polskimi i niemieckimi. Wszystkie one powoluja sie na dzialalnosc uslugowa. Usluga to wykonywanie okreslonej czynnosci w scisle okreslonym czasie. Np. babcia zaslabla, dziadek dzwoni po pogotowie i przyjezdza karetka na wezwanie. Wykonuja oni czynnosci ratujace babcie, np. pomiar cisnienia, reanimacja, czy przewoz do szpitala. O zadnych czynnosciach nie decyduje juz babcia czy dziadek, ale zespol profesjonalnych osob, lekarza czy pielegniarek, kazdy wie co ma robic. Pogotowie swiadczy w tym przypadku usluge. Babcia i dziadek wobec firmy uslugowej nie maja mocy decydowania, co ta firma ma robic. Dziadek nie moze powiedziec do firmy uslugowej: prosze przyniesc wode z piwnicy lub wyslac pielegniarke do Liedla na zakupy. Pielegniarka w firmie uslugowej podlega decyzjom wlasnej firmy a nie rodziny. A jak jest u was, drogie opiekunki ? Czy wasza firma wam mowi, ze trzeba podac wode babci ? czy sluchacie co babcia, lub dziadek powie ? Czy wiecie , ze jak dziadek wam spadnie ze schodow, to nie macie prawa go podniesc ? Powinniscie najpierw zadzwonic do szefowej wlasnej firmy i spytac sie czy mozecie dziadka podniesc z podlogi.
Przeciez to firmy uwazaja , ze jestescie ich pracownikami, co w przypadku 24 godz. opieki jest fikcja. Wy pracujecie juz nie dla (wstawcie tu swoja agenture) tylko przeszlyscie do innej firmy, organizacji, w tym wypadku do rodziny. To rodzina decyduje, co jest do zrobienia i w jakim czasie. Rodzina jest waszym pracodawca. To jest fakt. Dlatego to z rodzina powinniscie miec umowe o prace, bo tam zawarty jest czas pracy, czynnosci i wysokosc waszych zarobkow. Obecnie placa minimalna w zawodzie Haushaltshilfe wynosci 8,50 €/godz. Rodzina, ktora nie ma z wami umowy o prace, naraza sie na wysokie kary i zaplacenie za was skladek socjalnych. Firmy czesto mowia ze ich pracownice posiadaja dokument A1, dlatego sa legalne. Dla jasnosci: dokument A1 to tylko poswiadczenie z polskiego ZUS-u, ze skladki socjalne odprowadzane sa w kraju zamieszkania. Nic wiecej. Nic to nie mowi, czy firma pracuje legalnie, czy nie. Jezeli ktos chce wypozyczac swoich pracownikow, do innych firm, organizacji czy rodzin musi sie najpierw postarac o odpowiednie zezwolenie w urzedzie pracy (AÜG). Urzedy pracy wydaja takie zezwolenia na leasing pracowniczy. Zagraniczne podmioty gospodarcze, tez sie moga o to zezwolenie starac. Np. dla polskich firm odpowiedzialnym urzedem jest urzad pracy w Düsseldorfie. Firmy nie posiadajace takiego zezwolenia sa na pewno na czarno.
Od 3 lat posiadam pelna wiedze w tym zakresie i mowie firmom, ze pracuja nielegalnie, one sie tym nie przejmuja. Jestem osoba zywa z imienia i nazwiska . Gdybym klamal moglby mnie ktos oskarzyc o klamstwo. Przez 3 lata nikt tego nie zrobil i na pewno nie zrobi.
z szacunkiem dla Waszej ciezkiej pracy
Wasz Miroslaw Karwowski
*usunięto*