Opis
Fajna przekąska na imprezę. Smakują wybornie i choć wymagają pracy, to warto poświęcić czas na przygotowanie...Zaczynamy...
1 szklanka pełnego mleka
1/2 szklanki oleju
1 łyżeczka soli
2 szklanki mąki z tapioki
2 jajka
1 szklanka tartego sera
W garnuszku wymieszać mleko, olej i sól, podgrzewać do zagotowania, zdjąć z ognia i wsypać tapiokę. Wymieszać dokładnie, aż tapioka się wchłonie. Ciasto nie będzie gładkie, lecz ziarniste i galaretowate, taki wielki glut, który mnie dość przeraził na początku. Ale wystarczy przełożyć masę do misy miksera i potem idzie jak z płatka, ciasto stopniowo, w ciągu kilku minut robi się gładkie ( nie mam miksera planetarnego, mieszam zwykłym mikserem i też daje radę...)
Jajka roztrzepać i dodawać stopniowo do przestudzonej do masy czas miksując. Dodać starty ser. Czasem gdy ciasto jest gęste, a mikser zwykły nie daje rady, mieszam rękami.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią wielokrotnego użytku. Gotowe ciasto powinno być bardzo lepkie, ciągnące i miękkie. Całe szczęście nie trzeba bułeczek formować dłońmi, wystarczy łyżka, choć ja nakładam łyżką do lodów moczoną w wodzie (mają regularny kształt).
Piekarnik rozgrzać do 220 st. C. Po włożeniu bułeczek zmniejszyć temperaturę do 175 st. C (bez termoobiegu). Piec 25-30 minut, aż urosną jak ptysie i lekko się zrumienią. Bułeczki można jeść na ciepło, wtedy są najsmaczniejsze, ale po wystudzeniu też doskonałe....Fertig...
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się