Rozmowa przy kawie (1)

jolantapl. , w Aachen. Zjeżdżam za 2 tygodnie  a 30 maja jadę do Frankfurtu,nawet bilet mam wykupiony już

a kiedyś była oferta dla pary,zainteresowałem tym Blondi, a ona, wiesz co? coś o antygwałtach zaczęła mówić  czy bała się stracić cnotkę ? hmm...

mykam na pauzę, dziś do 17.

@Łukaszku ja Ci dam ,,o takich rzeczach publicznie pisac,,aż się zaczerwieniłam 

swojego trzeba pilnowac jak oka w głowie,jak @jolantapl. pisze,,,od razu cnotę cnotę,,której dawno nie ma-hahahaha 

ale wróciłam z podrywu,,poderwalam tylko bochenek chleba z piekarni i wędliny trochę,,co za nie udany wybieg miałam dzisiaj,, nikogo na kim by oko zawiesic nie było,,wszędzie te oczy,, ale km trochę zrobiłam ,,

a teraz i i jemy dalej ,,zgłodnialam już ,,a Wy opiekunkowo? dla Was mam roladę  i  częstować się i nabierać siły!! do pracy wieczornej!!!!

@Łukasz to nie biorę tego Aachen bo Ciebie już tam nie będzie a marzyła mi się wycieczka do Holandiia że jesteś w Aachen to ja pamiętam mi nie trzeba 2 razy pisaćNo chyba,że ten Twój zmiennik fajny jest i do Holandii mnie zabierze

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

@LENA_57 w Polsce nie lepiej niestety ja już straciłam nadzieję,że kiedyś będzie ciepło śnieg dzisiaj u mnie nawet prószył masakra

bardzo ciekawa rozmowa !!!   o pogodzie!!! to można raz napisac i nie bidolić,,do roboty  @jolantapl. co wyszukałaś w ofertach,, życie trzeba brać garsciami i się cieszyć ,,o pogodzie nawet nie myślec,,bo jak by trzeba było to w najgrozniejszy mróz bym podreptala tam gdzie mnie by ciągło,,,hahahaha   te  maja taką moc ,,to są takie magnesiska cudowne połaczone z motylkowem-hahahha  niech mnie ktoś już usadzi i uspokoi-plissss

Godzinę temu, kinga napisał:

Witam mam na imie Kinga i jestem tutaj nowa,pracuje w opiece razem z moim partnerem i szukamy nowych znajomosci i oczywiscie dobrych rad w naszej profesji milo pozdrawiamkompletnie nie wiem jak po tym forium sie poruszac

 

@kinga witaj  na forum i tak sobie popstrykaj tu i tam ,wejdz w jeden temat i wyjdz i cos napisz i sama zobaczysz że nic się nie popsuje ,a dużo od razu się nauczysz i czytaj czytaj co Ciebie interesuje  oczywiście,,bo my tutaj trochę odbiegamy od tematów ,,bo musimy sie trochę rozerwać ,tak trochę inaczej pomyślec i trochę mamy żartów i trochę powagi,,ale jesteśmy normalni ,jak najbardziej normalni,,,witaj w naszym cudownym gronie i  i 

11 minut temu, Blondi napisał:

bardzo ciekawa rozmowa !!!   o pogodzie!!! to można raz napisac i nie bidolić,,do roboty  @jolantapl. co wyszukałaś w ofertach,, życie trzeba brać garsciami i się cieszyć ,,o pogodzie nawet nie myślec,,bo jak by trzeba było to w najgrozniejszy mróz bym podreptala tam gdzie mnie by ciągło,,,hahahaha   te  maja taką moc ,,to są takie magnesiska cudowne połaczone z motylkowem-hahahha  niech mnie ktoś już usadzi i uspokoi-plissss

@kinga witaj  na forum i tak sobie popstrykaj tu i tam ,wejdz w jeden temat i wyjdz i cos napisz i sama zobaczysz że nic się nie popsuje ,a dużo od razu się nauczysz i czytaj czytaj co Ciebie interesuje  oczywiście,,bo my tutaj trochę odbiegamy od tematów ,,bo musimy sie trochę rozerwać ,tak trochę inaczej pomyślec i trochę mamy żartów i trochę powagi,,ale jesteśmy normalni ,jak najbardziej normalni,,,witaj w naszym cudownym gronie i  i 

Dziekuje jestem jak ma chwile wolna to zagladam tutaj, obecnie jestem w Berlinie 26maja  jade juz do domkuczytam wasze posty i naprawe jestescie tutaj bardzo mili i zabawni duzo posmialam sie czytajac Waspozdrawiam 

@Blondi oferta do 11 osób u nas Byłam zainteresowana tym dziadziem w klinice ale za małe kwalifikacje i jeszcze współpracownicy nie znalazłam.Rozmawiałam z agencją dzisiaj wracam tam gdzie byłam w lipcu bo podobno zadowoleni są

59 minut temu, kinga napisał:

 

Dziekuje jestem jak ma chwile wolna to zagladam tutaj, obecnie jestem w Berlinie 26maja  jade juz do domkuczytam wasze posty i naprawe jestescie tutaj bardzo mili i zabawni duzo posmialam sie czytajac Waspozdrawiam 

Milusio się zrobiło wreszcie ktoś nas pochwalił

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

@Blondi oferta do 11 osób u nas Byłam zainteresowana tym dziadziem w klinice ale za małe kwalifikacje i jeszcze współpracownicy nie znalazłam.Rozmawiałam z agencją dzisiaj wracam tam gdzie byłam w lipcu bo podobno zadowoleni są

no nie mogę znalesc tej oferty do 11 osób zaraz poszukam ,,bo nie miałam czasu  , ale do lipca to szmat czasu! można jeszcze coś zachaczyć po drodze,,jasne ,że są zadowoleni,,czemu nie!! jesteś skarbeczkiem babci,,ale tylko nie zapomnij dobrego sprzętu do internetu,,,

2 godziny temu, dunkin napisał:

Witam wszystkich.  Znalazłem takie ostrzeżenie na, forum opiekunek na FB , a nie wiedziałem gdzie to wkleić, więc dodaje tutaj:

No proszę ,,a gdzieś czytałam o tych agencjach,,nazwy są tak bardzo podobne ,jedna do drugiej ,,że nie jeden skojarzy sobie nazwę z inną agencją,,latwo powiedzieć ,,nie daj się oszukać,,ten kto obrotny to poczyta tu i tam i popyta ,,a ilu jest takich ,że bez żadnych dodoatkowych wiadomosci zatrudni się i pojedzie z nimi ,,pracować społecznie,, 

@Blondi szukam czegoś ale na 2 -3 tygodnie była fajna oferta na 2 tygodnie ale ja dopiero wróciłam i mąż mnie nie chciał puścić a po za tym to czekałam co mi powie moja firma kochanaA tu niespodzianka zadowoleni są i chcą,żebym wróciła i jeszcze o koordynatorze niemieckim próbowali ,żle mówić to ich naprowadziłam na właściwe tory bo on dla mnie miły był i nawet telefony ode mnie odbierał 24 h na dobę

@jolantapl. no tak ,,musisz zaspokoić i siebie i męża,,nie ma tak na odwal szybko i jechac do De bo praca ,,,nie!!  masz obowiązki domowe i małżenskie i trzeba to też obrobić te wszystkie agencje będa cukrzyc ,,słodzić,,dobrze ,że chcesz wracać,,ja się zrobiłam wybrednicka troszkę i nie chcę nigdzie wracać,mimo ,że chcą bardzo abym wróciła ,ale skończyło się dobre,,,,teraz ja będe decydować gdzie pojadę,,dla mnie powroty to rutyna,nuda,wleczący się czas ,,te same twarze non stop, teraz chcę trochę inaczej popracować,,fruwający motyl będę,,albo latawiec

1 minutę temu, Blondi napisał:

@jolantapl. no tak ,,musisz zaspokoić i siebie i męża,,nie ma tak na odwal szybko i jechac do De bo praca ,,,nie!!  masz obowiązki domowe i małżenskie i trzeba to też obrobić te wszystkie agencje będa cukrzyc ,,słodzić,,dobrze ,że chcesz wracać,,ja się zrobiłam wybrednicka troszkę i nie chcę nigdzie wracać,mimo ,że chcą bardzo abym wróciła ,ale skończyło się dobre,,,,teraz ja będe decydować gdzie pojadę,,dla mnie powroty to rutyna,nuda,wleczący się czas ,,te same twarze non stop, teraz chcę trochę inaczej popracować,,fruwający motyl będę,,albo latawiec

Ja też do tej pory taki skoczek byłam dlatego dom po przyjeżdzie ogarnęłam i już bym gdzieś jechała

40 minut temu, jolantapl. napisał:

@Blondi oferta do 11 osób u nas Byłam zainteresowana tym dziadziem w klinice ale za małe kwalifikacje i jeszcze współpracownicy nie znalazłam.Rozmawiałam z agencją dzisiaj wracam tam gdzie byłam w lipcu bo podobno zadowoleni są

Milusio się zrobiło wreszcie ktoś nas pochwalił

Jest za co chwalic rzadko zdarza sie poczytac tak mile i wesole wiadomosci z dnia codziennego,widze ze z Wami nie da sie nudzic

@kinga ja jestem w pracy,ale teraz  @jolantapl. ciągle mnie wywołuje do tablicy i jak mnie wywalą z tej ciężkiej roboty to pójdę na garnuszek do  Jolanty,czy to się jej podoba czy nie,,bo ciągle na laptopie siedzę tylko wyjdę coś babci podac a tu już wiadomości walą i ja nie mam czasu nawet sobie herbatki zrobić hahahha  ale wiecie jak szybko dzien mija? cudownie! wesoło!!! dobra koniec z ofertami,,jutro będą nowe ,,nowe dziadki i nowe bogactwa ,,nie martwmy się teraz ,,takimi drobiazgami,, a może bym chciała teraz dziadka? ale takiego trochę sympatycznego i bez pieluch ,,proszę bez pieluch ,,,i bez mycia ,,mam dośc mycia ,,co do czego to mam nieraz wszystkiego dośc ale tylko na chwilkę,,tylko na minutkę,a potem już chcę wszystko robić,,pracę normalnie mam we krwi,kto mnie taką pracowitą stworzyl!!! żartuję,,jestem len jakich małoskończyło się czyszczenie kątów,,koniec z robotą za kogoś,,

zresztą wolę głupa nieraz popalic pod ścianą!!!

@Blondi jak mnie nie było 2 miesiace to miałaś spokój teraz musisz trochę pocierpieć

6 minut temu, jolantapl. napisał:

@Blondi jak mnie nie było 2 miesiace to miałaś spokój teraz musisz trochę pocierpieć

Oj były momenty takiej nudy,ani z kim pożartować ,ani coś wypic,wszystko tak poważne ,a co ja zrobię ,że mi rozrabianie w głowie i głupotki,,to taka odskocznia,od tej codziennosci,,

Jolanta nazywasz to cierpieniem? to ja dodam rozkosznym cierpieniem,,no i teraz wszyscy chcą tak rozkosznie cierpiec,,, nie zastrachasz mnie niczym,,jestem jak ZORRO-

Strasznie opustoszało to nasze forum może to winna tej paskudnej pogody?Ja objadam się czekoladkami ,które przywiozłam z de i zapasy robią się coraz mniejsze a wydawało mi się,ze na pół roku starczy Trzeba jechać po czekoladki to jest myśl może tym męża przekonam ,żeby mnie puścił chociaż na 2 tygodnie

@jolantapl. nie płakaj  ,,co opustoszało,,,zaczynamy tańce na stole,,zobacz jak nas dużo,,jeszcze mam trochę siły aby powywijać troszkę,ale dzisiaj padnę w betty równo

@jolantapl, ja w przyszłym tygodniu wybieram się w odwiedziny  do sąsiadów z mojej dawnej  starej stelli, gdzie jeżdziłam  przez dwa lata.  Mam stąd niedaleko bo tylko 18 km.  Dziś spytałam dziadka czy mogę tam jechać samochodem, bo S-Bahn-em  to bym musiała jechać przez Monachium a wtedy by wyszło 50 km w jedną stronę.  Dziadek wyraził zgodnę a babcia przytakneła, ależ naturalnie, oczywiście. Zadzwoniłam już do tych sąsiadów i zapowiedziałam wizytę, ucieszyli się i poprosili tylko bym podała konkretny termin bo chcą upiec ciasto. 

Trochę z innej beczki... małe pytanko..

córka w ramach zbliżającego się dnia matki zapowiedziała swój przyjazd z mężem.... chce zabrać nas do kawiarni, ale ja nie mam zamiaru z nimi jechać... Pdp raz w tygodniu na kilka godzin samodzielnie bierze udział w zajęciach pewnej grupy w Pflegehaus, je samodzielnie, porusza się o lasce... nie potrzebuje tam mojej pomocy, a zresztą to ich rodzinne święto... Czy mogę odmówić, może głupie pytanie, ale naprawdę nie mam ochoty. 

5 minut temu, LENA_57 napisał:

@jolantapl, ja w przyszłym tygodniu wybieram się w odwiedziny  do sąsiadów z mojej dawnej  starej stelli, gdzie jeżdziłam  przez dwa lata.  Mam stąd niedaleko bo tylko 18 km.  Dziś spytałam dziadka czy mogę tam jechać samochodem, bo S-Bahn-em  to bym musiała jechać przez Monachium a wtedy by wyszło 50 km w jedną stronę.  Dziadek wyraził zgodnę a babcia przytakneła, ależ naturalnie, oczywiście. Zadzwoniłam już do tych sąsiadów i zapowiedziałam wizytę, ucieszyli się i poprosili tylko bym podała konkretny termin bo chcą upiec ciasto. 

To super ja na razie z sasiadami nie zdązyłam się zaprzyjażnić ale byli bardzo grzeczni i mili w stosunku do mnie a do za przyjażnienia się to daleka droga moze jak bym pobyła tam 2 lata tak jak ty.

@agryppina44 wiem ,że to nie są fajne nieraz spotkania ,kawkowanie,,ale Ty jako opiekunka mamusi ,raczej powinnas uczestniczyc w tej uroczystości,,przemęcz się ale idz razem z nimi,,będzie im przyjemniej,,chyba ,że nie będą ciebie chcieli,,ale chcą,glupio trochę tak odmówić,,nie raz mialam taką sytuację ,gdzie nie chcialam iśc a poszlam i było bardzo fajnie,,

@jolantapl ja z tamtymi jestem od dwóch lat w kontakcie. Wtedy jak tam byłam byli mi bardzo pomocni, często bardziej jak rodzina PDP. 

6 minut temu, agryppina44 napisał:

Trochę z innej beczki... małe pytanko..

córka w ramach zbliżającego się dnia matki zapowiedziała swój przyjazd z mężem.... chce zabrać nas do kawiarni, ale ja nie mam zamiaru z nimi jechać... Pdp raz w tygodniu na kilka godzin samodzielnie bierze udział w zajęciach pewnej grupy w Pflegehaus, je samodzielnie, porusza się o lasce... nie potrzebuje tam mojej pomocy, a zresztą to ich rodzinne święto... Czy mogę odmówić, może głupie pytanie, ale naprawdę nie mam ochoty. 

@agryppina44 jak kiedyś odmówiłam pójscia z babcią i jej rodziną na koncert. Rodzina była bardzo niezadowolona a nawet zadzwonili do agencji i powiedzieli, że wziełam sobie wolne. 

Nie wiem co ci poradzić, to zależy od rodziny. Ale wiem, że taka odmowa może być źle odebrana. 

11 minut temu, agryppina44 napisał:

Trochę z innej beczki... małe pytanko..

córka w ramach zbliżającego się dnia matki zapowiedziała swój przyjazd z mężem.... chce zabrać nas do kawiarni, ale ja nie mam zamiaru z nimi jechać... Pdp raz w tygodniu na kilka godzin samodzielnie bierze udział w zajęciach pewnej grupy w Pflegehaus, je samodzielnie, porusza się o lasce... nie potrzebuje tam mojej pomocy, a zresztą to ich rodzinne święto... Czy mogę odmówić, może głupie pytanie, ale naprawdę nie mam ochoty. 

Ja bym nie odmówiła.

Rodzina przy okazji takich wyjść chce się przed znajomymi pochwalić, że ich babcia czy dziadek ma dobrą opiekę. 

Ty poprostu spytaj, czy powinnaś z nimi iść. Jeśli odpowiedzą, że naturalnie tak, to nie kombinuj. 

agryppina44, jak powiedział : idź 

@LENA_57 masz rację moja babcia nawet jak wnuczek przyjechał to się chwaliła,że ja jestem jej nową opiekunką ale jak on przyjechał w odwiedziny to przygotowałam kawę dla wszystkich i do tej kawy razem z nimi usiadłam jak zwykle jak byłam sama z babcią też nie miałam na to zbytniej ochoty ale sama doszłam do wniosku,że tak wypada się zachować

przynajmniej w tej kwestii całe opiekunowo jest jednomyślne tak trzymać