Rozmowa przy kawie (1)

Teraz, geronimo napisał:

Bom wielki Pani romantyk jest,

no jeszcze nie poszedłem

To wszystko przez ta wizytacje ze Szwajcarii.

Trzym sie Gero wszystkiego,co ci troche czlonki zwiotczy. 

Trzymam kciuki i zdrowia zycze :-)

7 minut temu, geronimo napisał:

Ab tam wszystkie członki sztywne

Wszystkie?  Myślałam, że wystarczy jeden...

1 minutę temu, hawana napisał:

Z cudzej , pszczelej tragedii sie smieja, paskudy jedne

Bo to smieszne jest hahahhahaaaaa............ no co???  Jak mnie lzy same z oczu ze smiechu wyplywaja  hahhahahaa........

Teraz, geronimo napisał:

No właśnie, codziennie około 4 już mnie można spotkać nad jeziorem.

A książka mnie usypia

Jeden taki co dzien tak delikatnie ...jedna ksiazke czytal a pozniej ..biedny AA musial zaliczyc ....

Teraz, geronimo napisał:

No właśnie, codziennie około 4 już mnie można spotkać nad jeziorem.

A książka mnie usypia

Mnie tez, ale o 4 nad ranem

3 minuty temu, INEZ napisał:

Dobranoc

15 minut temu, anna5826 napisał:

Chyba trzeba w testamencie zapisac by w ostatnia droge Laptop spakowali .... to se tak bedziemy klikali

Mam zapisane, że mają zapakować rower.

1 minutę temu, hawana napisał:

Mnie tez, ale o 4 nad ranem

no to kurde mozemy się spotkać kiedyś na ranny spacerek

3 minuty temu, Andreaa napisał:

Bo to smieszne jest hahahhahaaaaa............ no co???  Jak mnie lzy same z oczu ze smiechu wyplywaja  hahhahahaa........

Dzisiaj pszczolki zabijalam , do tego kapciem, bo nie lubie jak cos brzeczy i jeszcze ma bron. Ale chyba zadna na 112 nie dzwonila.

Teraz, hawana napisał:

Dzisiaj pszczolki zabijalam , do tego kapciem, bo nie lubie jak cos brzeczy i jeszcze ma bron. Ale chyba zadna na 112 nie dzwonila.

Może żadna na imię Maja nie miała...

3 minuty temu, geronimo napisał:

no to kurde mozemy się spotkać kiedyś na ranny spacerek

Wlasnie probowalam, w Tarnobrzegu 27.06. Bedziesz?

5 minut temu, Andreaa napisał:

Bo to smieszne jest hahahhahaaaaa............ no co???  Jak mnie lzy same z oczu ze smiechu wyplywaja  hahhahahaa........

Az mi butelka z oka spadla ...bo wg nakazow musze oko nagrzewac ... ha ha ha

2 minuty temu, hawana napisał:

Dzisiaj pszczolki zabijalam , do tego kapciem, bo nie lubie jak cos brzeczy i jeszcze ma bron. Ale chyba zadna na 112 nie dzwonila.

Po twoim kapciu  to tylko juz grabarz potrzebny.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Może żadna na imię Maja nie miała...

A nawet jak miala to pewnie nie znala niemieckiego...I to jest przyczyna wszystkich niepowodzen

3 minuty temu, hawana napisał:

Dzisiaj pszczolki zabijalam , do tego kapciem, bo nie lubie jak cos brzeczy i jeszcze ma bron. Ale chyba zadna na 112 nie dzwonila.

Pszczole wystarczy okno otworzyc ..trafi i miodek bedzie robila ..pozyteczne zyjatko ...Nie zabijaj ....

4 minuty temu, hawana napisał:

Dzisiaj pszczolki zabijalam , do tego kapciem, bo nie lubie jak cos brzeczy i jeszcze ma bron. Ale chyba zadna na 112 nie dzwonila.

Bój się Boga. Pszczółki są bardzo pożyteczne i pszczółek się nie zabija! Nie ma pszczółek, nie ma miodu, nie ma kwiatów, nie ma owoców. Nic nie ma!

Teraz, Dodzisława napisał:

Bój się Boga. Pszczółki są bardzo pożyteczne i pszczółek się nie zabija! Nie ma pszczółek, nie ma miodu, nie ma kwiatów, nie ma owoców. Nic nie ma!

1 minutę temu, Andreaa napisał:

Po twoim kapciu  to tylko juz grabarz potrzebny.

Ale jest rozowy, damski, mozna miec landrynkowe fantazje senne, wieczyste

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

Bój się Boga. Pszczółki są bardzo pożyteczne i pszczółek się nie zabija! Nie ma pszczółek, nie ma miodu, nie ma kwiatów, nie ma owoców. Nic nie ma!

Ale hawana zawsze bedzie ;););)

2 minuty temu, Dodzisława napisał:

Bój się Boga. Pszczółki są bardzo pożyteczne i pszczółek się nie zabija! Nie ma pszczółek, nie ma miodu, nie ma kwiatów, nie ma owoców. Nic nie ma!

Ale to pewnie osy byly... Juz nie bede. Albo bede, sama zapylac.

11 minut temu, Knorr napisał:

Mam zapisane, że mają zapakować rower.

Ksiazka zyczen ...moze byc dluga .....

6 minut temu, hawana napisał:

Wlasnie probowalam, w Tarnobrzegu 27.06. Bedziesz?

26 dopiero w południe będę w warszawie

ale będę w sandomingo od 3 lipca do kończ z małymi przerwami

2 minuty temu, hawana napisał:

Albo bede, sama zapylac.

Teraz, geronimo napisał:

26 dopiero w południe będę w warszawie

ale będę w sandomingo od 3 lipca do kończ z małymi przerwami

 Mam @1bozkana oku, jakby co. Jeszcze duzo czasu i plany moga ulec zmianie, pozyjemy, zobaczymy.

Byloby milo sie spotkac.

No teraz to już naprawdę zegnam was do jutra