Rozmowa przy kawie (1)

mamy tu paru pasjonatow pieczena ...wiec moze cos takiego??

kto pamieta te czasy???

Witam z telefonu... Siorbię i czekam...zaraz podjedzie taxi....

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

no dobra...sie nameczylam ale zaparzylam 

kawa dla wsiech

zapraszam

 

Skąd wzięłaś tego gościa ?

Jakiś leniwy bo miesza ciągle w jednym miejscu.

Witam porannie.

Myślałam że będę miała rano problem ze wstawaniem ale jakoś się udało.

Jakoś dotrwam do końca tym bardziej że ładna pogoda się zrobiła a dzisiaj ma być jeszcze ładniejsza. Jeszcze 18 dni.

Za oknem pięknie smuży się świt, nad drzewami wstaje na różowo. Fajnie to wygląda.

39 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Witam z telefonu... Siorbię i czekam...zaraz podjedzie taxi....

Ty Ty na taksówkę czekasz ? Ja myślałam że na zmienniczkę.

Dzień dobry ....

Od godziny jestem na nogach . Za oknami świta ...mówią , że rozkwita ....jakoś tak to leciało ...Nieważne , ważne , że zapowiada się piękna pogoda ....chmury ..deszcze mnie przytłaczają .... Najprawdopodobniej dzisiaj podjedzie po mnie " prawna " i pojedziemy w odwiedziny do mojego dziadeczka . Przynajmniej jakąś atrakcję mieć będę .....chyba , że " prawna " plany zmieni ...a wszystko możliwe ...Oglądnęła bym sobie ludzi ...może nawet udałoby mi się na nich ...tych ludzi ..nie szczekać ? ....Tak se marzę tylko ...

Miłego dnia MRÓWECZKI

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Najprawdopodobniej dzisiaj podjedzie po mnie " prawna " i pojedziemy w odwiedziny do mojego dziadeczka .

Zapomniałam że jesteś teraz osamotniona.

Nie lubię gdy podopieczni są w szpitalu i nie ma znaczenia że to tylko badania i nie muszę się martwić. Jakoś taka osamotniona się czuję.....

1 minutę temu, Beata Ka napisał:

A ja sobie leżę,popijam kawę i wspominam dzień,kiedy rodziłam Córeczkę.Tak,tak,dzisiaj jadę na Jej 30 tkę.Pyk,ale to zleciało.Nic mi tak w życiu nie wyszło,jak Ona.Tyle.Wiecej nie napiszę,bo buczę,pa.

Ja mam dwa prototypy i na szczęście nie weszły do masowej produkcji bo dzięki temu są wyjątkowe.

Na lapku wszystko większe niż na komórce.

Tak sobie patrzę na swój awatar i myślę.

Jaka ja piękna jestem.

muszę pomóc lucynie beacie,bo się zajedzie....W niedzielny poranek witam Was,życząc spokojnego dnia i udanej niedzieli  Pogoda zachęca do spacerów. Po śniadaniu zabieram dziadka i robimy wycieczkę na obiekty olimpijskie, potem Alstadt i obiadek...Dziś dzień wolny od gotowania, fajowo czasami coś zjeść podanego przez kogoś innego. Odpoczywajcie się, radujcie się pobytem na forum i zapomnijcie o podziałach. Pa 

Dzień dobry w sobotę.

Słońce mnie obudziło świecąc bezczelnie prosto w nos. Oby tak słonecznie było przez cały dzień.

Ptaki gadają jak najęte za oknem. A ja witam Was i życząc miłego dnia zostawiam kawę.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Zapomniałam że jesteś teraz osamotniona.

Nie lubię gdy podopieczni są w szpitalu i nie ma znaczenia że to tylko badania i nie muszę się martwić. Jakoś taka osamotniona się czuję.....

Też mam samo ...To nic , że niby luzik , ale głucha cisza mnie przytłacza . Nie powiem , bo mam na to sposób ...muzyka leci równo , ale to tylko taka namiastka zagłuszenia ...Z przyzwyczajenia chodzę prawie na palcach , żeby do 8.30 - 9 mieć trochę wolnego ..i ...nie obudzić za wcześnie dziadeczka .... Z rana były wizyty Diakonie , które podają leki ...później śniadanie ...szykowanie obiadu ...w międzyczasie jakis abort i leciało . Po obiedzie wpadała ktoraś z dziewczyn - Polka albo Niemka - żebym miała pauzę i ..gadałyśmy ...gadałyśmy i było fajnie . Kolacja o 18-tej i nieraz dziadeczkowi nie zdążyłam jeszcze ust chusteczka wytrzeć a już podjeżdżały Diakonie , żeby położyć go do łóżka ...a ja wtedy wiedziałam , że już jestem wolna , przez duże W ...a teraz to nie wiem , czy cieszyć się z wolności jak jestem sama jak palec ...?....Marudna widocznie jestem i tak niedobrze i tak źle ...A co tam ..aby do przodu  ...27 kwiecień tuż ..tuż .

6 minut temu, Radek50 napisał:

muszę pomóc lucynie beacie,bo się zajedzie....W niedzielny poranek witam Was,życząc spokojnego dnia i udanej niedzieli  Pogoda zachęca do spacerów. Po śniadaniu zabieram dziadka i robimy wycieczkę na obiekty olimpijskie, potem Alstadt i obiadek...Dziś dzień wolny od gotowania, fajowo czasami coś zjeść podanego przez kogoś innego. Odpoczywajcie się, radujcie się pobytem na forum i zapomnijcie o podziałach. Pa 

Szybki jesteś ....albo ..to ja dzień zgubiłam ?

7 minut temu, Radek50 napisał:

W niedzielny poranek witam Was,życząc spokojnego dnia i udanej niedzieli  

Rozumiem że dzisiaj nie masz czasu więc witasz się na jutro.

51 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Skąd wzięłaś tego gościa ?

Jakiś leniwy bo miesza ciągle w jednym miejscu.

 

Witam porannie.

Myślałam że będę miała rano problem ze wstawaniem ale jakoś się udało.

Jakoś dotrwam do końca tym bardziej że ładna pogoda się zrobiła a dzisiaj ma być jeszcze ładniejsza. Jeszcze 18 dni.

Za oknem pięknie smuży się świt, nad drzewami wstaje na różowo. Fajnie to wygląda.

 

on roboty szukal a ja mu na to..bedzie musial mieszac i mieszac...za euro od godziny ..nie pytalam o doswiadczenie

14 minut temu, Beata Ka napisał:

A ja sobie leżę,popijam kawę i wspominam dzień,kiedy rodziłam Córeczkę.Tak,tak,dzisiaj jadę na Jej 30 tkę.Pyk,ale to zleciało.Nic mi tak w życiu nie wyszło,jak Ona.Tyle.Wiecej nie napiszę,bo buczę,pa.

Cyt. " Nic mi tak w życiu nie wyszło , jak Ona " ....znaczy , że co Kruszynko ...szybko , lekko i bez komplikacji , czy jak ?

9 minut temu, Radek50 napisał:

muszę pomóc lucynie beacie,bo się zajedzie....W niedzielny poranek witam Was,życząc spokojnego dnia i udanej niedzieli  Pogoda zachęca do spacerów. Po śniadaniu zabieram dziadka i robimy wycieczkę na obiekty olimpijskie, potem Alstadt i obiadek...Dziś dzień wolny od gotowania, fajowo czasami coś zjeść podanego przez kogoś innego. Odpoczywajcie się, radujcie się pobytem na forum i zapomnijcie o podziałach. Pa 

radziu ja ci serdecznie ale to bardzo bardzo dziekuje tylko  ze dzisiaj dopiero sobota...czy ty aby wczoraj nie tego???

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

on roboty szukal a ja mu na to..bedzie musial mieszac i mieszac...za euro od godziny ..nie pytalam o doswiadczenie

No to już wiem dlaczego się nie przemęcza.

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Cyt. " Nic mi tak w życiu nie wyszło , jak Ona " ....znaczy , że co Kruszynko ...szybko , lekko i bez komplikacji , czy jak ?

Basiu,piękna,mądra,ta z tych co to zawsze-ja siama.Nie słodzę,ale taka jest.Córka i Przyjaciel.

Dzień dobry!

Miłego dzionka!

Zapraszam na kawę 

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

No to już wiem dlaczego się nie przemęcza.

sugerujesz ze za malo??

dobra...pogadam z nim odnosnie jutra moze pomiesza bardziej...efektywnie

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Dzień dobry!

Miłego dzionka!

Zapraszam na kawę 

cudne bibeloty...ale balabym sie ze zepsuje z moimi grubymi paluchami

Dzień dobry, miłego dnia zycze 

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Ty Ty na taksówkę czekasz ? Ja myślałam że na zmienniczkę.

Bez taxi nie ma zmienniczki  Logiczne?