Rozmowa przy kawie (2)

Zdechł mi internet  Razem z wujkiem G. usiłowaliśmy skonfigurować repeater...i polegliśmy 

1 godzinę temu, lucinda napisał:

to szwedzi i te dojrzewajace w zalewie..padnie wszystko dookoloa taki smrod

Dlatego zalecają otwieranie w wodzie....

Dobranoc wszystkim

17 minut temu, Tomas1965 napisał:

No jaaaasne... A ja jutro pobiję swoją życiówkę na 100m.

No i jeszcze jedno: na cholerę prułaś to, co sama niby pętliłaś? 

Niewierny Tomaszu . 

Materiałów dowodowych nie udostępnię , ponieważ obiecałam @ORIMowi nie dręczyć go widokiem baby z szydełkiem w ręku . Ponoć na ten widok dostaje palpitacji 

1 godzinę temu, lucinda napisał:

 wiem zawioze pod nasz bialy dom w wawie i bedzie spokoj wytruje te zaraze 

Mowa milosci.

8 minut temu, violka napisał:

Niewierny Tomaszu . 

Materiałów dowodowych nie udostępnię , ponieważ obiecałam @ORIMowi nie dręczyć go widokiem baby z szydełkiem w ręku . Ponoć na ten widok dostaje palpitacji 

Ja tam swoje wiem i omotać się nie dam! A jak fakty mówią inaczej, tym gorzej dla faktów. O!

12 minut temu, Janeczka1963 napisał:

Dobranoc wszystkim

Dobranoc kochana

3 minuty temu, Tomas1965 napisał:

Ja tam swoje wiem i omotać się nie dam! A jak fakty mówią inaczej, tym gorzej dla faktów. O!

No nie wiem , nie wiem , czy nie dasz się omotać  Pilnuj się , bo nie znasz dnia , ani godziny 

Alleluja...i stał się cud  Mam...mam...mam....wzmocniony sygnał i internet na full power w sypialni  Jestem wielka...dosłownie i w przenośni  A z wujkiem G. idę zaraz na wódkę...tfu, na łódkę  

Jadłam w zeszłym roku, są przepyszne ale smród jest powalający i nie otwieralam w wodzie tylko w parku na ławce w Szwecji 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Alleluja...i stał się cud  Mam...mam...mam....wzmocniony sygnał i internet na full power w sypialni  Jestem wielka...dosłownie i w przenośni  A z wujkiem G. idę zaraz na wódkę...tfu, na łódkę  

Victory 

4 minuty temu, violka napisał:

Victory 

I to w pełnym wymiarze 

4 minuty temu, violka napisał:

No nie wiem , nie wiem , czy nie dasz się omotać  Pilnuj się , bo nie znasz dnia , ani godziny 

Ulegam pod presją!

25 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Zdechł mi internet  

Czytam, że już Ci działa..

Ja też dziś miałam problem.

Najpierw pokazywał, że brak dostępu do sieci. Po kilkukrotnym resecie zażądał nowej konfiguracji, rejestracji.

Po ponad pół godzinie zatrybił sam.

2 minuty temu, Basiaim napisał:

Czytam, że już Ci działa..

Ja też dziś miałam problem.

Najpierw pokazywał, że brak dostępu do sieci. Po kilkukrotnym resecie zażądał nowej konfiguracji, rejestracji.

Po ponad pół godzinie zatrybił sam.

Za poprzedniej mojej bytności u Divy umarł stary router...na śmierć prawdziwą  Stała opiekunka była przez tydzień ślepa i głucha, bo telefon też nie działał. Zakupili nowy router, podobno wielkiej mocy, który miał obsługiwać olbrzymie obszary, mimo bardzo grubych murów, w starej kamienicy. I coopa. W części mieszkania działał super, a w części praktycznie wcale. Ale znalazłam repeater i postanowiłam "coś" z nim zrobić I zrobiłam, choć walka była ciężka  A teraz mogę sobie włączyć jakąś wymagającą stronkę i pooglądać to i owo  Mam radochę jak dziecko w BN przy choince 

Dobranoc 

Dobrej nocki kochani i spokojnych snów życzę

4 minuty temu, INEZ napisał:

Dobranoc 

Dziekuski i wzajemnie 

46 minut temu, ❤️Wenusia ❤️ napisał:

 w parku na ławce

, ale w Polsce i nie śledzie,  tylko wódką my się raczyły- czyli paniusia z poczty- z pewną panią prezes banku będąc w sanatorium. Bo chciałyśmy sprawdzić co czują żule,  gdy po kryjomu z gwinta piją w krzakach..

Nie pamiętam tych odczuć. 

Dobrzewnoc Łobaczki!

Witam serdecznie kochani, życzę pięknego dnia popijając ☕ i łykając świeże powietrze

 ...czyli pierwszy tydzień na projekcie dobiega końca  I to jest powód do radości  A reszta to same pikusie  Dzisiaj kolejny dzionek wolności....przychodzi turecka kumpela i obie panie (chyba) pojadą erkundować muzea  A jak nie pojadą, to i tak ja wybywam  Jeszcze planów nie poczyniłam, ale spontan jest najlepszy  I tym optymistycznym akcentem lecę siorbać dalej kawunię, a przy okazji poczytam zaległości  A wam życzę udanego, ze wszech miar, dnia 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

 ...czyli pierwszy tydzień na projekcie dobiega końca  I to jest powód do radości  A reszta to same pikusie  Dzisiaj kolejny dzionek wolności....przychodzi turecka kumpela i obie panie (chyba) pojadą erkundować muzea  A jak nie pojadą, to i tak ja wybywam  Jeszcze planów nie poczyniłam, ale spontan jest najlepszy  I tym optymistycznym akcentem lecę siorbać dalej kawunię, a przy okazji poczytam zaległości  A wam życzę udanego, ze wszech miar, dnia 

Miłego siorbania☕ życzę

Dzień dobry.Spokojnego dnia.

Dzień dobry ....

Szybciorem kawę żłopię ...o siorbaniu mowy nie ma ...czas mnie goni niemiłosiernie . Za półtorej godziny wsiadam do autobusu i jadę do wielkiego miasta Łódź Mam cichą nadzieję , że wczesnym ( do 15-tej ) popołudniem uda mi się wymknąć z wizyty , bo inaczej  przedwyjazdowe plany mogą iść się... teges .

Dość pisania ...za robotę brać się trzeba

Miłego dnia