Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, foczka63 napisał:

Dlatego kocham niemieckie zadupia:)Nie ma mnie co kusić:)

Kużwa ale po co ja żyję!!! Jak bym była na zadupiu to bym chyba tyle nie usiedziała na szteli za nudno by było jak dla mnie.

1 godzinę temu, MeryKy napisał:

Mój fundusz jest nieograniczony. Muszę nad sobą popracować. Mam zawsze kartę ze sobą i kupuję co chcę i kiedy chcę. Siedzę tu długo to sobie osładzam te chwile na wygnaniu. I do tego wszelkiego rodzaju sklepy mam blisko

Ja zawsze biorę określoną ilość gotówki i choćby nie wiem co wpadło mi w oczy , to karty nie użyję po roztrwonieniu kasy  Martwi mnie tylko fakt , że co wyjazd , zabieram ze sobą większą gotówkę . Muszę nad tym popracować 

@Magdzie ja tu raz potrzebowałam leczenia antybiotykiem, to Sylvia moja szefin sama zakupiła tabletki osłonowe, bo lekarze nie przepisują.

Dobrze że mam takiego anioła opiekuńczego, to dzieki niej dzisiaj normalnie chodzę. 

Teraz, violka napisał:

Ja zawsze biorę określoną ilość gotówki i choćby nie wiem co wpadło mi w oczy , to karty nie użyję po roztrwonieniu kasy  Martwi mnie tylko fakt , że co wyjazd , zabieram ze sobą większą gotówkę . Muszę nad tym popracować 

Po co gotowkę zabierać i martwić się czy nie ukradną. Karta jest wygodniejsza i bez opłat się wyciąga geldy albo płaci w sklepach. Kiedyś też tak miałam jak ty jak jeszcze karty nie wyrobiłam 

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Po co gotowkę zabierać i martwić się czy nie ukradną. Karta jest wygodniejsza i bez opłat się wyciąga geldy albo płaci w sklepach. Kiedyś też tak miałam jak ty jak jeszcze karty nie wyrobiłam 

Płacenie kartą jest niebezpieczne  Mnie to się zawsze wydaje , że to taki worek bez dna  Ja widzę ubywającą kasę w portfelu , to hamulce zaczynają mi działać , słabo , bo słabo , ale zawsze coś 

Ale dałam czadu. Omega 3 kapsułki w kuchni położyłam i chyba im się za ciepło zrobiło. Jakieś takie rozmemłane to było jak zażywałam  i teraz mi się starymi śledziami odbija. O matko! Może mnie wstręt do jedzenia najdzie 

Dziadek jeszcze leży, ale zawołał mnie do siebie i wyciągnął z pod poduszki kopertę dla mnie oklejona serduszkami, wręczył ja, a tam przy serduszkach przyklejone 10e,mysle sobie, to gorzej już jak w zeszłym roku , bo było choć 20.No ale otworzyłam kopertę, w środku pięknie napisane życzenia i 50.Przeczytalam, schowalam i pięknie podziękowałam. Wróciłam do kuchni, otwieram jeszcze raz, wyciągam kartkę, ale patrzę za kartka następne 50.No jestem w szoku totalnym, mój dziadek sknera, a dziś taki prezent 110e

Może to przez jego chorobę?? 

1 minutę temu, violka napisał:

Płacenie kartą jest niebezpieczne  Mnie to się zawsze wydaje , że to taki worek bez dna  Ja widzę ubywającą kasę w portfelu , to hamulce zaczynają mi działać , słabo , bo słabo , ale zawsze coś 

Aj tam jestem sama sobie sterem i żeglarzem. Co do grobu to wezmę. roztrwonię.

Minusa nie robię i kredytów nie zaciągam. 

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Dziadek jeszcze leży, ale zawołał mnie do siebie i wyciągnął z pod poduszki kopertę dla mnie oklejona serduszkami, wręczył ja, a tam przy serduszkach przyklejone 10e,mysle sobie, to gorzej już jak w zeszłym roku , bo było choć 20.No ale otworzyłam kopertę, w środku pięknie napisane życzenia i 50.Przeczytalam, schowalam i pięknie podziękowałam. Wróciłam do kuchni, otwieram jeszcze raz, wyciągam kartkę, ale patrzę za kartka następne 50.No jestem w szoku totalnym, mój dziadek sknera, a dziś taki prezent 110e

Może to przez jego chorobę?? 

Dlatego zawsze mówię ...nie mylić sknerstwa z chorobliwą oszczędnością  Twój dziadzio jest zwyczajnie oszczędny do bólu , ale nie sknera 

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Aj tam jestem sama sobie sterem i żeglarzem. Co do grobu to wezmę. roztrwonię.

Minusa nie robię i kredytów nie zaciągam. 

Ja też jestem sterem i żeglarzem , tylko kompas mi ciągle nawala 

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Dziadek jeszcze leży, ale zawołał mnie do siebie i wyciągnął z pod poduszki kopertę dla mnie oklejona serduszkami, wręczył ja, a tam przy serduszkach przyklejone 10e,mysle sobie, to gorzej już jak w zeszłym roku , bo było choć 20.No ale otworzyłam kopertę, w środku pięknie napisane życzenia i 50.Przeczytalam, schowalam i pięknie podziękowałam. Wróciłam do kuchni, otwieram jeszcze raz, wyciągam kartkę, ale patrzę za kartka następne 50.No jestem w szoku totalnym, mój dziadek sknera, a dziś taki prezent 110e

Może to przez jego chorobę?? 

No ja tez jestem w szoku bo Niemce takie wyrywne nie są....a Twoj dziadek sknerus mc kwacz taki hojny 

Dzień doberek wszystkim forumowiczkom i forumowiczom. Pięknie za oknem słoneczko świeci, chociaż para z gęby leci, będzie pięknie w sam raz żeby się opalić przed powrotem do domku, jutro jadę, huuurrraaa.

Jestem ciekawa czy mój dziadek z hrabiną się na coś wysilą, bo dzisiaj przy śniadaniu dziadek powiedział mi że jeszcze jeden dzień tylko jestem i miał łezki w oczach., czyżby miłość od ostatniego wejrzenia, albo faktycznie mu żal. Chyba jednak nie, wydaje mi się, że dla nich nie ma różnicy kto tu jest,, ta czy inna.

Za to w Hanau przyjdzie mnie pożegnać mój Romeo, już mi wysłał zdjęcia tego co mi nakupił na drogę, , wychodzi na to, że jak wrócę do domu, to nie będę musiała jedzenia kupić, bo to mi wystarczy na tydzień

14 minut temu, Magdzie napisał:

Dziadek jeszcze leży, ale zawołał mnie do siebie i wyciągnął z pod poduszki kopertę dla mnie oklejona serduszkami, wręczył ja, a tam przy serduszkach przyklejone 10e,mysle sobie, to gorzej już jak w zeszłym roku , bo było choć 20.No ale otworzyłam kopertę, w środku pięknie napisane życzenia i 50.Przeczytalam, schowalam i pięknie podziękowałam. Wróciłam do kuchni, otwieram jeszcze raz, wyciągam kartkę, ale patrzę za kartka następne 50.No jestem w szoku totalnym, mój dziadek sknera, a dziś taki prezent 110e

Może to przez jego chorobę?? 

Pewnie mu się porypało, nie zauważył że już wcześniej 50 włożył do koperty  Albo słabo widzi biedak.

16 minut temu, violka napisał:

Płacenie kartą jest niebezpieczne  Mnie to się zawsze wydaje , że to taki worek bez dna  Ja widzę ubywającą kasę w portfelu , to hamulce zaczynają mi działać , słabo , bo słabo , ale zawsze coś 

Ja też wolę portfel z kasą,wtedy wiem ile mogę,co mogę,a uwielbiam kupować więc wolę na bieżąco to kontrolować

Witam wszystkich z rana.

Wczoraj pdp miał urodziny. Po południu pojechał z córką i jej manem do knajpy. Pogadali sobie, pojedli a potem wrócili do chałupy. Siedzieli chyba do 1oo i sobie popijali. Ja nie czułam się zobowiązana do obsługi  a do uczestnictwa tym bardziej. Tak więc ja wyspałam się a dziadek trochę gorzej. 

Miłej pracy wam życzę. 

22 minut temu, violka napisał:

Płacenie kartą jest niebezpieczne  Mnie to się zawsze wydaje , że to taki worek bez dna  Ja widzę ubywającą kasę w portfelu , to hamulce zaczynają mi działać , słabo , bo słabo , ale zawsze coś 

Może coś w tym jest, bo jak chciałam kartą płacić, to pdp mi wcześniej kieszonkowe wypłacił 

@Mycha Bardzo dobrze, Jesteś opiekunką dziadka a nie jego rodziny

25 minut temu, Barbara48 napisał:

@Magdzie ja tu raz potrzebowałam leczenia antybiotykiem, to Sylvia moja szefin sama zakupiła tabletki osłonowe, bo lekarze nie przepisują.

Dobrze że mam takiego anioła opiekuńczego, to dzieki niej dzisiaj normalnie chodzę. 

No nie przepisuja, w zeszłym roku też brał antybiotyk, a po zakończeniu, dostał grzybicy jamy ustnej, nie mógł nic polykac. Tym razem pogadałem z córką, żeby zakupiła coś, bo problem może się powtórzyć. No i zakupiła, posłuchała się opiekunki 

7 minut temu, Mycha napisał:

Pewnie mu się porypało, nie zauważył że już wcześniej 50 włożył do koperty  Albo słabo widzi biedak.

On twierdzi, że słabo widzi, ale jak jesteśmy na spacerze, to on widzi 1cent leżący na ziemi, a ja nie 

@Magdzie bo on widzi to co chce widzieć

Godzinę temu, Andreaa napisał:

Wczoraj poszlam z buta do Rewe. Ledwo przyszlam. Plecy mokre ,upocone,a do tego mialam na nogach zimowe kozaczki. 

Pogoda niespodzianke robi. Nie wzielam tym razem zadnych sportowych butow,bo niby skad mialam wiedziec,ze  w lutym -majowo sie zrobi?

Siedzialam do poznego wieczora i butow szukalam,no i znalazlam. Dwie pary  zamowilam.

Teraz  juz moze byc cieplo. Przygotowuje sie :-)

Już kupiłam wczoraj buty.Sportowych nigdy za dużo.A tu mam tylko Lidla i Aldi więc wiadomo jaki wybór.Tydzień czasu obleci.Nawet mi nie przyszło do głowy ,żeby coś zamówić przez internet.Jak już mam rozmiarówkę dobrą ,to mogę zamawiać.Buty czasami między dwoma rozmiarami kupuję.Zależy od firmy.O ciuchach nie wspomnę.

28 minut temu, Magdzie napisał:

Dziadek jeszcze leży, ale zawołał mnie do siebie i wyciągnął z pod poduszki kopertę dla mnie oklejona serduszkami, wręczył ja, a tam przy serduszkach przyklejone 10e,mysle sobie, to gorzej już jak w zeszłym roku , bo było choć 20.No ale otworzyłam kopertę, w środku pięknie napisane życzenia i 50.Przeczytalam, schowalam i pięknie podziękowałam. Wróciłam do kuchni, otwieram jeszcze raz, wyciągam kartkę, ale patrzę za kartka następne 50.No jestem w szoku totalnym, mój dziadek sknera, a dziś taki prezent 110e

Może to przez jego chorobę?? 

Ja nie czy przez chorobę... Mnie to się wydaje, że wojna będzie, On cóś wie. 

@Afryka

3 minuty temu, Afryka napisał:

Ja nie czy przez chorobę... Mnie to się wydaje, że wojna będzie, On cóś wie. 

Moja Anka powiedziała , że chyba wyczuwa już końcówkę i stąd ta hojnosc