Rozmowa przy kawie (2)

Miłego dzionka!

U mnie juz przed 7 po śmieci przyjechali. Tłuką się i budzą porządnych ludzi.

Przed budzikiem wyrywają człowieka z wyrka.

18 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Już prawomyślnie ogłaszam, ze dziś środa, więc po śniadaniu idę w miaaaaaasto. Fundusz na rozkurz ma się już słabiutko, więc szaleństw nie będzie, ale co się napedałuję to moje . Miłego dnia.

Mój fundusz jest nieograniczony. Muszę nad sobą popracować. Mam zawsze kartę ze sobą i kupuję co chcę i kiedy chcę. Siedzę tu długo to sobie osładzam te chwile na wygnaniu. I do tego wszelkiego rodzaju sklepy mam blisko

Witaski:)

Jasno,chłodno,ptasiokoncertowo.Kulka zasmarkana okropnie.Chyba zacznę w maseczce chodzić ,ha ha ha 

Spokojności:)

@MeryKy  ja nad sobą pracuję od dawna i efekty bardzo mizerne... najlepiej by było odciąć mnie od gotowki. Ale to nierealne.....

Dzień dobry .....

Żyję na 100% ....tak mi kręgosłup napitala !...Gdzieś źle pozycję spania obrałam ....ledwie z wyrka się zwlekłam ....Wczoraj miałyśmy z córką babski dzień ...cisza aż w uszach dzwoniło ...tylko my dwie . Dzisiejszej nocy nie wykażę się gościnnością i wywalam moich gości z mojej sypialni ....za cholerę na rogówce spać nie będę ...to nie na moje lata .....Plany na dzień jakieś małe mamy ...tzn.obowiązkowy spacer do naszych chłopaków musi być , bo dziecię w piątek już mnie opuszcza , bo psiapsiółki w Łodzi już piszczą ......Jutro późnym popołudniem obieramy kierunek Bełchatów / a kuźwa @Grzegorz Bjak zwykle w tym czasie na robotach !/ , żeby w piątek moja gwiazdeczka mogła spokojnie po raz drugi( w poniedziałek miała pierwszą, konsultacyjną  wizytę ) usiąść w fotelu dentystycznym u jakiegoś mistrza zębatego ...ja w tym czasie będę się nacieszać moją siostrą i jej rodziną ...Nooo....a od piątkowego wieczora znów będę sama jak palec w doopie ...trza będzie przywyknąć .

Miłego , spokojnego dnia

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .....

Żyję na 100% ....tak mi kręgosłup napitala !...Gdzieś źle pozycję spania obrałam ....ledwie z wyrka się zwlekłam ....Wczoraj miałyśmy z córką babski dzień ...cisza aż w uszach dzwoniło ...tylko my dwie . Dzisiejszej nocy nie wykażę się gościnnością i wywalam moich gości z mojej sypialni ....za cholerę na rogówce spać nie będę ...to nie na moje lata .....Plany na dzień jakieś małe mamy ...tzn.obowiązkowy spacer do naszych chłopaków musi być , bo dziecię w piątek już mnie opuszcza , bo psiapsiółki w Łodzi już piszczą ......Jutro późnym popołudniem obieramy kierunek Bełchatów / a kuźwa @Grzegorz Bjak zwykle w tym czasie na robotach !/ , żeby w piątek moja gwiazdeczka mogła spokojnie po raz drugi( w poniedziałek miała pierwszą, konsultacyjną  wizytę ) usiąść w fotelu dentystycznym u jakiegoś mistrza zębatego ...ja w tym czasie będę się nacieszać moją siostrą i jej rodziną ...Nooo....a od piątkowego wieczora znów będę sama jak palec w doopie ...trza będzie przywyknąć .

Miłego , spokojnego dnia

Jeszcze nie umieramy Basiu jeszcze się spotkamy

2 minuty temu, Grzegorz B napisał:

Dzień dobry bardzo pięknie, a nawet przepięknie. Pogoda cudna

Opowiem historię o głupactwie.  

W zeszłym tygodniu nie przyjechała na terapię domową p. Grzyb, żona pewnego neurologa - a my neurologów pragniemy jak Begierowa sexu. Elka ją nawet spotkała w V markecie i Grzyb płakała że jelitówka. Mówię Elce, ściema,  jak nie stłuczka to przemarsz wojsk, teraz sraczka, ściema jak bum cyk cyk. 

W piątek Elka spędziła większość czasu na tronie w koronie. 

Zakazałem jej się zbliżać. Pełna banicja.  Jaki był mój wkur...w kiedy o 23.00 zszedłem na przegląd dzidzi, a tam Elka śpi wtulona.  

Zaczęło się wczoraj na terapii p. Grzyb. Dostałem informację że Heinz ma full w pampersie.  Mówię Wam pogrom. Bez zbędnych szczegółów, wszystko pływało. Elka wróciła z zakupów (korekta zakupów sobotnich) i od progu woła że to nie jej wina. Że Heinz czasem tak ma. Ale gdy wróciliśmy ze spaceru z Heinzem w takim samym stanie już się głupio nie broniła. Pytała tylko czy jestem zły. 5 razy. 5 razy mówiłem że tak. I nie o Heinza chodzi. 

W piątek wyjeżdżam do domu. Jak złapałem tą jelitówkę to zrobię Elce jesień średniowiecza po przyjeździe. 

Czuwaj

Pampersy weź na droge...strzeżonego Pan Bóg strzeże  

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .....

Żyję na 100% ....tak mi kręgosłup napitala !...Gdzieś źle pozycję spania obrałam ....ledwie z wyrka się zwlekłam ....Wczoraj miałyśmy z córką babski dzień ...cisza aż w uszach dzwoniło ...tylko my dwie . Dzisiejszej nocy nie wykażę się gościnnością i wywalam moich gości z mojej sypialni ....za cholerę na rogówce spać nie będę ...to nie na moje lata .....Plany na dzień jakieś małe mamy ...tzn.obowiązkowy spacer do naszych chłopaków musi być , bo dziecię w piątek już mnie opuszcza , bo psiapsiółki w Łodzi już piszczą ......Jutro późnym popołudniem obieramy kierunek Bełchatów / a kuźwa @Grzegorz Bjak zwykle w tym czasie na robotach !/ , żeby w piątek moja gwiazdeczka mogła spokojnie po raz drugi( w poniedziałek miała pierwszą, konsultacyjną  wizytę ) usiąść w fotelu dentystycznym u jakiegoś mistrza zębatego ...ja w tym czasie będę się nacieszać moją siostrą i jej rodziną ...Nooo....a od piątkowego wieczora znów będę sama jak palec w doopie ...trza będzie przywyknąć .

Miłego , spokojnego dnia

Przeczytaj wiersz Szymborskiej i miej wszystko w doopie 

4 minuty temu, awe59 napisał:

Przeczytaj wiersz Szymborskiej i miej wszystko w doopie 

Przeczytałam i dlatego napisałam , że na 100% wiem , że żyję ...Na razie , zani się nie rozruszam to mam w plecach , ramionach .... ból na doopę zejdzie później

Dzień dobry Milusińscy . Ja też wstałam z jakimś bólem doopy, ale mnie bardziej boli w człowieku . Chciałaby dusza do raju, a tu jeszcze trzeba te parę dni popitalać. Uwielbiam dźwięk zatrzaskujących się za mną drzwi busa i kierunek Polen . 

Środa na tapecie, wstajemy Ludu pracujący miast i wsi, sreberek trzeba naciąć. . Pogodnego dnia Mordecki. 

Dzień doberek. Wiosenne jak nie wiem co

Dzień dobry.Chyba już wiosna ,bo od wczoraj grzejniki nie grzeją.Za bardzo nie wiem ,czy awaria czy termostat wyłącza piec.Ale nadają 19 stopni w ciągu dnia.Tylko wieczorem tak chłodnawo było.

Miłego dnia życzę wam kochani.

Witam cierpliwych,wytrwalych,pieknych i bogatych :-)

Kawe juz dla was niose :-)

9 minut temu, Teresadd napisał:

Dzień dobry.Chyba już wiosna ,bo od wczoraj grzejniki nie grzeją.Za bardzo nie wiem ,czy awaria czy termostat wyłącza piec.Ale nadają 19 stopni w ciągu dnia.Tylko wieczorem tak chłodnawo było.

Miłego dnia życzę wam kochani.

Wczoraj poszlam z buta do Rewe. Ledwo przyszlam. Plecy mokre ,upocone,a do tego mialam na nogach zimowe kozaczki. 

Pogoda niespodzianke robi. Nie wzielam tym razem zadnych sportowych butow,bo niby skad mialam wiedziec,ze  w lutym -majowo sie zrobi?

Siedzialam do poznego wieczora i butow szukalam,no i znalazlam. Dwie pary  zamowilam.

Teraz  juz moze byc cieplo. Przygotowuje sie :-)

Dzień dobry

Póki co jeszcze 2 stopnie na minusie, słońce świeci ale na wiosnę trzeba jeszcze poczekać. W telewizorni zapowiedzieli na dzisiaj + 6 , to gdzie mi do waszych 18 stopni na plusie.

Spokojnego świstakowego dnia.

Dzieńdoberek Ludki 

Fajnego dzionka życzę , tym w pracy , tym w domu i tym na koncertach 

Dzień dobry   Dzisiaj mam podobnie jak @Afryka ,boli mnie w człowieku  Aż jestem zdziwiona ile tego człowieka we mnie ,bo boli jak olera jasna  .A stelomierz wredny pokazuje,że jeszcze 33 dni muszę czekać na lekarstwo  

Trudno,jakoś trzeba przeżyć  

Godzinę temu, awe59 napisał:

@MeryKy  ja nad sobą pracuję od dawna i efekty bardzo mizerne... najlepiej by było odciąć mnie od gotowki. Ale to nierealne.....

Dlatego kocham niemieckie zadupia:)Nie ma mnie co kusić:)

Godzinę temu, awe59 napisał:

@MeryKy  ja nad sobą pracuję od dawna i efekty bardzo mizerne... najlepiej by było odciąć mnie od gotowki. Ale to nierealne.....

U mnie to by trzeba na ten czas kartę zablokować a to też nierealne i ciągle świeży dopływ gotówki.

Nawet się tego nie da rady tu rozpieprzyć po sklepach.