Skocz do zawartości

asna

Społeczność
  • Postów

    453
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez asna

  1. Chyba tak zrobię. Ja mam za cały miesiąc wpisane 15 godzin i za tyle mam zapłacone po najniższej krajowej. Reszta to jest dieta i delegacja - w ten sposób nie muszę się dzielić z ZUS bo i tak nie wierzę w emeryturę stamtąd. Problem w tym, że oni sami mi nie powiedzieli czego ode mnie oczekują. Najpierw zarzut, że nic nie robię. A w domu wszystko jest na bieżąco z haushaltem, jedzenie podane o tej porze kiedy senior sobie życzy (8, 11:30, 15, 18), leki zgodnie z rozkładem. Jak jej to wypomniałem to z tekstem, że robię tylko to co mi każą i nic nie daję od siebie. No ale cholera, co ja mam, wrazić sobie w tyłek piórka, zrobić w woncymerze wielkie lodowisko i zrobić pflegekraft tańczy na lodzie? Zapłacą ekstra, to mogę lodowisko zrobić, ale bez piórek Jeżeli zdecyduję się na następną stellę to na pewno nie z rodziną w odwodzie.
  2. To nie mam tyle. Zresztą awanturę zrobiła między innymi o to, że to jest 24 pflegehelden, więc to moja praca, żeby być 24 godziny dostępnym. Szczerze to zastanawiam się, czy nie podkablować tego niemieckim związkom zawodowym. Obstawiam, że jakby chciała zatrudnić Niemców, to by musiała mieć ich czterech
  3. Zastanawiam się czy zadzwonić jutro do agencji i naświetlić im problem. Dziękuję wam za odpowiedzi Tylko powiedzcie mi, od której liczycie porę nocną jeżeli chodzi o wstawanie, bo za to mam mieć ekstra zapłacone? 23-7 jest ok?
  4. To ja się podzielę swoimi pierwszymi doświadczeniami. Wyjechałem 1 sierpnia (2 tyg. temu) na swoją pierwszą stellę do Niemiec. Pierwsza rodzina sympatyczna. Mieszkała dwie wsie dalej. Do dyspozycji nowy golfik. Senior z rodzaju tych mrukowatych i małomównych co mi osobiście pasowało. W zasadzie jedyne co miałem do ogarniania to haushalt, gotowanie, wyprowadzanie na spacer i okazjonalna pomoc przy higienie. Dużo się nie działo, praca monotonna, ale stawka niezła - idzie przeżyć. Po trzech tygodniach podopieczny (93 lata!) powiesił się w szopie. Powiadomiłem rodzinę, rodzina powiadomiła pogotowie i policję, przyjechało kripo, a mi zaproponowano albo powrót do PL albo następną stellę. Wybrałem stellę, bo planowałem zostać 2 miesiące. I tu zaczęło się piekło. Rodzina na pierwszy rzut oka bardzo miła. Na pierwszy rzut oka tylko. Od paru dni są wieczne awantury i fochy. A to dlatego, że nie pozwalam seniorowi srać do krzesła kiblowego (tak ustaliłem z agencją - żadnych zabaw z kupą). Dzisiaj oznajmiono mi, że mam wstawać w nocy do seniora. Przyjąłem to bez entuzjazmu - ale muss to muss. Zaczęła się awantura. Że się opierdzielam. Gdy powiedziałem, że wykonuje wszystkie swoje obowiązki jak należy to usłyszałem, że to tak ale nic nie daję od siebie i nie daję nic od serca. Przecież płacą mi za pracę, a nie za nastawienie czy emocje... Co zabawne do seniora w dalszym ciągu przychodzi pflegedienst i go rano kąpie mimo, że powiedziałem, że mogę sam to robić. Chyba trzykrotnie o tym wspominałem - dalej pflegedienst przychodzi. Pretensje o to - do mnie, bo płacą mi 2 500 € (gówno prawda - ja dostaję z tego dużo mniej), płacą za pflegedienst i nie rozumieją po co. Ja też nie rozumiem. Rano naburmuszona Kurdyjka z pflegedienstu przeszła samą siebie. Przyszła przed siódmą rano, bo jak się okazało, rano miał być drenaż limfatyczny i trzeba było seniora ogarnąć. Córka (mieszkają obok) z awanturą, że w sumie to miało nie być tego drenażu dzisiaj i dlaczego ja nic nie robię. Na informację, że nie wiem nic o drenażu zarzut, że ja o niczym nie wiem. Trudno żebym wiedział, skoro nikt mi nie powiedział. W końcu kobieta od drenażu przyszła i została poinformowana, że ma przyjść w piątek o 8 rano. Tyle, że przynajmniej wiem, kiedy przyjdzie. Atmosfera od paru dni jest nie do wytrzymania. Zastanawiam się, czy się spakować czy zacisnąć zęby i wytrzymać do końca miesiąca - w końcu niewiele zostało. Zastanawiam się też, czy to ze mną jest coś nie tak, czy po prostu mam pecha i trafiłem do toksycznych ludzi?

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...