Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
NNNdanuta
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez NNNdanuta
-
A coś w tym jest, bo faktycznie mam bardzo wrażliwą cerę ... Nigdy nie powiązałam tego z osobniczą niechęcią do pudru
-
Pomadka mnie nie drażni, ale już wszelkie pudry i te inne (nawet nie umiem tego nazwać ) to tak... Z pudrem czuję się ... brudna na twarzy Chyba za mało kobiety we mnie.
-
Ja o ręce i paznokcie zaczęłam dbać "na starość".... Wcześniej jakoś tak, z różnych powodów, się nie składało. Dłonie mam dość zniszczone i hybryda poprawia ich wygląd.))))
-
Ja nie mam tipsów tylko lakier hybrydowy... Pazurki na krótko, równo z opuszkami i nie dopuszczam żeby mi dłuższe wyrosły....))))
-
Mam brwi i kreski na górnej powiece permanentne... Brwi już poprawiałam bo szybko wyblakły, a kreski dobrze się trzymają choć minęło już trzy, a nawet cztery lata... Nie wiem czy te kreski powtórzę bo nie było to tak bolesne jak, cholera, potwornie nieprzyjemne
-
Z rzęsami to problem faktycznie.., ale na hybrydowe odrosty mam metodę. Malowane mam, że przy skórkach mam przezroczystą hybrydę i cieniowane w górę do koloru białego i tych odrostów prawie nie widać w miarę rośnięcia paznokcia bo zlewa się z przezroczystą hybrydą.., a resztę powoli spiłowuję...))))
-
A tam ... wole stan, w którym nie musi dochodzić do walki
-
Nic im nie będzie, tym paznokciom, tylko z hybrydy trzeba przejść na hybrydę Inaczej faktycznie robi złe wrażenie... Też raz sama ściągałam i później tęsknie czekałam aż mi odrosną... Teraz mam je gdzieś
-
Na takiego lenia to znalazłam metodę jakiś czas temu Chodzę na hybrydę (tylko ręce) tuż przed wyjazdem (delikatna) i zaraz po przyjeździe (mniej delikatna) Już dzisiaj jestem umówiona na 7.08 bo później to może nie być terminu ... I sobie w tym gabinecie siedzę, a później trochę leżę i wiem, że wreszcie jestem w domu ...
-
No czas już zacząć normalny dzionek... Własnie pożegnałam córkę mojej pdp. Okazuje się, że do przyszłego piątku będę sama ... Mam nadzieję, że sama pdp będzie grzeczna bo zauważam u niej początki demencji, więc urlop opiekunów prawnych wcale mnie nie cieszy... Ale to nie pierwszyzna, a dzień tu jest bardzo poukładany i liczę, że nie będzie żadnych odstępstw od normy... Jak zwykle w takich przypadkach : byle do przodu !!!
-
Przestałam się przejmować tym ich niemieckim "dobrym wychowaniem". Jakbym sobie nie odpuściła to bym pewnie nie mogła w tym fachu dalej funkcjonować ... Ale lepiej się czuję tu właśnie bo dla tej mojej dużej (ponad 180 cm wzrostu) pdp to ja ciągle jem za mało... i ona prawie martwi się tym... A ja po sutym obiedzie i tych tortach to prawie pękam w szwach...
-
A ja dzięki rannemu wstawaniu zdążyłam zrobić sobie kompletny pedicure Teraz już paznokietki mam ładne bo jakoś tak były już nieciekawe i jeszcze zdąża mi wyschnąć
-
Tu córuchna robi tortowe popisy Często gęsto (w swieta itp.) sa na nich figurki zwierząt i ludzi ... Podział torta zgodnie z zasadą tego kółka do dzielenia tortów i są to zawsze olbrzymie kawałki. Połowę z niezjedzonej całości zawsze zostawia nam w lodówce. Tak się nażrę tych słodkości tutaj, że w Polsce nie mogę patrzeć na jakiekolwiek ciasteczko (no chyba, że w męskim wydaniu )
-
Pierwszą kawkę dopijam, dzień zaczęty Jeszcze tylko zmyć tą noc z siebie. Dzisiaj mam odwiedziny rodziny pdp; dowiozą kasę na papu i pewnie jakiego torta własnego wyrobu. Dobre to i choć tyłek od tego rośnie to pokonam wroga Wszystkim miłego dzionka i
-
I to jest święta prawda, dlatego też i spijcie dobrze....
-
No tak , faktycznie...
-
Ale masz czarny humor
-
Myślisz, że Mirelę chcą porwać ???
-
Będą miały koszmary Staram się nie dopuścić do siebie interpretacji tej figury, które samo się nasuwa ... Zezwierzęcenie ?!?!??? Zastanawiąjący jest też typ urody jakie sama przedstawia Czyżby autor chciał nas też ostrzec ??? -
Słońce już śmiało sobie poczyna, ja sączę drugą kawkę już po wszelkich zabiegach pielęgnacyjnych, a pdp jeszcze dosypia... Czas na tej stelli płynie spokojnie dlatego lubię tu poranki płynące leniwie i siebie w szlafroku, w którym czuję się przytulnie ... Śniadanko już czeka na moją pdp , jeszcze tylko bułeczka prosto z opiekacza, ale to za jakieś pół godziny ... Tu na wszystko mam czas i to lubię, zwłaszcza, że ponoć czas to pieniądz....
-
Ja też już na nóżkach i sączę kawkę... Teraz prysznic żeby zmyć resztki snu... Milego dzionka i buziaki na dobry początek dnia
-
Wczorajsza jazda i dzisiejszy dzień dały mi do wiwatu... Padnięta jakaś jestem, a na pauzie wolałam spotkać się z tutejszą koleżanką niż walnąć się do wyrka... Chyba w bety pójdę jeszcze przed 22-gą bo łamie mnie zmęczenie... Wam , a później śpijcie dobrze
-
Jak "se" weźmiesz lupę to zauważysz, że tam jest kropka, którą ktoś kiedyś nie postawił na końcu zdania... To do Baśki powtarzającej się
-
A właśnie pisałam do Ciebie... Lapek coś mi dzisiaj wariuje i wpierw literki mi skakały, a później ukazało się bez cytatu - to wykasowałam...
-
Na sumieniu mam tylko jedną podkablowaną, która była pijana jak stodoła... Reszta mi pasi... na zasadzie, że jak podopiecznemu i jego rodzinie pasi to mi też... Niedługo zacznę ósmy rok tych wojaży i nauczyłam się nie mieć wymagań do zmienniczek, czasami wręcz dobrze, że w ogóle są Ale ogarnia mnie głupia radość jak jestem mile zaskoczona...
