PRACA W OPIECE
maras1
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez maras1
-
ok,dziewczyny spadam ,pozdrawiam ,i kocham was wszystkie ,pa
-
nieprawda,nie popija się dobrej ale t anie z marketu są do wypicia ze wszystkim
-
gdybym pomachał swoją pałką to gwarantuję byś się przestraszyła
-
śniadania robię ja,obiady to różnie,na zmianę,kolację także,nie jest zle
-
jest już pózno i nie kojarzę pitkę czy popitkę?
-
rosa dziecko moje, najpierw posłuchaj starszych,no
-
bo wypiłem samą, whisky bez popitki
-
mówimy o tym samym?
-
teraz patrzę na szklankę,już tydzień jej używam ,chyba pora ją umyć
-
kopytko to podstawa
-
przez ciebie wypiłem bez popitki
-
a co w nocy to się śpi?
-
no własnie sie zastanawiałem po kiego ch.a waciki?
-
chjolera nie mam z kim gadać idę znowu zapalicb
-
Idzie pogrzeb. Do mężczyzny idącego za trumną podchodzi znajomy: - Żona? - Nie, teściowa. - Też pięknie.
-
myslałem o tym ,ale jak zarabiam w euro to płacę w euro i i sosna pieprzyć to
-
blondi -jakie waciki?
-
ok obmyj grzeszne ciało,połechtaj sie trochę i dobranoc
-
wcześniej kupowałem marlboro na stacji,pieszo 3 min drogi,teraz jeżdże do do aldika kupuję giants taniej po 2 euro ,a podróż to 2-3 km
-
starczyło
-
tez na handel do budapesztu ale samochodem, a wracając celnicy ruscy wsadzili nam dwie dwie dziewczyny które wygarnęli z pociągu i nie mieli co z nimi zrobić ,myśmy wiedzieli
-
ide zajarać
-
byłem nastolatkim ale kasa była niezła
-
jak chodziłem do ogólniaka to z kilkoma kolegami założyliśmy kółko literackie ,pisaliśmy wiersze ,gazety drukowaly a my mieliśmy kasę
-
pije szkocką,ale pojechałem po papierosy i wracając stanąłem przy włoskiej knajpce i zamówiłem kawe,po chwili przyszedł kelner i po włosku mi powiedział ,że kawy nie będzie bo ekspress sie zje..ał,zaproponował alkohol i oczywiście maruś walnął 20g alkoholu i jak tu nie pic ?gdy zamawiam kawę a dostaję wóde?jak tu nie pić panie premierze?
