awe59

@Jessica1979 siedziała koło śmietnika Wyszedł szczur bury i obgryzł jej pazury Ptaszek narobił na główkę Bo miała pustą makówkę

@Wiola7658 zdróweczka i kufereczek stóweczek....

Ja też sobie posiedziałam w kwiarni a własciwie w ogródku bo nie padało....wypiłam jedną kawę i zjadłam ciacho z masą orzechową....popatrzyłam na ludzi i otoczenie. Nawet taki jeden kloszard zagadywał mnie.... ale nie wiem co chciał bo mowę miał niewyraźną....pogadał, pogadał i poszedł. W dm nakupowałam sobie pastylek do ssania na kaszel i gardło. W rewe pstrąga wędzonego, śledzie i patelnię. A w autobusie pan kierowca dał mi numer telefonu żeby zadzwonić to bilet bede miala tanszy o 80 centow...znaczy sie jak wykupię taki na wiele przejazdów. ale nie ja płacę za przejazdy....dam córce.

Torbę na kółkach mam....też jakaś z demobilu

Dzień dobry U mnie też słońce zajumali i siąpi deszcz...pogoda do bani. Będę musiała od babci parasola pożyczyć bo do miasta dziś się wybieram. Ona ma taki z II wojny światowej....ale co mi tam....wezmę jaki jest. Milego piątku

@Jessica1979 wcześnie zaczęła to i slowo dziewica jest jej obce....szkoda zachodu

Jasiunia....bo masz dobrą rękę ciepłą i delikatńą....kaktusy są wbrew pozorom bardzo wrażliwe

Noo....masz rację....dno muliste i szuwary. ale my za stare wróble, żeby dać sie złapać w sidła konika

Przesadzać można kwiatki w ogródku.... a tu sam najsłodszy miód prawdy spływa z Basinych ust...

A chcesz w dziòb...? klacz....rasowa, rodowodowa klacz...nno !

Idziemy zaraz na urodziny sąsiada, dwa domy dalej... posiedzimy tam godzinkę i zurük nah Hause bo babcia musi zmierzyć cukier i szpryce zaszprycować.... no ale zawsze to jakaś rozrywka popatrzeć na inne człowieki....a jutro żeby skały srały jadę do miasta. Trzeba trochę geldów przepuścić.

Magda...rzuć okiem czy tych światełek na foto komorke nie ma. Bym jeszcze dokupiła bo to jest bardzo praktyczne.

Dzień dobry Ja też witam sie z Wami czapką do ziemi Milego dnia

No i z czego tak się śmieje aż migdały Jej widać ? oczywiście, że jako szanowana szefowa.... teraz młodzież niech zapieprza...

Na miejscu dziadka zamiast tej wołowiny

Ja bym wolała iść do burdello bum bum

Chyba oczadziała....w kajaku ?

Jak ? Miedzy drzwi ?

I przekop Mierzei by zrobiła po drodze

O nos Pinokio ci chodzi Magdusiu ?

Który ?

Phii....tylko pomalować pokoj i zakisić ogórka tudzież kiełbaskę upiec ? No w sumie to sporo jak na tak proste urządzenie z jednym drążkiem jakim jest facet.

Nie, to by było przewidywalne.... i nuda by sie wkradła