Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
awe59
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez awe59
-
Dobry wieczór, Dziś ogórki sremskie na targu kupiłam i zrobiłam małosolne....ciągle podchodzę do tego słoja i je oglądam czy na jutro będą gotowe..... w Pl dziś ładna pogoda, ciepło a jutro ma być jeszcze cieplej....oglądam tv z drinkiem.....znaczy sie skacze po kanałach.....Adam Nawałka zrezygnował ze stanowiska trenera reprezentacji i przyznał, że źle skomponował drużynę na Mundial.....jego następca przybędzie do nas z ziemi włoskiej.....takie chodzą słuchy.... No to Wasze zdrowie.....I milego wieczoru....
-
Nie zapodam bo puszkę wywaliłam.....duża puszka ze sraczkowatego koloru etykietą z czarnym napisem " flaki wołowe w rosole " jak wrzuciłam zawartość do garnka to bardzo gęste bo rosół się zciął i taka galaretka z flakami....można rosołu dodać bo tych flakow jest duzo, trzeba po swojemu doprawić. Ja zrobiłam taką zasmażkę z mąki i słodkiej papryki w proszku, żeby kolor był, dodałam pieprzu, maggi i majeranku. Flaki są mięciutkie, bielutkie i bardzo mi smakowały.
-
Niniejszym uprzejmie donoszę, ze kupiłam w Biedronce flaki w rosole, w puszce....kto lubi to niech sobie kupi bo są pyszne....trzeba tylko doprawić po swojemu....lecę jeszcze po dwie puszki....termin ważności do listopada 2019.....puszka 800 G......ale nie wiem ile kosztują bo paragon wyrzucilam.
-
Zyczenia urodzinowe, imieninowe, oraz świateczne:)
awe59 odpowiedział(a) na Dodzisława temat w Inne rozmowy
@Malina 1 spóźnione ale z całego serca.....100 lat a nawet więcej..... -
Basiu....ja wszystko chowam po kątach a pozniej zapominam, gdzie co mam..... córka zawsze pyta czy czegoś tam nie mam bo jej akurat " wyszło " i śmieje się ze mnie jak ujawniam swoje kryjówki....ale jakbym zostawiła wszystko na widoku to by brała jak świeże bułeczki....i rżnęła głupa.... nie ma lekko....trzeba ładnie poprosić..... jak jestem w DE to wiem, że mi kipisz razem z wnuczką robią.....ale jeszcze ścian nie prują.... Nasze kochane dzieciaki.
-
Ja nie mam żadnych kwiatów.....A łażą do mnie nie wiem po co....i myszkują.... slusarza wezwę, niech zamki założy..... już widzę ich miny.....
-
Masz rację Basiu.....te domowe to bezguscia totalne.....na modzie i najnowszych trendach sie nie znają....W dupie byli i goowno widzieli.....jak pojadą na urlop to i tak po swojemu ustroję.....niech sąsiada zazdraszczają....
-
Pewnie poźyczyla i zapomniała.....poszukaj u niej w kuchni.....
-
Dokładnie @Heidi......patrzą się na mnie jakbym z głową coś miała....I że o drobiazgi się czepiam....
-
Ja jestem od wczoraj w domu....jak mnie nie ma to moja ukochana wnuczka i moja córeczka zawsze coś wezmą albo pożyczą na wieczne oddanie a ja szukam.....zamki wstawię i będzie spokój......
-
Już dostałam wk.....rwa.........jak mnie nie było to wnuczka mój słój na kawę wzięła sobie na płatki sniadaniowe....no żeszsz.....rozpakowalam kawę i nie mam jej gdzie przesypać.....zostawiła by chociaż kartkę, ze wzięła i żebym nie szukała.......wiatraka nie pozwalają mi wbić w donicę na tarasie i lampionow rozwiesic....żebym "wsi nie robiła "...... No i jak żyć.....jak źyć.....?
-
Heloł ludziska...! Witam się z Wami po dobrej stronie mocy....dojechalam cala i zdrowa razem z wiatrakiem i lampionami....córka powiedziała, że mnie ubezwłasnowolni jak takie badziewie będę kupować.... W Polsce zimno i wiatr gwizda, małe dzieci w czapkach i kurtkach ale od środy ma być upał.... Miłego dnia
-
Klima niech dmucha....wiatrak na pokład....na półeczkę, tylko żebym go nie zapomniala w Świecku, jak sie będę przesiadała.... supełeķ muszę gdzieś zawiązać żeby o nim nie zapomniec..... Dzień dobry oraz milego dnia dla wszystkich Trzymajta się ludziska jako i ja będę się trzymać....tym co w pracy czas niech leci szybko, tym co się urlopują niechaj się wlecze.....wszystkim uśmiechu i dobrego humoru..... Do usłyszenia z Polski
-
No wlasnie....musisz się zastanowić i sama podjąć decyzję co dla Ciebie jest dobre.....fajna rodzina jest miłym dodatkiem ale chodzi o całokształt.
-
A nie mozesz go zostawic w tym fotelu i niech sobie do 21.00 drzemie ? Po co sie męczysz ?
-
Moja tez na mnie wola Marija.....albo hej.....
-
-
Wstrzeliła się z tymi wykopkami bo wracam tu we wrzesniu...... ale poki co nawet o tym nie myslę...
-
Pierwsze koty za płoty.....fajna dziewczyna mnie tu zmienia.....ze Śląska.....od rana był najazd Hunów, rodzina witala moją zmienniczkę..... a teraz już spokój, leżymy sobie po obiedzie, kazda w swoim pokoju, rolety opuszczone do polowy, ptaszki sobie świergolą a na zewnątrz upał jak w Afryce....W moim pokoju bajzel niezmiennie trwa bo jeszcze wszystkiego nie spakowalam....no mam czas do jutra
-
Dziękuję Michasiu
-
Dziękuję Basiu Żadnych szmacianek !!! No najwyżej jedna będę zawsze ze sobą zabierać.....tak na wszelki słuczaj jakby kartofle obrodzily......
-
Dziękuję Basiu....W połowie lipca mam zjazd familijny.....trzydniowy w okolicach Kwidzynia....oj będzie się działo.....tak jakoś się losy potoczyły, że rodziny ze strony ojca mojej mamy wogole nie znam....teraz dopiero będę miała przyjemność poznać.
-
Basiu....nie Ty jedna w myślach zadajesz sobie pytanie ( nazwisko biskupa z Japonii ) jest nas więcej.....ale jak się zerknie na konto to to masz odpowiedź....
