PRACA W OPIECE
awe59
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez awe59
-
Ja jak wyjmuje z rosolu warzywa to wszyscy widza, że same warzywa jem.....a pod warzywami 2 kg mięcha mam....
-
A była szara czy biała.....???
-
Otóż to...........I uzbrojenie sprawne.....I żeby zamek nie wylatał.....
-
Oooo.......albo najarany maryśką..... no różni się zdarzają te włamywacze.....
-
Gupia Ty......!!! Ciemno....może nie zauważy......
-
Może być giwera.........różnie się mówi.....
-
No i po co mówiłaś Kulencji, że codziennie się kąpiesz.....teraz przez tydzień nie będzie spała....było powiedzieć, ze tylko na Święta......
-
Rozmarzylaś się....? Ja też.... A jak taki włamywacz przystawi Ci lufę to co zrobisz...?
-
O kurde....! Dobry pomysł.....
-
Jakie Geromony....? Geromony działają odwrotnie..........na pewno nie nasennie....nie wiesz o tym ?
-
Witajcie ludziska..... Tu mi sie tak dobrze śpi, że zastanawiam się czy mi nie rozpylają w nocy jakiegoś gazu.....ale kto....? Babcia na dole ( po schodach nie wejdzie ) a ja na górze....dziś nie zamknęłam drzwi wejściowych na noc to może ktoś wlazł...I jakieś fluidy rozpylił.....rozpylaczem....... Miłego poniedziałku i całego tygodnia.....
-
Leoncjo.....on Ci był......
-
Nie....chyba miała na myśli bulwy ziemniaków....znaczy się kartoszki.....jołki....połki
-
Ja tez znam lacinę...........furmańską.
-
Aaaaa......pazdrawlajem.....
-
Taaaak.....złodzieje i pijaki..... pani kochana
-
Nie, dziękuję.....mam w małym słoiczku.
-
A taki bulionik z wiaderka w zimny dzień to mi nawet smakuje....szast....prast....I masz rosół..... Zupką chińską tez nie pogardzę.
-
Ja tez się na tym przejechałam.....kupiłam w markecie, ugotowałam wg przepisu w torebce i było niedobre.....natomiast moja zmienniczka kupiła podobne ale w rodzaju klusek śląskich tylko bez dziurki i trzy razy większe i to mi bardzo smakowało. Tylko nie mam opakowania i nie wiem jak sie te " pyzy " nazywają.
-
A szpinak jaki ? Świeży czy mrożony może być ?
-
Nie wszystko....! No chyba że mundurek z czekolady......
-
A w mojej wsi, w następna niedzielę będzie " święto pomidora " kilka zaprzyjaźnionych rodzin robi sobie takie party na świeżym powietrzu a jak pogoda nie dopisze to w stodole.... każda z pań przynosi coś do jedzenia z pomidorami ( mnie tylko zupa pasuje... ) no ciekawa jestem co można zjeść na takim święcie golymi rękami z pomidorem w roli głównej.....oprócz samego pomidora....
-
Udało Ci się.... Ciśnienie mi podskoczylo i już zaczęłam szukać dobrego specjalisty dla Ciebie....
-
Mnie to już nawet nie chodzi o te obiady.....chociaż nieraz oczami wyobraźni widzę te wyszukane dania jak serwuje swojej Pdp na srebrnej tacy......ale też o to, ze ma fajny styl pisania....można pęknąć ze śmiechu ( np. O myszach co mu kropidlo zjadly..... )
-
Jak z opowieści Tolkiena albo Rowling.....
