Dodzisława

@Miro Czemu mnie to nie dziwi? A tak swoją drogą......na kolację? Niemcy kolację zazwyczaj jedzą o 18 00, a Pan jako od 31 lat mieszkaniec Bawarii z pewnoscią o tym wie .

@Miro A dlaczego pół roku? Dlatego, żeby płacic podatki w Polsce? No to juz teraz wiem , dlaczego miałabym nie placic podatków w De. Po pół roku prosze Pana Mira, trzeba przejść na ustawodawstwo niemieckie i stąd te dwie opiekunki po pól roku każda . A wie Pan jak wysoki podatek trzeba od tego niemieckiego wynagrodzeniaq zapłacic w Polsce? Wie Pan jaka jest w Pl kwota wolna od podatku, a jaka w De? To ma być ta legalnosc i ten miód?

@violka Dajmy Panu Miro szanse. Niech kontynuuje, bo to bardzo ciekawe co pisze. Bardzo. Najwyzej będzie spał w gościnnym , albo na materacu

@Miro Zandego powiada Pan.....Zdaje się, że kwota wolna od podatku w De, to nie miliony przecież.....

@Miro Proszę odpowiedzieć merytorycznie na moje pytania, to moze się zastanowię, Póki co , z całym szacunkiem, unika Pan odpowiedzi na moje wazne pytania. Kota w worku to nawet jako nastolatka nie kupowałam, a co dopiero jako doswiadczona zyciowo kobieta w średnim wieku .

@violka No z pewnoscią. U Pana Mira w szczególnosci. To się nazywa gotowość do pracy, ktora musi przecież kosztowac . Siedzisz, piłujesz paznokietki a ojro leci prosze ja ciebie na konto o obowiązujących opłatach za ubezpieczenie emerytalno rentowe i zdrowotne to ja juz nie wspomnę. To takie niemieckie pińcet plus chyba

@Miro Wirklich? Obie są zatrudnione jednoczesnie? Za obie pracodawca placi Rentenversicherung i Krankenversicherung? Cały rok? No bo chyba placi, skoro w tle jawi się niemiecka emerytura i opieka zdrowotna?

@Miro Dalej Pan nie odpowiedział na moje kluczowe pytania. Jak sądzę, sa niewygodne, więc spuśćmy na nie zasłonę milczenia.

@Miro Tak, tak. Proszę z żoną święta spędzić. Tak będzie zdecydowanie lepiej, szczególnie dla Pana. Swoją drogą jest Pan tutaj drugi dzien, a wczoraj w Wielki Piątek, to wielkie świeto w De, żona nie chciała z Panem świętować? Wyrozumiała kobieta, nie ma co.

@Miro Zwolnienie lekarskie powiada Pan? Zwolnienie lekarskie dla Hauhalthilfe, ktora mieszka u pracodawcy i nie pracuje bo choruje? To juz nawet śmieszne nie jest PRacodawca wówczas sie opiekuje pracownikiem? No bo do Pl pojechać nie może przecież .

@Miro Nic nie zameldowała i nikt jej nie ściga, a Pan nie odpowiedział na moje pytania. Czekam zatem , bo to dość istotne sprawy są.

@Miro Proszę Pana , przepis o uniknięciu podwojnego opodatkowania dotyczy osiąganych dochodów z tytułu wykonywanej pracy. Jesli zatrudnia mnie rodzina niemiecka jako Haushalthilfe, bo przecież nie jako opiekunke sensu stricte i daje mi mieszkanie i wyzywienie, to jest to rowniez mój dochód od ktorego nalezy odprowadzić podatek. Co mają do tego koszty utrzymania mojego domu w PL? Przecież na umowie o pracę na pełny etat pracuje się cały rok, więc centrum interesów zyciowych jest wówczas w De i tam nalezy płacic podatki. Chyba ze ta legalność , ktora P an tak szafuje to mini job, no ale tutaj to juz o legalnosci mowy byc nie może .

@Miro Proszę Pana, żeby legalnie w De pracować , to trzeba się tam zameldować. Tak czy nie? Jak więc meldunek w De ma się do zamieszkania w PL? Proszę to dokładnie wyjaśnić.

@violka Panu Miro placi rodzina zatrudniająca jak sądzę, a opiekunka płaci za prowadzenie buchalterii , zeznania podatkowe i takie tam..... Siedzi się na projekcie cały rok, z urlopem wypoczynkowym zgodnym z przepisami. Cudowna perspektywa. Jedna z naszych koleżanek tak własnie pracuje, ale jesli ma ochotę, niech się sama wypowie.

@Miro Jak rozwiązana jest kwestia zakwaterowania? Wszak zakwaterowanie, wyzywienie to równiez wynarodzenie, czy mylę się może? Proszę o szczególowe wyjaśnienie.

@violka No jak gdzie Violko, u pana Mira trzeba szukać. On ma kontakty i posredniczy w tym procederze. Swoją drogą panie Miro, to 5 lat pracy w De, uprawnia pracownika do emerytury dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego, a poza tym to ta niemiecka emerytura po tak krótkim stazu pracy wyniesie jakieś 50 euro brutto. Nie chce mi się tematu rozwijać, bo szkoda mi czasu i atłasu, ale.....prosze nie zapominać, że opiekunki z Polski, w Polsce mają centrum interesów zyciowych. Tutaj muszą mieć ubezpieczenie zdrowotne, mozliwość leczenia w szpitalu, mozliwość zabiegów operacyjnych itd... Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego pokrywa tylko naglą pomoc. Co do polskich firm oferujących prace dla opiekunek z PL, to obowiązują tutaj przepisy unijne ( dyrektywa transgraniczna) i dopiero zmiana rezydencji podatkowej powoduje podleganie przepisom niemieckim. Co do Promedici24, ktora od ponad 10 lat działa na rynku niemieckim i o ile się nie mylę jest spółką z kapitałem również niemieckim, z pewnoscią nie działa ona nielegalnie. To ogromna firma zatrudniająca sztab prawników i dziesiątki tysięcy opiekunek i opiekunów. Czy jest uczciwa w stosunku do zatrudnianych opiekunek , tego nie wiem, ale oprócz na ogół niskich wynagrodzeń ( są wyjątki), nie slyszałam o nieprawidłowościach w zatrudnieniu. W zatrudnieniu przez rodzinę niemiecką, ja osobiście widze więcej minusów niż plusów. Czasy niewolnictwa to juz się skończyły. Dla Pana jeszcze jedna rada, taka od serca. Zamiast pisać pierdolety i krązyć wokół meritum jak złoty pieniądz, proszę na przyszłość zamieścic konkretne ogłoszenie o usługach posrednictwa, ktore Pan świadczy. Z pewnoscią zabrzmi to powazniej i bardziej wiarygodnie. Szczególnie na forum, gdzie większość opiekunek i opiekunów pracuje w De od 10 i ponad lat i formy zatrudnienia oraz ich legalność ma w jednym paluszku. Frohe Ostern.

Pięknych Świąt, tym w domu i tym w pracy. Optymizmu, humoru i słoneczka na niebie i w duszy

@1bozka Zawsze do usług

Dzień dobry Wszystkim. Jestem na zasłuzonym urlopie, od forum tez . Wejszłam dzisiaj i skonstatowałam, że na Was zawsze można liczyć. Czytając wstecz kilka stron, ubawiłam się jak nigdy. Co sobie pomyślałam o głownych osobach ,,dramatu" to nie powiem, ale dawno takich jaj tutaj nie było . Idę dalej urlopować, a Wy piszcie. Wpadnę za jakiś czas. Nie zawiedzcie mnie, bo dawka dobrego humoru pożądana w każdym momencie życia. Miłego dnia dla Wszystkich, a szczególnie dla bajkopisarek i ociemniałych , zmanipulowanych , udręczonych, zniewolonych i kaskaderki wsadzonej na minę, na której siedziała radośnie rok, jeszcze radośniej przeliczając ojro .Jaja po prostu jak berety komandosów palestyńskich . I love Was .

Dziękuję Wszystkim za piękne zyczenia .

@foczka63 Polonistką wprawdzie nie jestem, no ale w miescie Łodzi wzuć to załozyć, a zzuc, to zdjąć

Helołłłł z domku mojego slicznego . Dojechałam szczęsliwie, droga pusciutka ..prawie, Tiry mnie nie wkurzały i nikt na mnie nie trąbił . Goloneczka w piekarniku dochodzi, drineczek się chłodzi, a ja cała w szcześciu . Miłego wieczoru dla wsiech.

Zapomniałam dodać, że podróżującym dziś do kraju, życzę szerokości i miłego dojechania oraz urlopu

Dzień dobry. Juz jestem po jednej kawce, ale wcale mnie to jakby nie otrzeźwiło . Idę zatem zrobić sobie drugą, może pomoże, czas wszak walizki dopakować. No to......na drugą nóżkę , przy....świętej niedzieli

Dzień dobry. Turnusik powoli dobiega końca. Ostatni szlif ogarniąjący chałupę i zaczynam upychać walizki w aucie. Duzo tego nie ma, bo mam włączony tryb oszczednościowy, ale na przykład 5 poduszek na kanapę, kieliszki do Margarity, o sadzonkach własnoręcznie wychodowanych to ja juz nie wspomnę, jakoś upchnąć muszę i to tak, żebym widziała drogę zza szyb . Ku radości swej, kupiłam równiez w KIK, przepięknej urody dużą donicę glinianą, za jakies śmieszne 9,99 i tez ją muszę jakoś dowieźć . O specjalnej szczotce do czyszczenia rynien to ja nawet nie wspomnę. Jednak w porównaniu z ostatnim kursem, gdzie to drabinę a'la rusztowanie wiozłam , czuję ze dam radę Miłego dnia dla Wszystkich