Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
B.... ............ ..ę
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez B.... ............ ..ę
-
Gdy saaabraknie mi czebie ...jak w kodzinie ostatniej ...ślatów słońca na niebieeee....
-
Przejrzały i miętki
-
Odpowiednio napompowane
-
Postrasz ją ....Przejdzie czkawka
-
Taaa...padł na mój widok ......jak ze stołka barowego leciałam ... właściwie lądowałam ...bez wysuniętego podwozia . Na brzuchu lądowałam
-
Oczywiście ....Moja fryzjerka na szczęście mocno zajęta calutki dzień i przyjedzie do mnie dopiero ok. 20-tej jutro ....coby mi kopułę do oglądalności publicznej jakoś doprowadzić
-
Sprytnie ...co niee ?
-
Nooo...zawiozę doktorowi ...niech się bidulek zacieszy
-
Siedzi przy barze ....na podłodze ...Trzeźwa jak świnia byłam ...jak się pakowałam
-
Można powiedzieć , że tak . Rzucam do walizki ....resztę w torby i do pawlacza ....Zaraz syneczek powinien się zjawić i dopchnąć wrzucone torby , bo ja sama nie dawałam rady . Reszta " szaf " czeka na wrzutkę .... Po opuszczeniu przeze mnie mieszkania większość mebli wyjeżdża ....i niech się dzieje co chce ...ja też na wyjeździe będę
-
Mi...Mi ...Mi...rucha ....saśpiefamy se ....szszszsz....ła dziweczka do las...las ...eszka ...do sielonego .....aha haaa ?
-
Lej Mirelle'o ....polewaj . Muszę się napić ...porządnie nawalić ...i dopiero w lustro spojrzę.
-
Nie strasz mnie ....Kurde ...w sobotę nad ranem wyjeżdżam ...a jak mi się tak samo zrobi .... to będę jeszcze brzydsza niż jestem
-
Wszystko możliwe
-
Za....chrabola ...walca . Nie podpowie ...
-
Mhmm...głębokie ...jak poważanie
-
No dybra ....ja Ciebie czczę ....tzn. mam w poważaniu
-
Dałam radę .....dojszłam ...na sucho .....Malutkie pytanko : o jakie konkretnie " w poważaniu " się rozchodzi ....czyżby biegało o " głębokie poważanie " ?
-
Lachuuuuuu.....bo nie dojdę do toalety przez Ciebie
-
A Ty co tak szastasz kluczami ?....Nie znasz Basiuni ...nie wiesz , że lubi zwiedzać pewne " izby " ? ....Dorwie się do barku ...wydoi z niego co się da i pójdzieeee ....na nocleg
-
I pić się chce mocno.....alee....klina - klinem i gitarra
-
E....dziewczyny ! Nie wyżłopcie wszystkiego , bo muszę na niecałą godzinkę wyjść . Weźta na wstrzymanie....cooo ?
-
Noo...tak tylko napisałam , bo mnie też żywcem nie wezmą ....na trzeźwo ....Zaprę się nogami ...i ....nawet niech nie próbują ! .....Anioły tutaj tez potrzebne ...co niee ?
-
I.....ż y w c e m
-
Mam jeszcze trzy , świeżutko usmażone schaboszczaki ( dwa zjadłam na obiad ....ale nieduże ! ) i ogórki kiszone podarowane przez moją siorę ....Ledwie co obiad wtranżoliłam ...wy zakąszajcie ...ja wodą popiję
