B.... ............ ..ę

Dzień dobry ..... Święta , święta i po ..... Dziś , dość wcześnie , bo po 10-tej godzinie wracam do siebie . Po południu jeszcze odwiedzę moją miejscową siostrę i z odwiedzinami na teraz , na ten krótki urlop już będzie szluss . Inaczej nie może być , bo nie odpocznę a trzeba będzie wracać na roboty ...i tak w kółko ... Miłego dnia

Jak popróbujemy nalewek to materace najodpowiedniejsze będą do spania ....już niżej upaść / spaść / nie będzie można . Wygodnie będzie

Farciara ....nie ma to tamto . Dla mnie to pierydyknął prezenty pod choinkę i se poszedł w.............

Teraz pluje sobie w brodę , że pochwaliła się tą gościnnością ...no nie ? Trudno ...niech Mirelle'a portkami potrzęsie ...było się chwalić ?

Prezent nr.5 ...ja 1 stycznia 2019 r....I niech nas ugaszcza ...wykarmi to 2 stycznia w tri miga będzie na Dojczlandy popitalać . Ojrasy @Mirelka1965..pójdą w pistuuuu

@BabaJagusia..cytowałam

Dla mnie miód to miód ...ja tam mu imienia nie nadaję . Co kurde ....może jeszcze rodziców chrzestnych będę mu wybierać ....niedoczekanie !

Ty nas Malynka prezentami nie czaruj , tylko powiedz kto tam z tyłu na kanapie poleguje ?

Coś wolniutko pisałaś i numeracja trochę nie teges

Dzień dobry ...... Czwarta jestem , ale , żeby nie było , że jestem śpioch to wyjaśniam : kawę już sobie siorbię , cugasek w kotłowni zaliczony a z racji tego , że tam ma swoje legowisko piesek to i zabawa z nim . Piesek ma potężne łapy ...podrapał mnie trochę , poszarpał za sweter , ale jest słodki i mu wybaczam . W tym domu jesteśmy tylko we dwójkę już wyspani ...reszta śpi . Mikołaj był posłuszny i na moje wcześniejsze prośby o nieprzynoszeniu mi kremów , balsamów i im podobnych bzdetów zareagował odpowiednio . Przyniósł mi portfel i książkę " Wodecki ...tak mi wyszło " - jestem bardzo zadowolona z prezentów . Kremów i balsamów u mnie dostatek ...obejdzie się ....No to sobie popisałam trochę a teraz czas na dalszą zabawę z labradorkiem i następnego cugasa Miłego , fajnego dnia

Ale tylko ugotowanie wykończyłam ...nie zeżarłam przecież . Powiem Ci , że nawet do próbowania jakoś ochoty nie miałam , ale musiałam ....Mój najmłodszy syn wieczorem też spróbował i stwierdził tylko " mniaaammm " i wyjął garnek z szafki , żeby napakować go dla nich . I tak też uczyniłam , bo ugotowałam mało co a kocioł tego bigosu ...No tak jakoś wyszło ...jak zawsze . Zawsze obawiam się , żeby to nie wyszła kapusta z mięsem , kiełbasą i dodatkami to se walę w niego tych wszystkich " okołokapustnych " równo ...I tak z 4 kg kapusty wychodzi mi zawsze z 8 kg bigosu ....albo jeszcze więcej . I kto to ma kuźwa zjeść ...no przecież ktoś musi . Później zaczyna się obdarowywanie ....dobrze , że chętni są

Zdrowych , spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia ...Życia bez problemów , trosk a jeśli już takie pojawią się niech będą maleńkie i szybko znikają ....Samych tylko radości Wam Wszystkim życzę i przede wszystkim zdrowia , bo jak ono będzie to damy sobie radę ze wszystkim pozostałym ...

Dzień dobry ..... Jestem jeszcze śpiąca , ale niestety dziś musiałam się tak wcześnie zerwać ...no bo muss . Wczorajszy nalot wnuczątek był nawet , nawet ( czyt. nie zawracały za bardzo doopy ), ale mimo wszystko robota nie bardzo mi szła , tylko tak tyle o ile ...Bigos wykończony , jest pyszny , bo próbowałam ...Kapustę i grzybki na pierogi zsiekałam , zmieliłam ... dopiero jak synowa odebrała dzieci . Zaraz rozstawiam stolnicę i biorę się za pierogi ...Później tylko spakowanie prezentów , wyszykowanie samej siebie i jedziemy do mojego najstarszego syna ...Kurde ...zmęczona trochę jestem , bo po podróży z D. nie doszłam jeszcze do siebie a tu już czas ruszać dalej w drogę . Dobrze , że to tylko 180 km a i pasażerów po drodze nie zabieramy ...postojów nie będzie ...Teraz tylko wypiję kawę i za robotę ...lapek odpalony będzie cały czas to i sobie luknę od czasu do czasu Miłego , pięknego dnia

Domyśliłam się ...też mi tak nieraz , jak piszę z telefonu jakieś dziwy wyskakują ...ale nie tam , żeby żywe ...te dziwy były

Z chemią ..tzn. z czym ? ...Środki piorące albo czyszczące , czy jaki grzyb ?

Może lubią z zakalcem ? ....Zaproś na kiedy indziej i powiedz , że też będzie ciasto ....z zakalcem /Rozmowy kontrolowane /

To film . Obejrzę później

@Lorelai ...wiem , że to działa na psychikę - wzięłam tabletkę - będę spała . Remonty skończone , tylko burdel po nich powiedzmy , że niekoniecznie do końca , ale to się zrobi ...dam radę z przekładaniem , układaniem na właściwe , należne miejsca . To nie takie myśli , że remont - sremont ...to wspomnienia od których opędzić się nie można i pozostaną na zawsze ....A tak w ogóle to : paskudny grudzień mamy

Ja nie mówię o niespaniu na zleceniu . W domu mam wielki ...ogromniasty... z tym problem i dlatego bez tabsów nawet nie próbuję kłaść się spać . Mój problem to niemoc w odganianiu myśli ...niestety .

Ja daję żółtka ...wrzątek oczywiście też i łycha oleju . Ciasto mięciusieńkie ..

O kogóż tak zabiegasz ...jeśli to nie tajemnica ...oczywiście

@Afryka...odłóż już ten słowniczek polsko-angielski ...po sosnę Ci to ?...Czego Jaś się nie nauczył tego Jan nie będzie umiał

A to masochistka jedna ...co niee ?

Podstawowych polskich naczyń brak ....wstydź się Basiunia ! ...Jako i ja się wstydzę , bo też mam braki . Musi za dużo toastów z tłuczeniem kieliszków na szczęście bywało

Widzisz ...zawsze można się dogadać . A teraz kuźwa tnij !!!