PRACA W OPIECE
ORIM
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez ORIM
-
jak stary i piernik to mi wychodzi rodzaj męski więc się nie piszę
-
Podanie trzy zdjęcia i ....................się zobaczy
-
tylko przez jaką agencję ?
-
Mam inną oriętację
-
co kto lubi
-
Ja nie z tej agencjido towarzystwa Prawda jest taka że zajmuję się młodym człowiekiem,a on i jego rodzina dbają o to aby on miał wypełniony czas.Chodzi na warsztaty dla niepełnosprawnych,na koncerty,śpiewa w zespole muzycznym.Ja musze go wszedzie wozić ale nie koniecznie muszę tam z nim być. To mój Pdp z Steffi List która prowadzi zespół MOSA!K w którym występują osoby niepełnosprawne
-
Czym ? Praca to praca.Czasami trzeba
-
stary piernik to i może doczekał,ale czy skruszał ?
-
Jest ciężko,a jeszcze wolne weekendy dochodzą czasami
-
Aktywacja Pdp też jest w naszych obowiązkach
-
Tak myślisz ? U mnie z czasem jest inaczej.Rano,o 7:15,co dzień, wiozę Pdp na warsztaty i .....................no i jakoś musze sobie dać radę do 16 z wolnym czasem
-
Tyram ciężko to i nie ma entuzjazmu Nowe miejsce,nowy Pdp,nowe wszystko tylko nadal jestem w Wurzburgu
-
Dobry wieczór
-
Zakładam ten temat z myślą o wspólnych przejazdach i wzajemnej pomocy.Każdy kto jeździ busami,autobusami wie jakie to męczące i ile kosztuje.Część z nas podróżuje własnymi samochodami i ma wolne miejsca.Tu możemy zgłaszać swoje przejazdy,terminy wyjazdów oraz gdzie jedziemy.Może się tak zdarzy,że kierunki i terminy przejazdu będą pasować innym.Będzie szybciej,taniej i w miłym towarzystwie. Może taki temat się przyda i sprawdzi.
- 91 odpowiedzi
-
- 8
-
-
-
- transport
- wspólna podróż
- (i 1 więcej)
-
Sama zrób sobie sesje Butelka Jack Daniels,................i juz bedziesz wiedziała co bedziesz robić jutro.Bedziesz leczyc kaca
-
Zobacz.To jest nie robienie nikomu kłopotu. Zdjecie to zrobiłem 2 lata temu.Dookoła nie było żywej duszy.
-
Śmierć też mozna sobie zaplanowac tylko wtedy odszkodowanie z polisy przepada Wszystko mi jedno co ze mna zrobia abym tylko nie był kłopotem dla bliskich
-
nie tylko znicze.Wielu je kupujących też.Nie wiem czy to wynika z tego,że ludzie byli inni,mniej szpanowali a bardziej chodzili na cmentarz w zadumie i wspomnieniu bliskich.Może też to odbieram bardziej osobiście niż kiedyś,ale .....................nie lubie chodzić obecnie na cmentarz
-
a ja wole jeszcze troszke pożyć
-
