I..Z

nie wiem czy ja bym tak potrafiła zatańczyć?

Może nie wiedzy?

Dobrano kochani Spokojnej nocy Wam życzę

Podoba mi się Twoja definicja

Co ????? nikt nie ma ochoty na ani nawet na od razu widać,że @Blondi gdzieś się zagubiła

Dla mnie darzyć kogoś szacunkiem to znaczy być wrażliwym na jego potrzeby.Jak podopieczny nie przywołuje mnie dla swojego kaprysu to już dla mnie oznacza,że mnie szanuje .

Nie mam czasu nie zaglądałam bo mnie autorka nie zachęciła. Uuuuu tego nie przewidziałam.

A zamiast kawy proponuję Wam dzisiaj albo na zdrowie kochani bawcie się dobrze w ten piątkowy wieczorek i przez cały weekend kto może niech korzysta

Dzięki @erika na wzajem

Jest jakiś zapis w umowie ale to nie o to chodzi chciałam tylko napisać jakie chwyty stosują agencję.Wiesz co u mnie było wypowiedziałam umowę z 2 tygodniowym wyprzedzeniem zgodnie z umową tak ,że ze zlecenia miałam zjechać po 6 tygodniach a nie po 8 najpierw usłyszałam,że nie można wypowiedzieć umowy będąc na zleceniu co jest nie prawdą potem chcieli,żebym po 6 tygodniach pojechała bez zjazdu do domu na kolejne zlecenie zgodziłam się ale powiedziałam,że tylko na 2 tygodnie a oni chcieli na 2 miesiące czyli byłabym 3,5 miesiąca w de.A teraz jak poprosiłam,żeby dali mi to na mailu to powiedzieli,że nic mi nie napiszą i tyle .Co ja mam firmie z Warszawy sprawę w sądzie zakładać.Pięknie tu niektórzy piszą co należy robić jednak jak przyjdzie co do czego to mamy związane ręce .Firmy robią z nami co chcą i tyle.

Wyjaśniłam a raczej próbowałam a w poście napisałam za co przeczytaj uważniej roztrzepańcu

To może poproszę Cię o radę.Firma z którą ostatnio współpracowałam potraciła mi z wypłaty za podróż powrotną.Zadzwoniłam do nich żeby sprawę wyjaśnić od koordynatorki mojego zlecenia usłyszałam cytuję" A co ja miałam zrobić jakbym pani tego nie kazała potracić to mnie by z pracy zwolnili" mogę wymagać ,żeby ona mnie wspierała i sama naraziła się pracodawcy czy nie? Powiedziałam,że ją rozumię ale poprosiłam,żeby przysłała mi na maila informację ile mi potracili i dlaczego i już nic nie usłyszałam bo pani się wyłączyła.Straciłam 60 euro jakoś to przeżyje a może do sądu mam z tym pójść?

Dobry pomysł z tą szklaną kulą i czarnym kotem Co do pierwszej części posta to się zgadzam.

Tylko nie mieszaj jej już w głowie parasola nie zapomnij bo zapowiadać to się może

No to 100 lat Twojemu podopiecznemu życzę Ja jek trafiam w złe miejsce to zawsze staram się coś zdziałać,żeby się chociaż trochę poprawiło bo wiem,że i tak ktoś po mnie przyjedzie jak nie z tej firmy to z innej no i wszystkich nie da się ostrzec.A złe miejsce to pojęcie subiektywne ale lubię kluby więc się zapisałam

Dzień dobry dziękuję za .

Ale tego to nawet pies z kulawą nogą by nie czytał

.....z koziej dupy reisen tasche o kurde nie wiem czy dobrze napisałam bo ja z tych niedouczonych a gdzieś mi się to o uszy obiło i myślałam ,że aga zapomniała jak to było

Ostatnio mi się takie nie trafiają a te na ,których byłam to nie wiem czy warto pisać bo było to w tamtym roku i dzięki swojej determinacji udało mi się coś wywalczyć.Ale jak trafię na takowe a chyba sobie tego jednak nie życzę to zaraz napiszę,żeby innych ostrzec.Za to 2 firmy z których ostatnio wyjezdżałam nie wypłaciły mi w całosci wynagrodzenia czekam do jutra jak się z tego wytłumaczą bo jak nie dopłacą mi brakujących pieniędzy to ich tu ładnie zareklamuje

Dobranoc opiekunowie i opiekunki spokojnej nocy Wam życzę

@Blondi a w tej fabryce porcelany niczego nie potłukłaś?

Opiekunka nie jest pępkiem świata żeby wszystko kręciło się w około niej .Jak mi ktoś zabierze pół godzinki z mojego czasu to ja o tyle samo albo jeszcze trochę więcej wydłużam sobie czas wolny .A w sądzie trzeba mieć na wszystko dowody i ciężko by było mi udowodnić,że autobus spóżnił się pół godziny albo przywiózł podopiecznego trochę za wcześnie bo nikt na piękne oczy mi nie uwierzy.Niestety miewam na zleceniach poważniejsze problemy a szczegółów się nie czepiam.

Sama nie bardzo wiem o co chodzi trzeba by autorki posta zapytać nawet nie chce mi się do tego odnosić chociaż mogłabym coś napisać ale mi się nie chce

@tośka

To forum działa pomagamy sobie i wspieramy jak tylko potrafimy Jak ktoś chory całe forum go leczy jak ktoś smutny całe forum go pociesza jak ktoś ma problemy na steli wszyscy podpowiadają jak sobie z tym poradzić jak ktoś szczęsliwy wszyscy cieszą się razem z nim .Banał stał się rzeczywistoscią