Blondi

A co to ten Eintopf :shock: . Moja pierwsza PDP jadała zupy krem, makarony, zrazy z puree ziemniaczanym i mi to smakowało. Nie brakowało mi jedzenia na ofercie. Zresztą ja jak pracuję to mało jem. Gorzej jak siedzę w domu to mogłabym jeść co 30min z nudów.Eintopf to jest zupa z warzywami ,mięsem i kiełbasą. Danie jednogarnkowe.Chyba .Chyba że jest jeszcze jakiś przepis na eintopf.

Ania powiedz sobie ,że to tylko chwilowo są braki-jeszcze będziesz szaleć -zobaczysz-pomarz sobie i się spełni...a można też się ubrać za małe pieniądze...modnie ubrać,,,bedzie dobrze

A ja dzisiaj trafilam na sliczne buciki i jak zobaczyłam cenę? 179 euro!!! ale muszę przyznać ,że są orginalne . Zresztą co nie wezmę do rąk to astronomiczne ceny.Ja będę musiała poszukać sponsora!!!

O to ciężki przypadek i dużo pracy ,to dobrze ze masz jeszcze kogoś z rodziny co Ci pomaga -bo samemu by było naprawdę ciężko.

Ania to Ty dałaś dziadkowi powera i dziadek spac nie może-dziadek Ciebie obserwuje a Ty dziadka i we dwa nie spicie-jak jesteś swieżynka u dziadka to nie ma co się dziwić. Oj te dziadki!!!!

Ja przez całe zycie prywatne biznesy -wzloty i upadki ,praca od rana do nocy -dlatego jak pisałam gdzies wczesniej miałam tylko 3 razy naprawdę urlop ,ostatnio miałam super prace i super kasę przez ponad 10 lat ale kryzys wykończył biznes i wszystko padło.A ja nauczona mieć pieniądze i zarabiać je i żadna praca nie jest dla mnie ciężka gdzie zarabia się dobre pieniądze i dlatego jestem teraz opiekunką ., Ale też bym wolała pracować w Polsce -niestety.

Staszek a Ty jesteś nowy??? nowy chłop na forum???? Witamy serdecznie Staszka...

!!\Ale masz luksus-nie sprzątasz -nie gotujesz -to i zakupów nie robisz!!!!

Ja to bym pożyczyła /bo mam skąd/ i kupiła te buty-ja bym nie spała i tylko myślała o tych butach a jeszcze koralowe? o nie napewno są piękne,ja tutaj widziałam torebkę taką jasną koralową ale sliczna -taki kolor pastelowy -no ale mam nową w Polsce też taką i tylko codziennie ta torebkę oglądałam -aż ją ktoś kupił,,,,

Maria jak jesteś na miesiąc to idzie jakoś wytrzymac nawet i w klitce -ale jak na dłużej to trochę już ciężko.Ja w klitkach się dusze -ja się dusze będąc u kogoś w małym mieszkaniu w bloku -kocham duże mieszkania i dużą przestrzeń.Ale też potrafię się szybko przystosować do każdych warunków aby nie na długo tylko. a jak masz jeszcze fajnego czy fajną podopieczną to jakos leci i człowiek nie patrzy na pokój -tylko na pracę,,,do pokoju idzie aby spac czy pobyć samemu i odpocząc...Powodzenia

Bardzo mi się podoba tytuł ,,Dziadek żąda pieniędzy za alkohol" Dziadek jest niesamowity-dziadek może był policjantem!!! Dziadek sprytny dziadek nawet zdjęcia jeszcze robi i wysyła ,,,masz przechlapane i to równo za to picie -trafiłaś na prawdziwego dziadka... Dziadek mi się podoba,,,

Okap chodzi i okno jest otwarte i drzwi nawet aby szybko zapachy poszły sobie na zewnątrz. Wiecie jak jest teraz? Moja babcia nie potrzebuje obiadu bo je śniadanie w porze obiadowej i jej to w zupełności wystarczy.Chyba ,że ja coś wykombinuję sobie na obiad ,ze bedę robiła to wtedy też zje ze mną -ale ja mam problem obiadu z głowy no i nie śmierdzi gotowaniem.Jaja jak berety z tą moją babcią.A lubi jeśc i to bardzo!!!

Raz ja sama do nich zadzwoniłam -do swojej agencji i trochę porozmawiałam ,a tak to nikt do mnie nie dzwoni -nie wiem ,czy mając jakiś problem bym do nich zadzwonila? chyba nie -chyba starałabym się sama ten problem rozwiązać-chyba ,że byłby to naprawdę poważny problem bo na róznych ludzi trafiamy to wtedy tak i bym zadzwoniła -bo słyszałam ,że agencja ma duzy wpływ na różne sprawy i sytuacje i można dużo spraw i rzeczy naprawić. Ale najlepiej jak jest wszystko dobrze i nie ma na co narzekać.

Nie zapomnij zaopatrzyć się w Ptasie na kolejny wyjazd :) . Wiesz już czy wracasz do babci i kiedy?Jak wrócę do babci to z pełną torbą żarcia-Ptasie mleczko napewno i kiełbasa i inne dobre rzeczy do jedzenia których tutaj niema,,,ja już się zaopatrze we wszystko ,,,bo znowu wyjdzie ze zostane dłużej i co? Myślę ,że wróce do babci -chyba babcia bedzie mnie chciała po miesiącu -chyba ,że zmieni zdanie-nic nie wiadomo,,,,zobaczymy

Wrócę do niej -wrócę jak jeszcze będzie mnie chciała bo z takimi babciami różnie bywa-dzisiaj jest tak a jutro jest wszystko na odwrót,,,to są babcie,,,

4 godziny na rowerze ,trochę czasu poszło na sklepy,ciasteczko i kawa ,reszta czasu to internet i dzień minął -ale tak nie zawsze mam dobrze,ale narzekać nie mogę.

Ja też na punkcie butów i torebek to wariuję równo-mam od zatrzęsienia -tutaj jestem ponad miesiąc i już 4 pary kupiłam butów i już się martwię jak ja się zabiorę -a przy butach to i ciuchy jeszcze ,,,będąc w domu napewno bym tyle nie kupiła bo mam butów za dużo-no ale tutaj mi zabrakło,,co zarobię to przetracę bo jestem strasznie rozrzutna i wychodzę z tego założenia,,raz się żyje",,, Maddalena kup sobie te buty-koniecznie!!!bo napewno są sliczne !!!

Dziewczyny miałam parę razy urlop -może z 3 razy przez całe swoje życie .Dla mnie urlop to wyjazd z kupą kasy-aby na nic mi nie brakowało i co zobacze ładnego to kupię i na wszystko będzie mnie stac i tak było 3 razy. A teraz przez ostatnie lata to nie wiem co to urlop, bo non stop mam dużo roboty przy garach i przy dzieciach-bo moja cała rodzina to dzieci-czy dorosli czy mali i teraz to czuję się też jakbym była na wczasach bedąc w DE.

Do urlopu mam 29 kroków -przecież to prawie miesiąc!!!!

Ja postanowiłam ,że muszę wyjechać bo takich pieniędzy ja nigdzie w Polsce nie zarobię i wzięłam się za język niemiecki i coś tam wyklepałam na tescie z niemieckiego i twardo realizowałam swoje cele.Niedawno ja wyjechałam na swoją pierwszą ofertę i czy się bałam? troszeczkę! ale nie dawałam po sobie poznac i co? jestem twarda i wiem czego chcę i pracuję i zarabiam!!! mało tego z miesiąca gdzie miałam być jestem już drugi miesiąc i jeszcze zachacze 3 miesiąc -odwagi dziewczyny i będzie dobrze,,,

To ja mam teraz tak jak Adamos ma mieć od września-żyć nie umierać =ale co z tego jak człowiek jest sam-jest spokój i wyciszenie ale samotnośc też jest.Dobrze jest mieć super warunki bo wtedy czujemy się prawie tak jakbyśmy były w domu-ale tęsknota i dobrze ,ze są te skype i telefony darmowe i można dzwonić i rozmawiac ile dusza zapragnie.

Gabi już wiem kiedy wyjeżdzam -no ale jeszcze prawie miesiąc mam -czyli mam już z górki,myślę ,że zleci szybko i że wytrzymam.Muszę wytrzymać.Ale wyjdzie na to ,że będę w miśkach wracac.Tak się babci spodobałam ,że nie chce mnie wypuscić ,,,

Ale jaja!!!A dziadek jaki czujny chłopak -też czytam i nie wierzę ,u mnie też pełna piwnica do picia stoi-co chcecie .Boże a mi by do głowy nie przyszło aby coś tknąc -aby się napić w pracy -nie to musi być naprawdę choroba alkoholowa,,,ale z tego co czytam i słyszę to jest bardzo dużo opiekunek pijaczek i powiedzcie co to za opiekunka pijana ii do tego śmierdząca jeszcze alkoholem itd.a fujj od razu podac do wszystkich agencji bo to naprawdę wtyd,,,,

Oj mnie raz wkurzyła moja seniorka i było mi bardzo przykro-nic jej nie pasowało -wszystko żle itd. Tak usiadłam i myślę -dlaczego? A to humorki tego wieku i foszki tego wieku -tutaj cierpliwośc trzeba miec anielską i ja taką mam .Zeszłam babci z drogi .Na drugi dzień jak zawsze zaczęłam pracę z usmiechem i dużą serdecznością i ciepłem i wszystko jest super-abym nie zapeszyła,,,Jak teraz by się powtórzyło to od razu daje babci parę godzin aby zatęsknila za mną i będzie dobrze-napewno nie będę się denerwować-o nie...pod uwagę tutaj trzeba brać rocznik -rocznik i te roczniki tak mają-niestety,,,