Blondi

Wiem ,że jest tak, bo sama raz tak miałam,,dlatego sprawy wzięłam w swoje ręce ,,nie mogłam patrzec na włażenie koordynatorki w tyłek rodzinki,,za nic by nie oddali takiego miejsca,,rób za wszystkich dookoła i trzymaj mordusię na kłódkę,,bo przecież dobrze płacą,,itd, a mi koordynatorka powiedziala,że mam pracowac 24 /24 bo tak mają w umowie-hahahha ale nie ze mną takie numery,,język mam i się nie boję powiedziec,,najwyżej wyrzucą-hahahha ale nie wyrzucili,,sama odeszłam

Toksyczne miejsce,,nie zazdroszczę,też bym wiała jak Ty,6 tyg, w takiej atmosferze to dramat i wytrzymac z taką babą,, nieraz się dziwię,że takie obrotne żonki a szukają opiekunki do męża,,toż taki perszing sam by wszystko zrobił,,po co kogoś meczyć ,,,

Co ta pogoda i ukrop robi z dobrych ludzi???

Ja dzisiaj już o 6 rano musiałam wstać i wypad do lasu,,bo tylko o tej porze idzie wytrzymac,,ale do lasu na kontrol i co znalezliśmy? ja jednym drzewku okulary przeciwsłoneczne,,tak sobie ślicznie wisiały,,,nie nasze i nie ruszamy,,chodz drzewa nasze,,ok! ale niespodzianek ciąg dalszy,,grzybów nie ma bo za sucho,w ogóle tropik i wszystko chrup chrup,,zapach piękny,,ale ale ,,w środku lasu wisi na naszej wysokosci na drzewku telefon komórkowy Nokia,,oczywiscie własciciel lasu zdjął ten telefon i mówi ,,taki sam jak mój,,hahahha telefon starej daty ,,ale nawet z folią ochronną na szybce,,wracamy do domu i się dowiaduje ,że to pierwszy telefon jego 10 lat temu zgubił w tym lesie a potem szybko kupił drugi taki sam nowy,,, co ta Nokia robiła w lesie do dzisiaj? byliśmy nie raz w tym lesie i trochę obeszliśmy tych drzew,,i nic,,

Weż @violka jakiś trzepak i pogoń mi tych trochę chmur,,bo się gotuję,,gdzie ten deszcz pada ,,gdzie on jest,,

a ciśnienia nie zmierzyli? u lekarza? a pogoda swoje robi,, żeby jeszcze tak nie było,że synkowie powiedzą ,że nic nie robiłaś i nie mają za co płacić,,też o takich słyszałam,,,tfu ffu co ja kraczę,,, Martta trzymam kciuki za Ciebie,,

Też od razu pomyślałam o facecie,,,jeszcze może być Casting ,,,a kto wie! już spotkałam się z takim zleceniem i był Casting

Będą napewno lifty, i teraz sobie przypomniałam ile to pracy przy sparaliżowanej osobie ,karmienie i przebieranie itd, podciąganie w łóżku i mycie itd. ja się nie piszę ,,wiem ile mnie to kosztowało siły,,babcia cudowna to nawet wytrzymałam wszystko,wydaje się taki sparaliżowany człowiek drobny ,bo babcia moja była drobna ale za to jaka ciężka-ufff,

Sama czyszczę sobie wszystko,,oczywiscie w laptopie,,dyski,,poszperac i się znajdzie ,,nie trwało u mnie długo ,,ale latał potem jak 18-stka,, nie wgrywałam żadnych programów darmowych do czyszczenia,,miałam coś takiego,,włączylam laptopka a on zaraz się sam wyłanczał,,musiałam szybko działac aby zdążyć włączyć to czyszczenie,,bo wez pracuj bez okna na świat,,masakra z katastrofą,,ale nie popsułam nic a wręcz naprawiłam,,,

Uparłaś się to dam Ci 2 niespodzianki

Tak gorąco? pracowita córeczka zawsze musi tak być z roboty do roboty?

Przegrzałaś sprzęt ,,a wszystkiemu winna pogoda ja swój laptop tak rozgrzewam ,,że gorący mam ,,może wiatraki mi wysiadły,,może bateria kaput, ale daj boże działa,,

Dzien Dobry klepaczom w tej piękny upalny dzień,,u mnie ponad 35 -ufff,,,nawet na fajkę kombinuje którymi drzwiami wyjsc aby było trochę cienia i pozostała mi piwnica,,chodz piwnica jest jak salony,,ale wyjscie jest na cień ale tylko dzisiaj a jutro ma byc już dobrze a może 40 puknie na termometrze,,,

Martta nic innego jak zadzwonic do agencji i przedstawic całą sytuację i zjeżdzac do domu,,widzę ,że trafiłaś na ciężkie typy,,synusie i tatus to jedna klika,,nic z tym nie zrobisz,, Ty się zamartwiasz ,że dziadek nie je,,podstawiasz pod nos itd, a potem slyszysz ,że nie zajmujesz się dziadkiem,,,tego już za wiele,,napewno jest Ci przykro ,,ale tacy sa Niemcy,,głowa do góry i dzwoń,,pojedziesz do innych ludzi,,nie masz co się martwić,,powodzenia i pisz pisz ,,żal się ,,będzie Ci lżej ,

A ja sobie potarasowałam trochę,,,teraz bo chłodniej ,,ale zaraz dusche i myk w bety,,swieżutkie bety-pachnące,,Dobranoc kochani-

Dawaj ją do mnie!!!

śpij i śnij! o samych dobrych rzeczach

wez zobacz ,,jednak opiekunkowo jest super,,zawsze woda i pryśnic,,u mnie tak było.,,,łazienka sama sobie ,,dla mnie,,,ale Holandia i prace sezonowe to inna bajka,,tam liczy się akord,,warunki pożal się boże,,,masakra wielka,,,szkoła życia,czas przetrwania,to dopiero zapindol,,

o kaszance zapomnij,,,kaszanka to rarytas ,,a ichna kaszanka to dopiero fujj ,,wiecie o czym piszę,,bo znacie ich kaszankę,,ochyda ,,,

Ja zawsze w pracy byłam na odwyku i pisalam o tym,,zawsze,,praca to była dla mnie najważniejsza i zero %,,,ale co dobre? nigdy nawet ochoty nie miałam,, oj tam zaraz psy,,,i te inne przeróżne wilki,,, poczęstuj się i zapomnij o detoksie,,trzeba zaspakając swoje potrzeby ,,jak się takie ma

Ja mam zawsze pewien dystans,,

no wreszcie !!!

Ot sobie zażyczyła,,,szampanik jest a porzeczkę sobie wrzuc ,,bo wyboru nie mam w szampanach,,stoi jakiś tam jeden i czeka na wariata,kto będzie go chciał,,ja przebieram w winach,,likiery weg, sznapsy weg, piwo nawet weg, na upały pasuje mi wytrawniak,,sama siebie nie poznaję,,,

To bierz od razu dwa albo 3 i od razu spojrzysz trzeżwo