Zaufaj tym, którzy już wybrali! Dołącz do grona zadowolonych Opiekunek Proseca już teraz. Tylko sprawdzone oferty i wysokie zarobki.
Mirelka1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Mirelka1965
-
Na kawę masz jechać....
-
Standardzik...
-
Najpierw trzeba się upoić....a ty już?
-
Nie...to perełka która drugie życie otrzyma...
-
Standardzik... Ale żeby ni słowa przez tydzień? Feeee.......
-
Wy to macie fajnie....
-
Allegro albo OLX....nie skumałaś, że @violka to maniaczka aukcji wszelakich?
-
Ooooo......objawił się...
-
-
Chyba jeszcze jednego kielonka dziabnę...zrozumienia za grosz....
-
Pojutrze jadę do Łodzi...z wizytą do Cioci, lat 99.... Świętowała 5-go maja...niestety, po raz pierwszy od wielu lat, nie mogłam uczestniczyć w Jej święcie... Ale nadrobimy z opóźnieniem...tort pojemy, szampana wypijemy....a tak zupełnie przy okazji przywlokę pół tony owocków...czarnej porzeczki i malin.... I naleweczki się zrobią...
-
-
Ja też....
-
Zajebiaszczo... Jak ja kocham takie perełki...
-
-
I o to chodzi...
-
To dawaj...
-
Nie wkurzaj mnie, bo gardło przegryzę... W ubiegłym roku miałam taki zbiór, że mogłabym sprzedawać...a teraz? Na pocieszenie truskaweczki zjadłam...słodziutkie, pyszniutkie....
-
Po rodzinnej wizytacji polazłam znowu na ogród...straty oszacować... Jestem załamana... Wiedziałam, że moje chłopaki to żadni ogrodnicy...ale żeby zasuszyć borówki amerykańskie i miętę? Boróweczki pięknie kwitły, cudnie zawiązały setki owocków....i tyle....i te zasuszone zawiązki sobie są... Owocków nie będzie w tym roku...nawet na naleweczkę się nie nadadzą... Mięta to samo....trochę badyli i herbatki nie budzie na zimę.... Chyba się uchlam z rozpaczy...
-
To co zawsze...Jak w życiu...lepsze momenty i gorsze momenty... Ale wszystko gra...
-
Nie ma takiej opcji... Mnie nawet chemia nie da rady...
-
Idealistka...to słowo bardziej mi się podoba...
-
Wydałam dzisiaj wojnę chwastom...Uprzejmie informuję, że bez pomocy chemii dzisiejszą bitwę wygrałam... Jutro kolejna ofensywa... Im woda niepotrzebna...rosną jak głupie, a inne roślinki, szlachetne, schną...masakra...
-
I ma rację. Mydło tak...ale szampon to już twoja prywatna sprawa...
-
Ja nie śledzę....Co jest?
