v.....a

A ja Ci nic nie zrobię , bo zgadzam się z Tobą ale miniówki i tak noszę

Patrzenie na ceny szkodzi zdrowiu Ja patrzę tylko na fason i materiał a metki omijam wzrokowo szerokim łukiem

Masz tutaj zadanie domowe do odrobienia Bo widzę , ze nadal mylisz pojęcia http://www.dziennik.pl/tagi/styl-uliczny

no nie Ci będzie

Ten styl uliczny jest tak neutralny , że ciężko byłoby skomentować go na tak lub nie P.s. A ja noszę mini

Mnie również żadne / cudaki nie przeszkadzają / Jedne rzeczy mi się podobają, inne nie i zdaję sobie sprawę , że każdy ma swój gust , jak również nie obrażam się jeżeli mój styl się komuś nie podoba , bo najważniejsze jest , żebym ja się czuła dobrze w tym co mam na sobie Czasami jak widzę śliczną zgrabną dziewczynę , która ma na sobie coś , co przypomina bardziej strój do wstępu przed łóżkowymi igraszkami , to jest mi po prostu żal , że mając takie warunki do pokazania się w każdej kobiecej kobiecej i zmysłowej kreacji , wybiera coś takiego . No ale ..... każdy ubiera to co lubi . Każdy może wyrazić swoje zdanie , pokazać co mu się podoba czy też nie i nie ma to nic wspólnego z krytyką , czy zazdrością . Uśmiechnij się @Mirelka1965 już tyle razy negatywnie wyrażała się o moich ślicznych sukienusiach , że aż sama się dziwię , że jej nie zamordowałam jeszcze

Robimy postępy

Nie mam nic przeciwko frędzelkom ale ten nadmiar nawet mnie przytłoczył

Nawet tutaj się nie zgadzamy

Ojjjj , przygarnęłabym sobie tą dżinsową sukienkę

Mam tego świadomość

Aaaaaaaaa Czyli się zgadzamy chyba zapiszę tę datę w kalendarzu

No co ? Jestem hetero , ale już tak mam , że częściej zawieszę wzrok na kobiecie j=niż na facecie Cóż robić innego,, skoro Bozia nie obdarzyła ich takim wdzięcznym ciałem

No i znowu się nie zgadzamy

Nóżki do schrupania Ale tych spodenek , nie założyłabym nawet gdyby mi zapłacili I nie chodzi tu o kwestię wieku , bo jak widzę młode dziewczyny z tymi dziurami do pachwiny , to też jakoś się nie zachwycam .

Dzieńdoberek Pogoda dzisiaj do d.... a miałam plan popracować na zewnątrz . Jak to mówią ..... robota nie zając nie ucieknie a po drugie jak obejrzałam zdjęcia z ogrodu naszej koleżanki , to wszystkiego mi się odechciało choćbym się skichała , to nie stworzę takiego cuda Po dłuższym namyślę , doszłam do wniosku , że pozwolę wszystkiemu rosnąć jak chce To taki prawdziwy obraz natury

I tego się trzymaj Gdyby nie to święto , to masa ludzi wprowadzałaby się do nowego lokum , kilka miesięcy pózniej

Nooo nie

No coś Ty ? Nie w takich warunkach musimy czasem w DE pracować i jakoś dajemy radę Polak potrafi Wierzę w Ciebie

Czyli .... życie Nie może być za lekko , żeby było co wspominać

Różne zboczenia ludzie mają Nie ma się czego wstydzić

To zaczekam cierpliwie chociaż napisz , czy budowa posuwa się zgodnie z planem , bez pseudo niespodzianek