v.....a

Sądziłam , że mój talent jest tak wielki , ,ze potrafi się sam obronić na wieszakach

@ jedna

Też lubię mieć zielono w okół domu ale to koszenie i podlewanie trawy wychodzi mi bokiem Nie podopają mi sie posesje w całości wyłożone kostką , czy kamieniem ale jestem pod ogromnym wrażeniem ogrodu @Mirelka1965 . Pięknie połączyła kamienie z roślinnością , jest dużo skałek , ale kwiaty , krzewy i drzewka i tak są na pierwszym planie . Uważam , że ten ogród doskonale wpasował się w nadmorski klimat

Cokolwiek to znaczy masz ode mnie

Uraziłaś mój talent krawiecki i dalsze słodzenie już tego nie zrehabilituje Chwilowo

Milcz , milcz

Poczułam się urażona aż do bólu Co prawda te ciuszki wyciągnęłam z lamusa ale zostały uszyte i zaprojektowane przeze mnie Żadne tam Burdy , czy coś w tym stylu I dodam jeszcze , że nigdy krawiectwa nie uczyłam się . Nie wiem czy teraz podniosę się po tym ciosie Ale białą spódniczkę jeszcze sobie założę Jest uszyta z lnu i obszyta taką śliczną tasiemeczką

To zamilcz

A co sądzicie o tych fatałaszkach ?

Witam cieplutko w ten zimny i bury dzień . Nerwa mam takiego , że zaraz wyjdę z siebie Nadal nie mam mojej pięknej szafeczki . Już pogodziłam się z faktem , że raczej przed wyjazdem nie zdążę jej odrestaurować , ale teraz mam poważne obawy , czy zobaczę ją na oczy . Kurier albo nie odbiera ode mnie telefonu , albo zbywa krótką rozmową , że za parę godzin na pewno się zjawi Ponoć leży już u niego na magazynie , tylko ciągle jakoś nie ma mnie po trasie . Zaraz przemierzę mój samochód i jak dam radę ją wcisnąć , to pofatyguję się te 30 km i ją odbiorę ( o ile będę miała co odebrać )

U nas stonowanie ? To właśnie Niemcy ubierają się stonowanie . Tam królują dżinsy i adidasy Faktem jest , że na przeróżne kolorowe ptaki nikt nie zwraca uwagi , ale u nas na ulicach widzę ogromne ilości kobiet ubranych ciekawie , na które aż miło wzrok zawiesić a w DE takich widoków jest mało .

I oto w tym chodzi , że każdy strój ma swoje przeznaczenie Kiedyś będąc DE , byłam świadkiem jak moja znajoma wybierała się na rozmowę kwalifikacyjną , na której miała być tylko w roli tłumacza . Jej znajoma szukała pracy na zmywaku ale ni w ząb nie znała języka . Ta praca już była prawie zaklepana ( telefonicznie ) , więc poszły tam w celu omówienia szczegółów . No i ................. moja znajoma , ubrała się w długą czarną spódnicę , która miała wszyte niezliczone ilości jakiś postrzępionych koronek , do tego czerwoną koronkową bluzeczkę spod której nachalnie prześwitywał czarny stanik a uzupełnieniem całości był zawieszony na szyi gruby pseudo złoty łańcuch z zawieszką w kształcie skorpiona ( również pokaznych rozmiarów ) . Natomiast jej znajoma , lat 50 ( ale figura do pozazdroszczenia ) wcisnęła się z białe , prześwitujące rurki , które zasłaniały tylko połowę pośladków , drugą połowę zdobił koronkowy paseczek od stringów , dopełnieniem tego był obcisły krótki topik . Próbowałam w delikatny sposób wytłumaczyć paniom , że było by lepiej gdyby ubrały się bardziej stonowanie , ale tylko zmroziły mnie wzrokiem Rozmowa o pracę trwała minutkę i zakończyła się oczywiście negatywnie .Czasami żałuję że nie było mnie przy tym , bo chciałabym zobaczyć minę tego faceta

A tu muszę się nie zgodzić Owszem , Niemcy ubierają się na rower , stosownie do tej dziedziny sportu . Ale cała reszta , która korzysta z roweru jako środka komunikacji , ubiera się bardzo różne w zależności od tego czy jadą na zakupy , czy do pracy w biurze

Dobranoc

Nie przesadzaj widziałam Twoje zdjęcie Talie osy , to maja tylko młódki i panie na zdjęciach po obróbce . Idz do sklepu z szerokim paskiem i przymierz tę kieckę jeszcze raz

Teraz , to ja idę spać , bo pomroczność ogarnia już moje zwoje mózgowe , że o oczętach nie wspomnę

Można założyć szeroki pasek i już talia ładnie podkreślona idz jeszcze raz przymierzyć

A co ? Setka Ci w oczy zagląda ? Powłóczyste trzeba lubić no i fakt jest taki , że nie każdemu pasują a niektórym pasują ale i tak się w tym nie czują . Teraz modne są długości do łydek , czasami widzę kobiety w tej długości spodni , czy spódnicy i mi się podoba , ale sama czuje sie w nich komicznie

Ale to już nie jest flirt , tylko wyznanie miłosne Podczas flirtu , mogłoby być trochę ryzykownym posunięciem , bo męska część flirciarzy , po czymś takim szuka drogi do szybkiej ewakuacji

Fajny jest ten nadmiar materiału i to trzymanie kiecki w dłoniach , wchodząc po schodach Ze spodniami ma taką samą skrajność jak z kieckami albo obcisłe rurki albo powłóczyste szerokie spodnie z przewagą na mini i rurki .

Chyba wszystkie tak mamy .... co w duszy to na zewnątrz Gusta też nam się zmieniają i zamiłowania do pewnych kolorów . Ja kiedyś uwielbiałam czernie i szarości . O ile szarości nadal chętnie goszczą w mojej szafie , to czerń już do mnie nie przemawia . Miałam już odpał na czerwienie róż towarzyszy mi całe życie , choć ostatnio troszkę mniej a teraz mam świra na tle błękitów Kurcze , aż muszę edytować , bo zapomniałam o moich kochanych fioletach od których chwilowo odpoczywam ale na pewno wrócę

Ja czasami schodzę do tych powłóczystych a każda inna długość jest dla mnie do odstrzału Misi być albo krótko albo baaardzo długo

Zeszłam już do piętnastu przed kolanko , po pięćdziesiątce zejdę do dziesięciu a pózniej zobaczymy Dodam jeszcze , że mam 171 cm , więc przy piętnastu w górę , moje spódniczki i tak mają prawie pół metra długości

Ciuchów z trzema zerami nie kupuję i nie robią już na mnie wrażenia ale jak zobaczyłam w necie kieckę z pięcioma zerami , to przez pół godziny liczyłam te zera , bo myślałam , ze coś mi się ze wzrokiem porobiło nie teges