Marzena

agryppina poczytaj dokladnie umowe moze znajdziesz jakis kruczek ktory daje Ci pozwolenie do natychmiastowego opuszczenia stelli...to nie sa warunki do zycia a klamstwo firmy to juz jest prawna podstawa....zycze Ci powodzenia i nie daj sie

Tobie tez eriko......i chyba pojde za Twoja rada i jak wroce kupie co????? krem z nagietka hahahaha...bedzie nieodzownym eksponatem mojego zycia...masz racje takie proste a ile ma wlasciwosci....

dziekuje erica ....krem z nagietka fakt super specyfik najprostszy jaki moze byc hahahaha...kurde a ja sie zastanawialam jak sie pozbyc tego co mi na buzi wyskoczylo takie jakies pofaldowane hahahaha sorki..erika....to byl zart ale chcialam nas oderwac troche od rzeczywistosci.....buziaki

coz mozna powiedziec kazda i kazdy z nas pielegnujac lezaca osobe liczy sie z odlezynami...to jest nie uniknione...ale wlasnie jak wspomnialysmy mozna z nimi walczyc....erika przykro mi na Twoje doswiadczenie...ale to nas robi jeszcze mocniejszymi...pamietam jeszcze jak pracowalam w szpitalu stosowalysmy gencjane....teraz wyszla z mody sa specyfiki (ale czy lepsze?)...mam nadzieje i zycze Wam kochani obysmy w tej walce stali zawsze na wygranej pozycjii

dokladnie blondasku..jakis recznik albo tetrowa pieluszka i super bujanie hahaha a tak naprawde dobry wynalazek

dokladnie Blondasku nie ma co sie smucic taka nasz praca....moglaby by byc na miejscu ale cos zycie nie....nie narzekam..... Łukasz...szukaj az znajdziesz hahaha duszonke zrobimy wieczorkiem hihihih

hahaha w nosie kleszcze i pajeczyny i co tam jeszcze....ale to wszystko co opisalas blondasku....to jest wlasnie TO...co kocham...wolnosc,zapach ,szelest i cudowne piekne grzybki hahaha

haha biedulinko moja ja juz dwa miechy tu kibluje wiec i cas na oddech....ale wracam tu i mam nadzieje ze bedzie jak jesta to na oslode......

slonko no widzisz jak to bywa zlosliwosc rzeczy martwych ...juz zem go przeklela tego malego bialego...ale przyjechal taki mily przystojny pan....i oczkami zaswiecilam co by mi naprawil na wiecznosc hahaha i patrz cuda sie zdarzaja hahaha.Blondysiu kochana u mnie ok stella super mam cisze i spokoj ,nie wtraca sie nikt a wrecz zadowoleni wiec i ja mam satysfakcje,Wracam tu poczatkiem wrzesnia...a sobota odlot do PL....stesknilam sie za tym moim starym miejscem zamieszkania i za ludzmi .....i czas wreszcie na urlop co nie? hahaha lece posluchac Łukaszka ...znaczy sie tego jego ...no wiesz hahaha

kochani moze to co napisze bedzie banalne ale mnie zawsze pomagalo zwykle dmuchane kolo ratunkowe takie male,gdzie wkladalam pod pupe PDP...i byl zawsze dostep powietrza....moze to bedzie jakas wskazowka tez dla tych co potrzebuja...pozdrawiam i trzymam kciuki za pupy waszych PDP...oby na nich nic sie nie dzialo

Dzien doberek kochane ludziki...zaraz sie znowu tlumacze zeby zas nie bylo....a wiec...jak to technika u nas czasem psoci to i mnie spsocila i router mi sknocila...myslalam ze tu jakos szybko pojdzie ale gdzie tam swiat jest calkiem ten sam hahaha po klotniach i tysiacach telefonow mam wreszcie internet,wiec witam sie serdecznie i prosze o wybaczenie...Blondasku niech mi sie dzis od Ciebie lekko oberwie ...cmok

taaaaa....wesela za mna..nic sie nie szykuje,sylwek daleko....aaaa jutro moje malenstwo wezme w obroty hahaha podobno dobry byl w tancu.....a co tam hahaha

hmmmm uwielbiam wogole tanczyc....obojetnie jak ...moze i zalezy od muzy....ale ogolnie to najlepsza chyba rozrywka móc sie wyszalec w tancu

no ba Blondasku...4-kopytka hahaha...cętki w ładzie.....poukladane hahahaha...jak tance to tance i fakt....fajni koledzy...pozdrowka dla nich..

wypada mi pieknie podziekowac za buziak....stukam cihutko kopytkiem o ziemie