Skocz do zawartości

INEZ

Społeczność
  • Postów

    6720
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107
  • Żetony

    1,792

Treść opublikowana przez INEZ

  1. Dzień dobry. Idzie na zmianę pogody, w kościach łamie, a mówią żeby wszystkiego nie zwalać na pogodę. Miłego i spokojnego dnia moi drodzy :-)
  2. Dobranoc 🌛 Mnie też prysznic się przyda, ale nie zimny 😁
  3. Dobrze, że napisali do czego to służy, bo bym się zastanawiała 🤭
  4. Czerwonym prętem 🙈😂
  5. INEZ

    Forumowa płytoteka :)

    Pod warunkiem, że po mnie przyjedziesz i razem do domu pojedziemy 😎😁
  6. INEZ

    Forumowa płytoteka :)

    Za domem zatęskniłam 😍
  7. Widać, że z Ciebie dobra kucharka 😋
  8. Ja nigdy nie mówię czy wracam czy nie będąc jeszcze na zleceniu. Jak pytają, to mówię, że teraz jadę na urlop. Na zlecenie, na które chce wrócić, to po przyjeździe do domu pytam firmy i informuję, że chciałbym wrócić i chętnie tam wrócę. Natomiast tam gdzie wiem, że już nie wrócę, to zwyczajnie zamykam temat i mówię w firmie żeby mi szukali czegoś innego, albo sama sobie szukam. Dzięki temu, czas na zleceniu zwłaszcza na tym gdzie o powrocie nie ma mowy mija spokojnie. Zawsze staram się w sposób grzeczny i kulturalny pożegnać się z pdp i jego rodziną, obojętnie co by się działo. Jakieś fochy czy nerwówka nie mają najmniejszego sensu. Na jednym ze zleceń i to całkiem nie tak dawno, bo było to zanim trafiłam do Józka, gnębiła mnie córka podopiecznej, alkoholiczka, który cały czas donosiła na mnie do firmy, oczywiście to co nie było prawdą. Dodatkowo wydzwaniała po pijaku do swojej matki i do mnie i się awanturowała. Miałam tam urwanie głowy, mnóstwo zszarpanych nerwów i jeszcze musiałam się tłumaczyć do firmy. Byłam na nią zła jak diabli, ale jak przyjechała się pożegnać i wyciągnęła do mnie rękę, to nie wyobrażam sobie, że mogłabym jej tej ręki nie podać. To było z zlecenie z tych, co o żadnym dowidzenia mowy nie mogło być 😂😂😂 Pdp była w porządku, w dzień mojego wyjazdu poszła do domu opieki :-(
  9. Dzień dobry dobry :-) Cieszę się, że doczekałam. Na forum opiekunka radzi znów zrobiło się gwarnie i miło Co do statystyk to kiedyś bywało, że było 200 zalogowanych użytkowników, a liczba gości dochodziła do 1000. Z czasem się to zmieniło, uważałam, że to normalne bo opiekunowie są bardziej świadomi i w związku z tym nie mają aż tak wielu problemów w pracy, dlatego też fora internetowe stały się przeżytkiem. Większość tematów dotyczących pracy w opiece, ale również życiowych została poruszona i omówiona, więc wystarczy odnaleźć to co nas interesuje i poczytać. Po ostatnich dniach tutaj , oraz po wpisach na innym forum i fb jestem głęboko przekonana, że to forum jest potrzebne i ma szansę się nadal rozwijać, pod warunkiem, że będą tu ludzie przyjaźnie nastawieni do świata, do innych i mający chęci oraz czerpiący przyjemność z bycia tutaj. Czas mija, a potrzeby kontaktu, wymiana myśli, odczuć, pisanie o tym co nas cieszy, a co martwi nadal ogromna. Przypomniał mi się film, Samotność w sieci " Miłego dnia dla wszystkich i dosiadam się z przyjemnością do forumowej kawy Dzisiaj bym chciała poruszyć taki temat Jakie są dobre i złe strony pracy w jednym miejscu i stałych wymian? Zapraszam do dyskusji :-)
  10. Dziękuję Zawsze chętnie służę pomocą :-) Ps Zupa z łodyg od brokuła mi się przypomniała, wiesz, że do tej pory jeszcze nie miałam okazji wypróbować czy zjadliwa 🤣🤣🤣
  11. To ja skromnie, krótko i na temat. Za wszystkie kobiety się nie wypowiem, ale w moim odczuciu są potrzebni i to nie tylko w celach prokreacji. Nigdy nie myślałam o życiu w pojedynkę lub w innym układzie niż damsko - męski. Może to zabrzmi banalnie, ale ja zwyczajnie nie wyobrażam sobie świata bez mężczyzn, a te kobiety, które tak głośno krzyczą może zwyczajnie ich nie potrzebują? Może zostały zbyt mocno skrzywdzone? Może robią to dla zwrócenia uwagi na siebie? Może teraz taki trend ciągłego narzekania na wszystko i na wszystkich? Istniał kiedyś taki stereotyp matki Polki, która bez reszty miała się poświęcić rodzinie, podporządkować mężowi i zajmować się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci, ale to już przeszłość przeżytek, który można między bajki włożyć. Teraz, albo żyjemy nie tylko w związku małżeńskim, ale i partnerskim, albo związek się rozpada, żadna ze stron nie ma zamiaru się męczyć i utrzymywać czegoś na siłę, bo co ludzie powiedzą. Teraz ludzie chcą być spełnieni i szczęśliwi i to bardzo dobrze, bardzo dobry kierunek. Ja jestem bardzo zadowolona, że moje dzieci stworzyły można powiedzieć zalążki, dobrych relacji między mężczyzną, a kobietą. Bardzo mi się podoba, że nie ma u nich typowego podziału ról i obowiązków. Nawet przy sprzątaniu czy gotowaniu są blisko siebie, robią to wspólnie, a nie tylko wspólnie idą do łóżka. Trzymam za nich kciuki żeby nie odpuszczali i nie oddalali się od siebie nawet w momencie gdy pojawią się dzieci. Jeśli chodzi o mnie, to zawsze doceniałam i starałam się zrozumieć mojego męża, przecież mężczyzna też ma prawo mieć problemy, też ma prawo być zmęczony, nie jest to domeną kobiety Kurcze miało być krótko i zwięźle, a wyszło jak wyszło i chyba jeszcze nie na temat 🤔
  12. Kawa jest, muzyczka jest i odpowiednie towarzystwo też jest Zapraszam do naszego stoliczka kawowego również gości i tych co do tej pory gdzieś w krzakach przysnęli, może jeszcze jakaś zguba się znajdzie? Czym nas więcej, tym lepiej, milej i przyjemniej 😁 @geronimo, @beatrix ja wiem, ale nie powiem, może sami coś skrobniecie? Co tam u Was w trawie piszczy? Dzień dobry. Witam Wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia, oraz pozdrawiam z Bawarii
  13. Tak masz rację wreszcie, to z siebie wydusiłam Pewnie nie jeden z opiekunów gdzieś tam w marzeniach chciały żeby mu coś skapło z majątku pdp, tylko teraz jest pytanie. Czy na pewno byłby szczęśliwy z tego powodu 🤔 Co by to zmieniło w jego życiu? Może byłby ustawiony do końca swoich dni, nie tylko on, ale i jego rodzina, a może stałoby się, to dla niego tylko źródłem kłopotów? Moja mama mówiła, że człowiek, który nie ma marzeń i planów to tak jakby już nie żył. To, że wszystko w naszym życiu dzieje się po coś i z jakiegoś powodu, to oczywiste i ja zawsze wierzę, że nawet jak jest źle, to potem będzie już dobrze. Jak na razie, to jestem szczęśliwą posiadaczką malutkiego domku z ogródkiem gdzieś tam w Polsce i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, jest to najpiękniejszy dom na świecie, a wiecie dlaczego? Bo jest mój. Mam też najpiękniejszą rodzinę i psa też najpiękniejszego 😍
  14. Zawsze byłaś, jesteś i będziesz ikoną tego forum 😍 PS To postawisz coś z tej okazji? 😁
  15. @Waldito ma donośny głos 🤭
  16. Od zawsze to wiem ❤️
  17. Wygrałaś w totolotka?
  18. @Heididlaczego się nie pochwaliłaś, że wczoraj stuknęło Ci 5 lat od kiedy się pojawiłaś na forum?! Nic nie postawiłaś z tej okazji, nawet odznaczenia jakie Ci przyznano nie pokazałaś 🙈 Taka to z Ciebie koleżanka 😜
  19. Ja już myślałam, że tacy mężczyźni dawno wymarli jak dinozaury, a tu proszę na forum opiekunka radzi jest taki jeden 😋
  20. Gdzieś Ty się @Waldiuchował 🤔
  21. Właśnie kombinuję co by tu zrobić żeby mi Józek dom przepisał 🤔🤭 Żony nie ma nawet byłej, dzieci też nie ma (podobno), więc po co mu ten dom 🤔, a mnie za wieloletnią opiekę by się należało i bardzo przydało. Hotel bym otworzyła 😎 Eh, pomarzyć, to nie grzech (podobno) :-)
  22. Zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości 😁
  23. Od ponad roku w jednym miejscu pracuję. Józkiem się opiekuję, a raczej dom mu prowadzę, bo on samodzielny i prawie samowystarczalny. Na początku mojej pracy w opiece nigdy przez 5 lat Bawaria mi się nie trafiła, przeważnie wioseczki pod Stuttgartem. Byłam zakochana w Badeni, a teraz od dwóch lat ciągle Bawaria, chyba mnie pokochała i chyba na pewno z wzajemnością. Pogoda u mnie taka sama jak u Ciebie, to widać na Bawarii wszędzie pogoda jednakową. Plusem tego miejsca jest też to, że mam świetny dojazd pociągiem. Niecałe 8 godzin i jestem na miejscu. Ostatnio nawet rodzina proponowała, że samolotem mogę sobie do nich latać, ale po przeliczeniu czasu podróży wychodzi na to samo co pociągiem, ale może kiedyś spróbuję. Ostatnio trochę zawirowań tu było i jest jeszcze jeden problem, ryzyko, że jakby termin wymiany uległ zmianie, to z przrebukowaniem biletu samolotowego jest problem.
  24. Czekałam w krzakach aż ktoś kawę zaparzy 😋 Dzień dobry wszystkim i miłego dnia 🍀 Bawaria dzisiaj tonie w strugach deszczu, ale mam nadzieję, że się wypogodzi :-)

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...