INEZ

Trochę masz racji. Efert korony działa. Moim zdaniem braki w obsadzie są jeszcze większe niż przed korona. 4000 euro???? Czemu nie ale chyba Niemcy w takiej sytuacji by do heimow dziadków upycgali. Może poczekaj aż tam braknie miejsc Ja po 3 miesiąca siedzenia w domu, przed wyjazdem miałam stres podobny do tego jaki miałam jak pierwszy raz miałam jechać

Dzień dobry. Witam Wszystkich Czas zacząć nowy tydzień. No to zaczynamy

Idę spać bo jutro podobno na zakupy mamy jechać z synowa

Dziadka łóżko jest wolne jakby co

Chemizuje się cokolwiek to znaczy

Sprawdzam wytrzymałość łóżka

Zgadzam sie liczy się tu i teraz Ktoś kto jest nieobecny już niczego nie tworzy.

Widzę, że dobrze mi życzysz Chciałabym, żeby tak było Może i takich czasów się doczekamy

Filozofka ja uważam, że nie warto, rozmieniać się na drobne albo jeszcze inaczej,, być z jednym tyłkiem na dwóch weselach "(to drugie to jest niemożliwe) Po przeczytaniu tego co na czerwono, poczułam się jak gorszy sort"

Wersję o piwnicy wykluczam Oczywiście, że napiszę jaka to firma tylko jutro w odpowiednim temacie bo jestem zadowolona z obsługi

@elf dokładnie 4 osoby jechały

Kochani twórzmy razem jedna całość tego tortu, który nazywa się Opiekunka radzi Każdy z nas jest jego kawałkiem

@Kleopatra jak mnie nie ma to zaraz na mnie, psy wieszacie " Dojechałam szczęśliwie Pozdrawiam Wszystkich Wszystko jest na swoim miejscu, oprócz dziadka Nie wiem gdzie on jest????? Dobranoc. Spijcie dobrze

Dzień dobry Witam Wszystkich serdecznie i miłej niedzieli życzę jadę już od godzinki

Ja już po i po ale jakby ktoś miał ochotę to zapraszam Spakowana już jestem. Wyjazd mam o 5 rano więc jeszcze zdążę się wyspać Żar się z nieba leje. Ciekawe jaka pogoda jutro będzie? Moze troszeczke się ochłodzi??? Będziemy podróżowali od granicy tylko w 4 osoby plus kierowca to trochę więcej powietrza będzie do oddychania i podróż w miarę wygodna.

Jeszcze jedno mnie zastanawia, intuicja podopiecznych. Zawsze jak mam jakieś problemy, spadek formy albo po prostu jestem zmęczona oni bezbłędnie wyczuwają, że cos jest nie tak Próbuje to oczywiście sprytnie ukryć i nie dać po sobie poznać A tu zaraz pytanie Co się stało? albo coś się stało? i nawet jak wykręcam się odpowiedzią, że wszystko w porządku to oni drążą temat, że od razu po mnie widac , że jestem jakaś inna @elf super, że tak trafiłaś

Dziękuję za zaproszenie. Może kiedyś, kto to wie?

To masz jak ja Jak już sięgne to biorę całymi garściami

Wobec powyższego wpisu chciałabym prosić, żeby nie reklamować wyrobów czekoladopodobnych bo mam nadzieję, że tu nikt takowymi zainteresowany nie jest (ja nie jestem) Ja zdecydowanie wolę czekoladę i to najlepiej z tej najwyższej półki jakościowej (marki nie podam bo to za reklamę może być uznane) Nasuwa mi się tylko jeden wniosek albo reklamodawca słabiutki w swoim fachu albo wyrób kiepskiej jakości musi być bo zainteresowania brak

, Kierunek jest znacznie ważniejszy niż prędkość. Wielu ludzi pędzi donikąd "

@❤️Wenusia ❤️ miłego spędzenia wolnego popołudnia Weź pieniądze bo za przyjemności trzeba płacić

@elf niektórzy idą na łatwiznę w temacie jedzenia. Ja do nich nie należę. Lubię gotować, ale lubię też mieć takich podopiecznych, którzy jak to się mówi jedzą wszystko, żeby za bardzo się nie gimnastykować Kiedyś przyjechałam na zlecenie i zmienniczka powiedziała mi, że dziadek nie lubi wychodzić z domu, ciężko go namówić na spacer nawet po domu a dom miał olbrzymi więc można było trochę w kółko pochodzić. Następnego dnia nawet nie zdążyłam po śniadaniu posprzątać a dziadek już czekał ubrany i gotowy do wyjścia @Heidi już nie takie rzeczy jadła więc mam nadzieję, że sobie da radę. Ona krzywdy sobie nie da zrobić bo to żarłok i na dodatek mlekopij Cały czas zastanawia mnie jedno. Dlaczego Ci nasi podopieczni w stosunku do jednych opiekunów zachowują się całkiem inaczej niż w stosunku do innych. Ja często tak mam, że to co mówią zmiennicy nijak się ma do tego co jest przy mnie. Muszę się wtedy zarzekać na wszystkie świętości, że naprawdę tak jest bo mi nie wierzą

@elf jak dojadę to opiszę jak trafiłam Takie zlecenie jak Ty masz też jest super fajne, szczególnie o tej porze roku. Zawsze coś się dzieje i dni mijają szybciej (tak mi się wydaje). Nie ma też tej monotonia, która na dłuższą metę jest męcząca

Sztelomierz sobie już ustawiłam Taki ruletkowy, bo lubię gry, w warcaby, w szachy, ale najbardziej to gry karciane lubię Wyobraźcie sobie, że według tego sztelomierza to codziennie jeden dzień będę do tyłu znaczy się jeden dzień mi ubedzie, ale za to przybliży mnie to o jeden dzień do powrotu do Polski Też tak macie????

Jeszcze nie spakowana Syn ma dzisiaj urodziny a właściwie jutro ale dzisiaj imprezę wspólną z synowa robia bo ona miała we wtorek Mam nadzieję, że dam radę jutro rano do busa się wpakować Jadę tylko na 3 tygodnie jak dobrze pójdzie bo to nowe miejsce i tak do końca to ja nie wiem co tam zastanę Jutro około 20 mam być na miejscu