INEZ

Jutro będę miała konkretne wiadomości Nazwę firmy na priv mogę chętnie każdemu podać Na razie się wstrzymuje z oficjalnym ogłoszeniem nazwy tej, rzetelnej firmy i super pracodawcy "bo może się okazać, że to oni mieli rację

@beatrix+ Tylko solidarność w takich przypadkach może nam pomóc. Wyobraź sobie sytuację jakbyś powiedziała zmiennikowi , że za Twojego panowania na tej steli było wszystko w porządku a zmieniło się w chwili jego przyjazdu

@Heidi każdy Dudek ma swój czubek

Dzień dobry. Witam serdecznie opiekunki i opiekunów Zapraszam wszystkich na i

Dobranoc

Kiedyś robiłam fajne sałatki z buraczków, papryki i zielonych pomidorów. Czasami tęsknię za tamtymi czasami. Zadziwiające jest to, że wtedy na wszystko miałam czas a teraz nawet jakby doba miała 48 godzin to by było ciągle mało

Moja agencja nabrała w wody w usta Pieniędzy nie oddali i na maila też nie odpowiedzieli Typowe. Myślą pewnie, że im odpuszczę

Ja już po odwiedzinach koleżanki. O wszystkich wspólnych znajomych wypytalam i teraz jestem już w miarę na bieżąco co u kogo się dzieje. Właściwie to mało zmian u znajomych. To tak jak u mnie., Stara bida "też jest dobra bo jak mawiała moja koleżanka, Nowe wcale nie musi oznaczać lepsze"

I roboty po pachy Pewnie, że mąż ma rację. Każdy patrzy, żeby jemu było wygodnie

Ja już po obiadku. Teraz czekam na koleżankę. Sorbet z borówki zrobilam rano to ja poczestuje. Jeszcze mnie czeka wieczorne robienie dzemikow. W dzień za gorąco na prażenie się w kuchni. Wystarczy, że obiad zrobiłam. Miłego popołudnia

Myślisz, że po co @beatrix+ do domu jedzie??? tylko na to liczy bo na posprzątana zagrodę to chyba raczej nie

Mąż @beatrix+ też jest podobno slodki jak miód

Dobrze, że masz zrozumienie i wsparcie od rodziny bo to jest bardzo ważne w naszej pracy. Ja jak są jakieś problemy na zleceniu (szczególnie te dotyczące stanu zdrowia podopiecznego) zawsze w pierwszej kolejności powiadamiam o tym rodzinę i próbuje wspólnie z nimi znaleźć jakieś rozwiązanie. Jak nie ma woli współpracy z ich strony to już wiem, że będzie ciężko bo agencja mniej może niż rodzina i to rodzina powinna dbać, interesować się i w razie potrzeby w miarę możliwości nas wspomagać.

Dzień dobry kochani. Zaczynamy nowy tydzień i to jest ostatni tydzień mojego ukochanego miesiąca sierpnia. Potem to już tylko grabienie liści....

A zgrabne są????

Dobranoc kochani

@elf ja najchętniej latam samolotem. W tamtym roku cały czas korzystałam z tego środka transportu. Czy wykazałam się inicjatywa to nie wiem. Zawsze pytałam jakie są możliwości. Nie zawsze jest możliwość lotu z różnych przyczyn (koszt też wchodzi w grę). Specjalnie policzyłam i wyszło, że współpracowałam z 10 - cioma firmami. Wiesz ile jest firm w branży opiekuńczej??? 10 to można naliczyć w każdym większym mieście. O firmowym busie napisałam bo jedna z firm. Ta przedostatnia (ta sama, która potrąciła mi koszty transportu i nie tylko) daje możliwość przejazdu tylko jej firmowymi busami. Innej możliwości nie ma bo pytałam po tej sytuacji jak kierowca się telefonem zajmował zamiast kierownica. Miałam wybór nie jechać więcej z tą firmą bo co do transportu wybory nie miałam. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby właścicielka agencji była równocześnie właścicielka tej firmy przewozowe (firma przewozowa może należeć również do jej męża albo kogoś z rodziny) ale to tylko moje przypuszczenia. Tak czy owak czasami jesteśmy skazani na środek transportu, który wskaże nam firma i nic tu nasza kreatywność nie pomoże. Pozdrawiam również serdecznie. Już powolutku zaczynasz się pakować

Ciesz się, że się do Ciebie odzywa

Miałam już się nie odzywać ale skoro wywołałaś mnie do tablicy to Ci odpowiem. Przyjęłam to na, klate"zawsze musi być czyjaś wina ale za worek treningowy(chłopiec do bicia) nie mam zamiaru nikomu służyć Zaraz męża powiadomię, że przed południem nie ma prawa mnie z łóżka wypuszczać PS Mąż od dawna mi powtarza, że mam nigdzie nie jeździć tylko siedzieć na tyłku w domu. Może pora go posłuchać bo jakbym na 2 ostatnie zlecenia nie pojechała to firmy by problemów i nieprzyjemności nie miały a i mnie nikt z wynagrodzenie by pieniędzy nie potrącił

A bo to ja wiedziałam. Prawnika to ciężko wyczuc. Trzeba było tak od razu No już dobrze ja też nie będę się już odzywać.

Oczywiście PS Teraz pod czujnym okiem @waldiroom

Może lepiej się nie ujawniać co kto potrafi???

@waldiroom zauważyłam, że na większość tu poruszanych spraw wypowiadasz się z pozycji prawnika (jednak) Może zmienimy nazwę tematu na, Rozmowy przy kawie pod okiem prawnika "

My Ci tego nie załatwimy. Musisz powiadomic kogo trzeba

Zastanawia mnie jeden fakt, że bardzo szybko podali informacje kim byli i gdzie jechali (skąd, dokąd i w jakim celu) pasażerowie autobusu. Niestety nigdzie nie doszukałam się informacji na temat pasażerów busa, którzy zginęli???? Zastanawiające.