INEZ

Najważniejsze, że te wstawiane nic nas nie kosztuje

Z agencją porozmawiałam Wizytę u dentysty przeżyłam prawie bezboleśnie Teraz kawę sobie zaserwuje albo nie. Poproszę mojego przyszłego zięcia, żeby mi zaserwował. On pyszna kawusie robi Miłego popołudnia Wszystkim życzę

Czy wilk zawsze musi być zły?

Ostatnimi czasy to chleba ci u mnie pod dostatkiem

Na widok takiej blondynki to ja wcale się nie dziwię, że się tak wyginaja

Perfekt Jakby ktoś miał czas to bym nieśmiało śmiała prosić o ten utwór Wczoraj trochę się nastroiłam muzycznie a nawet śpiewająco i utwór Jacka Kaczmarskiego wpadł mi w uchu. Tytuł, Poczekalnia "

Dzień dobry. Witam Wszystkich serdecznie Pogoda nie zachęca do wyjścia z domu , ale mus to mus . Z dentysta jestem dzisiaj umówiona. Jakoś nie przepadam za tymi wizytami u dentysty Miłego dnia kochani Później nadrobię zaległości w czytaniu, to będę na bieżąco. Kto? gdzie? I kiedy?

Dobranoc

, Ale w koło jest wesoło. " Czyje to????

Teraz czas na zagadkę muzyczna

Osobiście to nie znałam więc trudno powiedzieć Słyszałam tylko, że to prawdziwy zawodowiec był

Nie wywołuj wilka z lasu

Mnie nie pytaj. Ja tu nawet nie sprzątam

I niech tak zostanie

Miłego popołudnia. Bawcie się dobrze

Spróbuj zadzwonić to się dowiesz

Ja im nadal wierzę, że na e-urzędy kupę kasy wydali..

Mało empatyczna jesteś. Nie chcesz pomagać ulżyć komuś w cierpieniu

Nic z tych rzeczy. Podobała mi się dyskusja

Skąd ja mam wiedzieć czy Ty z niej nie piłaś Ja pracowalam w nocy, a Ty w dzień

Na mnie nie patrz Ja się do tego nie nadaje, stworzona jestem do wyższych celów

Jak zwykle mylisz się mojej ocenie Czasu nie miałam bo męża muszę pilnować

Zupa krem z pieczarek i różnych warzywek, które się w rosole ugotowały. Z groszkiem ptysiowym to mężowi podam na obiad

Dzień dobry Melduje posłusznie, że ekspresu do kawy się nie doczekałam. Jak nie było, tak nie ma, ani pana, ani ekspresu. Może faktycznie poczekać z tym do wiosny jak śniegi stopnieją Dla drugiego z panów już nie byłam taka wyrozumiała. Poszlam za jego rada i wysłałam mu wszystko co miałam. Nawet ksero odpisu skróconego aktu urodzenia. Opatrzony moim własnoręcznym podpisem , że jest zgodny z oryginałem Chciał to będzie miał Teraz wszystko w rękach poczty polskiej. Dokumenty musiały być w wersji papierowej, więc myli się ten kto uważa, że teraz to wszystko można załatwić droga internetowa. Rozmowę z kolejna agencja przełożyłam na jutro. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Wybaczcie, że nie poczytałam jeszcze zaległej forumowej lektury ale zwyczajnie czasu nie miałam. Postaram się nadrobić zaległości, tylko jeszcze nie wiem kiedy. Miłego popołudnia