Waldi

Ja tez nie wiedziałem

Taaak znam ale nie wiem jak to funkcjonuje

A bo założyłby sobie osobny topik, gdzie nie rozmawia się o dooopie Marynie i zaprosił kogo trzeba - takich tez jest wielu na forum. A może i ja czasem tam na kawe bym wpadł - namieszać piórami

Skórę tez czasem trzeba przetrzepać ( chyba się garbuje) . I dobrze. Troszkę pooddychać na luzie... zwyczajne świntuszenie raduje, nie trzeba dotykać ani za rękę prowadzić. Zwykle wytrzymuje miesiąc- dwa. namiesza i ucieka z podwiniętymi ogonem . Ale lubi Was bo wciąż wraca w nowej skórze. Ja tu tylko mu przeszkadzam... (chyba mnie nie lubi... ale nie dogodzisz każdemu)

Taaaak

Putzfrau się zawoła i będzie trójkąt....trojkatne sprzątanie rzecz jasna

ja za każdym razem padam ze śmiechu

A gdzie się podział ten „co imienia się nie wymawia” ( bo za często je zmienia ...hi hi hi ) Dzieki dziewczyny za wyprostowanie zasad przy tym Naszym stoliku kawowym. - bo pyszałek mnie lekko mówiąc ( ...) bluźnić nie lubie, ... nie to ze nie potrafię . nie lubie ! Lubi się albo nie. To ja - nie lubię. Chyba ze muszę. Ale bez ekspresji wizualnie-akustycznej to jakoś nie uchodzi. Tak kląć bo zna się wiele słów - to nie tak. To nie ja. Ja grzeczny bardzo jestem i spokojny - tez bardzo. pauza koniec słodzenia i samochwalstwa. Mam kawe w termosie i miejsce obok na ławce : ktoś chętny ?

... aż pióra polecą : to lubie

Hmmm

@Heidi masz tutaj maly instruktaż pakowania

Jam jest - samozwańczy- mistrz w pakowaniu - zawsze na ostatnią chwile ... Jakby co nie tak kolanem walizę dociskaj @Heidi

Przygotuje kilka

Wpadam po filiżankę i lece... bo robota czeka och...:(:) zapałem a pdp sama już zaczęła sniadanie robić - a to nie wypada miłego dnia ... te stosunki personalne : pomyśle o nich w samych różowych kolorach

Przecież jestem w jw Bad.... tak jak Ty

A ze co ? Co nie wyszło ?

To ja przyniosę lody

Dla każdego coś dobrego - ach Pani dziękować,,, dziękować ....

Wiec jak już tego króliczka dogonię to go złapie gdzie trzeba - by nie uciekł już za daleko.... bo do Hamburga daleko

Może być w kształcie zajączka vel króliczka : pipek to breloczek co śpiewa dwutonowo reagując na gwizd ... oczywiście trzeba umieć gwizdać

Dodam tylko bo edycji już nie zdążyłem - w dawnych czasach tak się człowiek cieszył jak kawe do sklepu rzucili

Czekaj czekaj... właśnie widziałem TV ze w Szwajcarii otworzyli restauracje i siłownie. Och się dzieje w Europie

Nieeee ktoś mówiłem ze na ramieniu, ktoś inny ze niżej No nie wiem może i w Hamburgu się schował