Waldi

Co Wy z tym różowym macie ??? Od dziecka nic tylko „róż-e” w głowie

Stroje dowolne - jakaś parada zawsze się znajdzie

Doprecyzuje moje słowo użyte w tej formie „bajki” dla wielu to wszystko co Mnie fascynuje w kinie książce i literaturze … czyli sci-fi. Można to dzielić na baśnie bajki, horrory lub stricte technicznie napompowana fantastykę kosmiczną. Czesto słyszałem ze oglądam albo czytam bajki. Tak mi pozostało, wiec prostując nieco - lubie „te” bajki choć dla mnie maja one zupełnie inne znaczenie i przesłanie

Dobre na pewno się przyda

NIe wiem czy mialybyscie tyle czasu „sny są szybkie” Pisalem już ze lubie bajki i fantastykę … wiele z tego zostaje w głowie i w fazie Rem wszystko jest możliwe bywa bardzo piękne, bywa i przerażajace.

Cenzor nie wpuściłby tak długiego i pokręconego tekstu na tą tablice

Ojć…. A tak poważnie - wiele razy

Przy takim to okrakiem trza usiąść … to byłoby intrygujące jakby wieża zbiła piona za mocno … poza stół

Takie ryzyko zawsze istnieje - może dlatego nie mieszają zawodników w pary w szachach

Przegrać można na wiele sposobów - w szachach np.w trzech ruchach …. i te pierwsze chwile są zwykle najważniejsze. Natomiast w życiu - nic nie jest gwarantowane

A wracajac do tych jajek - na miękko czy na twardo … po niemiecku to jakoś tak „ruszane…mieszane” … lustrzane i…? dziwny jest ten świat

Miałem dziś ciekawe sny… myśle ze mocna na rozruch ? … za długo już tu siedzę, ale już górki

To ja tez jedna kawe przygarnę od @Funny a tak ogólnie to Dzień Dobry, bom się nie przywitał a za odpisywanie zabrał

Nie śmieje się głośno - tylko cichutko , sam miewam wpadki

Przy okazji wątku pięknie wykonanej i zaaranżowanej sceny muzycznej - poniżej którą już tutaj publikowałem i zachwycam się nadal... Natrafiłem na pewnego rodzaju natchnioną wizję z filmowej sceny ... Chappie. Jest tam taka scena z muzyką Zimmera, gdzie pseudo Mommy Chappiego siedzi na podwieszonym łożu ...sama postac mamusi jest mocno kontrowersyjna a zarazem bardzo ciepła ... Broń Boże nie oceniam - ale dość już wiekowy film być może był swego rodzaju natchnieniem dla Billy - lub jej promotora przy tworzeniu tego obrazu z Grecji Poniżej scena z filmu - posiadającego również genialną muzykę H. Zimmera, nie ta z łóżkiem ( jej na YT nie znalazłem) ale inna ...piekna w swojej wymowie

jak dużo w tej pięknie uczesanej myśli....

Trafne - zmylić, nie oszukać ... taka gra tak jak w życiu. Odkrywamy się dopiero gdy bezgranicznie ufajac znamy intencje - już nie przeciwnika, tylko sprzymierzeńca. Z drugiej strony jak już wszystko odkrywamy... zapada nuda.... więc gra musi sie toczyć całe życie, jak dobra partia szachów. Nie wiem dlaczego istnieje też inny stereotyp, że to sport tylko dla mężczyzn... czy to tylko stereotyp? Wielokrotnie słyszałem jak to przebiegłe są Panie o Panowie tacy przewidywalni.... Mimo to najlepszym szachistą świata nadal jest mężczyzna i licząc bez podziału na płeć pierwsze 50 pozycji zajmują mężczyźni. Nie ujmując mimo wszystko niczego płci pięknej... Chciałem powiedzieć jedynie, że w szachach nie liczy się wdzięk, którym można oczarować gracza i wykorzystac swoją przewagę do "zaliczenia" zwycięstwa. Idąc dalej nie wiem dlaczego nie organizuje sie zawodów bez podziału na płeć. A rankingi zawodników liczy się jedynie punktacją. Stad wg punktacji Nr jeden wsród kobiet plasuje się na poziomie nr 50 wśród mężczyzn . Nie jestem ani za ani przeciw zrównaniu płciowemu. Każda z płci ma swoje atuty. A są sporty i inne dyscypliny do rywalizacji bez podziału na płeć. Zdecydowanie jestem za.

Cóż za piękne powitanie @Jurek50... uwielbiam te pomyłki - literówki . Też Was witam serdecznie ...już popołudniowo

Dobranoc

Jak coś jest ładne - warto docenić i artystę i wybór

Stereotyp - nie poparty żadnym dowodem… choć Ci najlepsi pewnie są bardziej rozważni niż reszta

Ja kiedyś widziałem u pewnej fryzjerki na dłoni od palców przez nagldgarstek wijąca się łodygę jakiejś rośliny u innej fragment wystający powyżej linii „majtek” och jak to zabrzmiało przy tak subtelnym temacie

Oj przestań - nie ze zaraz uzdolniony … potrafię, poznałem zasady, trochę grałem i w snookera i w tenisa, i w … oj w „kosza” nie grałem nigdy Za dziecka byłem trampkarzem … chyba jak każdy w tym czasie… kyokushinai tez do żółtego pada … jak wielu w tym czasie … takie fajne czasy były gdy człowiek stawiał pierwsze kroki w dorosłe życie … a później to już tylko …

Mnie też czasem jarają delikatne tatoo, ale sam się nie skalałem