Waldi

Czy do kotka czy do pieska ... @Niezapominajka 67 Ważne ze już stabilnie

A masz babo placek - daj jednego to od razu chce więcej ... obróć się to Ci dam ??‍?

@Funny - w punkt

Skad wiedziałaś ze uwielbiam serniki dzieki

Dzień dobry pobudka w niedziele tak wczesnie to dla mnie jakas masakra A oni (pdp) wstali jak nigdy wcześniej ... jakby specjalnie - na złość ... hmm ... skoro jezdem już na nogach to z Wami tej kawy się napije Przyniosłem mleko bez laktozy

Wszystkie Twoje wpisy @Heidi to miód na moje uszy. Od pierwszego, który po tym dla mnie dziwnym tekście @elf poleciał. @Niezapominajka 67 Dzięks - należą mi się przeprosiny ...co najmniej wyjaśnienie - do czego odnosił sie wpis cytuję "chyba mnie waldiroom zaczyna wkurzać". Nie wiem do czego mam to przylepić przy tej przysłowiowej kawie. Ani jej nie zaczepiałem - ani nie adorowałem... ani nie cytowałem, nie licytuję sie z nią bo wiem, że wrażliwość kobiet ma swoje granice... Chyba że ten tekst - choć z dalszych jego implikacji to nie wynika - miał być takim kamieniem prowokacji... a nóż drążyłbym czym Elfowi na stopę nadepnęłem. @elf - focha miałem jak miałem naście lat i kręcone włosy. Teraz troszkę siwych i znacznie większy dystans do wszystkiego. Jestem tu przy kawie jedyny wytrwały - man, choć wiem, że na forum jest więcej interesujących mężczyzn i staram się dzielić wszystkim co mnie spotkało dobrego. Ustrzec gdy ktoś zgłasza problemy - by tą drogą nie szedł... Przy tym Chwalić każdy dzień jaki nam pozostał. To forum stało się pewnego rodzaju spotkaniem przy codziennej porannej czy wieczornej kawie, gdzie ludzie ludziom mówią jak im minął dzień.... miesiąc.... rok. Koncepcja przyjeta przez Was jest świetna i choć czasami wynurzają się jakieś poważne przemyślenia i dogłębna analiza jakiegoś problemu ....to koncepcja dobrej zabawy pozostaje. Tylko dlatego tu jeszcze jestem. Jeśli zacznie się jakiś hejt, rozliczanie, żale z nadrobniejszych wpisów czy aluzji i pożniejsze rozpamietywanie tego na forum... Opuszczę to forum. Unikam toksycznych sytuacji i toksycznych ludzi - to psuje życie wewnętrzne, a hejt jest wszechobecny na bardzo wielu portalach, Niezależnie od tego - wypłynęły tu teksty o maskach i kłamstwach itp.... Tylko, że my wszyscy - tak mniemam - nie znamy się. Postrzegam Was przez pryzmat treści jakie jesteście w stanie upublicznić, ujawnić. A jak mówiłem już wielokrotnie - niekoniecznie na tym forum.... Życie jest pełne aktorstwa, przybieramy maskę w sklepie - by ekspedientka nas dobrze obsłużyła i starego chleba nie podała, U lekarza by dobrze nas leczył, choć za drzwiami widzimy jego fure za 350 tyś... i aż w gardle ściska, że to zdzierstwo. U fryzjera - by czas ten jakoś zabić... i w pracy wobec szefa... by nie zapomniał o podwyżce. Mógłbym tu wiele takich przykładów masek podać, nawet z codziennego życia.... z łóżka obok partnera czy wychowania dzieci. Ale nie o to chodzi. Na ten temat można by rozprawkę napisać. I nie wymądrzam się tutaj - jestem tylko szczery i w tej swojej szczerości staram się pamiętać o każdej osobie z tych topików, do których zaglądam pamietać- i dla nich, a także dla siebie coś zostawić. Dla siebie bo to często podróż w piękne czasy, o których zapomniałem. Nadal nie rozumiejąc ( w końcu tylko menczyznom jezdem) o co kommon... czytam ze zdziwieniem czymże to zawiniłem w stosunku do Pani ELF. Nadal nie kumam.... One są z Wenus a My z Marsa. Z pozdrowieniami dobrej i spokojnej nocy dla wszystkich uczestników tego forum. Mam nadzieję, że jutro tu zajrzę. PS. Zaznaczam, że jeśli pojawiły się w treści jakieś błędy - przepraszam, ale nie chce mi sie ich teraz poprawiać, bo do każdego ze zdań dodałbym jeszcze coś albo zmienił i powstałby istny bełkot...

No to spadam- dobranoc

He ?

Ja lubie górki - a u mnie leśne słońce ale płaskoooo, znalazłem małą górkę po prawej ( sztuczna)

Fantastyczne

Zwyczajny film o niezwykłej miłości

Oj nie nie... zwyczajny film o miłosci

Jako żem fan fantasy i sci-fi to muzycznie filmowo z czymś co fajnie brzmi ... nie sprawdzam ale tak Osbornowo .....hee i pewnie to OZZY Osbourne

no to jedziemy - saturday night .... fajnie się ruszają - fajne "tyłeczki" zmysłowe i jedne i drugie dodam tylko, że nogi mnie już pod stołem noszą

Dzięki

@Funny był taki film, gdzie :gostek" miał dwa różne oka. @Niezapominajka 67 może zrobimy z tego zagadkę filmową ?

nie

Polecam szlaki po czeskiej stronie - więcej szlaków i więcej schronisk - grzane piwo i nie tylko , mniej tłoku. Po polskiej stronie - długie odcinki bez odpoczynku....gdzie herbatę ( a zimą to elementarne) można zaliczyć.

5 tygodni - dasz radę.... Jestem teraz u dwójki... choć dwójki z przodu nie ma....Jak jechałem to z mieszanymi uczuciami, Małe doświadczenie ( lednie 1,5) ale co tam... kobitki tutaj próbuje zrozumieć to dwójki pdp nie ogarnę. I jest lepiej niż myślałem. Czasu na nic prawie nie mam, ale łóżko naprawiłem router mi zmienili i jest potencjał na jakiś wieczorny film... choc padam na łoże , marzenia senne ( i nie tylko) oraz słuchawki wygrywają Jedź i nie czekaj bo Ci ktoś oferte spod nosa zdejmie

Święto rocjo @Heidi trudno dogodzić kobiecie. Ale dwa roki temu byłem w miejscu jakim pewnie i nawet @Wenusia by nie pogardziła..... Dwa w jednym i morze i góry. Trza się tam desantować - dodam, że zdjęcie mojego autorstwa

"Parawany"....Coś w tym jest.... mój kolega mieszkający w Szklarskiej pod samym wyciągiem - wyprowadził się do Jeleniej Góry. Pytałem go, dlaczego ? toż to gratka, wstajesz i jedziesz na stok , nawet obuwia nie trzeba zmieniać... Na to mój kolega rzekł : słuchaj, dobrze mieć mieszkanie lub dom w takim miejscu, na wypady gdy "industrialny zgiełk już ci w głowie miesza" (cytat sam teraz wymyśliłem, ale oddaje klimat bardziej niż jego pierwotna wypowiedź) . Ale mieszkać tu i żyć - katastrofa. Sklepy non stop oblężone przez przepychających się turystów, ceny jak z kosmosu, zaparkować się nigdzie nie da, nawet na własnym podwórku, ciągłe kolejki i na stok i na drodze ii.... i tak wyniósł sie do Jeleniej

@Funny gdzie jesteś ??? Masz coś w zanadrzu - wiele już słyszałem...ale nic od 14 godzin nie pusciłaś tutaj, a mnie ssanie muzyczne dopada Chciałbym maleńki pojedynek stoczyć.... A Ty mnie kilka razy muzycznie zaskoczyłaś ( zachwyciłaś) Dawaj - nie daj się prosić dłużej .... Wszyscy na tym skorzystają.... choć jest nas niewiele to tak wiele może zdziałać....

No cóż "manieczki" były wczoraj, a dzisiaj jest sobota i trzeba się uspokoić może coś na początek dobrego popołudnia : zalecam słuchawki i nastawić na full

Trafne spostrzeżenie, ale musisz sie liczyć z kosztami : dużo wody pije

Dodam tylko, że byłem tam... miód i mleko piłem ....chyba najlepsza dyskoteka w Polsce Ekwador Jeśli wcześniej się nie chwaliłem to teraz to powiem ... Techno to kolejna z moich fascynacji... Jak wczoraj przygotowywałem muzę na impre u @Wenusia.... to mi się odjechało . kosmicznie - jak po "extazy"