lucinda

zgadzam sie calosci i w rozciaglosci viola...wlasnie ta praca uswiadamia pewnie wielu z nas ze...mija wszystko i zostaja wspomnienia wiec cieszyc sie trzeba tym co jest dane teraz ta fajnoscia i zdrowiem...

no ia przyznam sie bez bicia ze tego mi wlasnie brakuje...tego dawnego przesiadywania na kanapie i bablanie lub cokolwiek ale sie udalo i zacieszam sie juz na nastepne spotkanie...

no dobra..trzeba cztery litery zwlec i do pracy sie zabrac do potem mile foremki

aaaaa..no jak zwal tak zwal...na gnaty powiadasz to ciepelko sauna moze odrobina gimnastyki i zapewne jakies witaminy no ale....

ty bys tez tak chciala sie "odstresowac?"???

eeeetam....no dobra szkoda tabaki ale powietrze przyznac musisz ze pachnie wiosna...jak umoczylas to dawaj ..u mnie nie pada wiec na sucho pociagniemy , ja czestuje

ale w cenie jest takie...myslenie dlatego inteligencja do polityki sie nie pcha

zostaw na angeboty ..beda jak znalazl

ale pomysl basiu jak cudnie koi newry taki majowych deszcz....

sie nacpalas czy cos???

nie mam dola to raczej przemyslenia dotyczacej naszej pracy i czasu ktorego nie mozna zatrzymac albo...pchnac do przodu...to raczej bezwolne wyczekiwanie i swiadomosc ze nie mamy na nic wplywu bo nasze plany i marzenia to zupelnie co innego niz realizm tego dane nam jest spotkac ... wiesz cokolwiek ma przyjsc niech przyjdzie bo potem zawsze bedzie tylko lepiej ...szukanie pozytywow w sytuacjach beznadziejnych na peirwszy rzut oka to wyzwanie ktoremu nie kazdy jest w stanie sprostac..tobie rowniez zycze samych dobrych mysli ...

mglisto po wczorajszej pompie.ptaki dra sie wnieboglosy....ale juz cieplo i chyba parno bedzie nieco pozniej niz zazwyczaj jestem na posterunku ale i zmian czasowych tu mam sporo ..troche sie zadzialo i nadal dzieje i bedzie sie dzialo odrobiny zadumy nad czasem ktory przez palce ucieka milego dnia smacznej porannej kawy zycze i spokojnosci wam i sobie na reszte dnia zycze

no dobra...spadam sniadanie ogarniac szogunowi..trzeba jakos sie wykazac co nie?? melduje poslusznie ze...pojaiwe w miedzyczasie jeszcze raz cycki do przodu glowy gory itd...

nie ty jedyna moja droga nie ty jedyna...mnie wygania czas sie dopiero zaczal wiec w tym niebycie jestem z toba...mirelce zreszta tez apewnikiem jest nas jeszcze wiiecej

ha ha ha ...moze na mysli mial prace nad...soba??

dasz rade ....jak zawsze

no i nowy tydzien sie zaczal...zycze udanego tego tygodnia spokojnosci i pogody , dobrego slowa od pdp i samej pozytywnej energii wiecie....pewnie nc odkrywczego ale nie nic cenniejszego nad zdrowiie wiec i tego nam wszystkim zycze..

i zas mnie kamien spadl z serca bo nie z kazdym sie tak da

ulge poczulam

no siema waszmosciom...tym co na roboty zajechali z fasonem zycze luzu a wam i sobie.....lenistwa...zapowiadaja sie mega ciezkie miesiace na zleceniu...damy rade..nie takie sie rzeczy na drodze napotykalo..... pozytwnej energi nade wszystko moi drodzy , sily psychicznej dla naszych pdp i dla nas...plote bez sensu ale wydarzylo sie tu dzisiaj duzo ...bardzo duzo i jeszcze z myslami do ladu nie doszlam na dzisiejszy dzien to wlasnie w rece mi wpadlo i moze to nie ten watek ale mysle ze mi wybaczycie milego popoludnia

slonecznie i cieplo...dzisiaj pozegnania czas.... zmiana wyjezdza szeffo takze ale na jeden dzien czyli luzy w kuchni mam....musze sie tylko garnac z tym innym oporzadkiem jaki u zastalam ....poki co musze zeby nie urazic odczekac az dziewczyna za prog z ogromniasta torba wyjdzie wiec natenczas szukam czegos do....no wlasnie zajecia sie...moze kolejna kawa?? wiem...w szafe wejde i rozpakuje te resztki...i znow za bardzonazas sie zapakowalam w kraju...czyli prac i nacigac te same kleidungi bede a reszta czekac bedzie na okazje stosowne zycze milego slonecznego panstwu szerokosci jadacym do polskiego realu , cierpliwosci w kolejkach a jeszcze wiecej gdy z rzeczywistoscia im sie spotkac przyjdzie a nam na nasze emerytury pracujacym udanego i spokojnego czasu zycze

chcialoby sie powiedziec zajefajna pogoda ale to niepawda wiec tylko pozostaje zyczyc milo okropnej jesiennej sloty milego dnia....pogoda lozkowa bo barowo to pewnie skonczyloby sie zapewne jakims poteznym kociokwikiem nastepnego dnia melduje ze juz w gronie pracujacych jestem , ogarniam sie poki co w szafach....reszta przyjdzie potem,... pozytwnego na reszte dnia zycze

zapewniam cie ze moze zdecydowanie gorzej ....