lucinda

mirelka to twoje szklaneczki

mozemy i tak dzionek zaczac

no dobra tematy jako tako ogarniete dziewczyna zajeta mysleniem...oby sie udalo... wiec teoretycznie ma z godzine wolnego...moze zamkne oczka i drzemne sie odrobine a potem moze uda mi sie nadrobic lekture na forum bo ze nagryzmolicie kilka stron to 200% pewne do potem

i dla oka i dla ciala i dla....duszy zeby nie zapomniec...i dla zdrowonosci tez wazne co nie?

taki grzybek to...suszony i do zupy dla aromatu

dawaj kubek bo ta moja nie dziala chyba po terminie albo cos...siorbne od ciebie

strasznie brutalna pobudka....

a czemu w srode tez???????o czwartku to wiem ale sroda???

moge wziac dwa jezeli chcesz..to dobra cena ty bedziesz miala problem z bani

zmieniamy temat.. wypad wczoraj do dm zrobilam zakupilam resztki zamowien...dzisiaj skocze jeszcze raz bo nowe jeszcze zamowienie mam... szampon tanszy o cale 2euro niz np w edece,,.zapowiada sie sliczna pogoda ...moj rower w pl juz na mnie czeka...wiec zrobie moja runde brzegiem plazy pewnie skocze na jakis dluuuugasny spacer albo po lesie albo od gdyni do brzena piechotka plaza... skocze jak juz pisalam na pierogi do torunia i do kina z chlopakami i sac bede i tyle TYYYYLE rzeczy bede robic..ze az tchu mi brakne

dziewczyno..kazda komorka pragne tego wyjazdu..kazdym nerwem...uzbroilam sie po zeby w cierpliwosc i wyj..ne mam .. ze swojej strony zroilam wszystko...lacznie z pomoca naukowa a teraz pflegedienst i dziadek maja sie ogarniac

mirelka mi raczej chodzi....o samodzielne zaangazowanie tzn bardziej chciec ogarnac to..bardziej samej wpasc na to zeby np samemu spisac co i jak..po polsku skoro po niemiecku czytac nie umie...samemu podpytywac a nie ja oczy wszedzie i patrze czy aby woda jest wlaczona albo wylaczona albo..czy aby babka pod pachami umyta...to sa elementarne zasady w naszej pracy i to nie takim zleceniu jak tu ale wszedzie..mycie ciala zmywarka pralka posilki pilnowanie czasu zeby swoja przerwe miec...powiedz jak mozna 8 lat pracowac i..no wlasnie....szacun za twoj jezyk ....szacun dla naszej kolezanki ktora nawet gut nnie umiala powiedziec..SZACUN ale wierze...baaaaaardzo mocno wierze...ze da sobie rade poki co....baaaaaardzo ciemnosc widze

no na to sie wplywu nie ma..

alez ja wierze...wierze ze dobrze napisalam przejzyscie klarownie krotko i kazdy krok szczegolowo...nawet co nalezy lub mozna robic w czasie kiedy babka dostaje sniadanie...nawet jak ma wygladac stol do posilku...noz widelec lyzeczka serwetka... wierze naprawde wierze...ale uwierzyc nie moge..sama bys czula sie przygnieciona ogromnym glazem stresu bo jedziesz a tu zero ZERO widokow ze jakos to bedzie .. nawet twoja anielska cierpliwosc by sie chyba skonczyla...mniej wiecej po godzinie... mialabys dylemat moralny nie tyle czy na urlop jechac bo to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji ...w czwartek nie mnie tu..ale dylemat gatunku co powedziec mezowi pdp kiedy dzwoni i...pyta jak dziewczyna daje sobie rade... ja mowie ze jest ok

i to pisze ta co sama naproduje tyle ze ja zamiast spac to odrabiam czytanie

napisalam SAMA dziewczynie rozklad dnia punkt po punkcie....punkt po punkcie..nawet napisalam po co jest przycisk STAR/STOP i OFF /ON na pompie...kazalam czytac czytac czytac...ma miec kartke zawsze przy...d...pie...i powiedzialam ze ide spac ma napisanie tak ze juz prosciej nie potrafie....i rece mi opadly szczeka zreszta tez..

i w rozowych okularkach..sloneczko nie bedzie tak razic

dzielna dziewczyna masz buziaka na dzie dobry

ten ostatni akapit..przperaszam za sformulowanie i to nic osobistego.az mnie zemdlilo...patrzac na ostatnie poczynania w kraju ..tylko przeslanie wolnych niedziel powinno inaczej brzmiec...nie dodam jak bp kazdy z nas wie..

korzstam z chwili ze babka spi wiec i wam dobranoc powiem milego spokojnego snu do juterka

no ale to w czwartek ktory spedze w aucie...500kiloskow i w domu napewno skocze do torunia pyszne pierogi i kupie nasze prawdziwe torunskie pierniki bo te ichnie mi nie leza..a potem sie obaczy

no wlasnie...moze "w zyciu jej nie wyszlo"?..jak powiedzialam nie pytam...nie chce mi sie bawic w psychologa i jej analizwoac...ale sa pewne gesty lub zachowania kiedy wnioski nasuwaja sie same...