lucinda

Oczywiscie zycie jest piekne...ale..jak napisalam ci na poscie ktory usunięto... Blond...odpuść..przynajmniej w tym temacie... Inna sprawa...A może zacznij od zwykłego zapytania..hej co słychać jak zdrowie...Wiesz mnie ostatnimi dniami same dobre rzeczy spotykaja..zakomunikiwalam i to starczy..podzieliłam się tym faktem...rozumiem że rozpiera cię energia itd...Ale wiesz że można czasami kogoś przytłoczyć....pomijam że nie zawsze czas i miejsce na takie czy inne formy dialogu ... Proszę..odpuść i wysłuchaj się czasani w innych Sorki Wolę tak niż czerwony ryj

Czyli...zasłonmy temat kurtyna milczenia...mądry zrozumie a głupi będzie myślał....deszcz pada...

Basiu ja opisałam dzisiaj swoje odczucia wlasnie na tamtym poście...I zostały usuniete

Jesteś wielka

otoz to otoz to...malo istotne sprawy rzeczy itd...sa maloistotne czyli niepotrzebne

to chodz...idziemy we dwie...zapytamy ja na priv albo na przepisach...chcesz?? nie bojaj sie

moge z tym faktem zyc zwlaszcza ze nie mnie sie oberwalo.. masz racje dzien sloneczny posciel sie pierze no wiesz...gdyby oprocz wymiotow babka jeszcze biegunke dostala....mam ze tak sie wyraze...wszystko w kupie...w jednym miejscu....pielucha wytrzyma

inez moja droga ruszaj do mireli...ona ma w kieszeniach tony przepisow ale..nie na tym watku...bo wiesz

@ a serio...jakies info...byloby mile... wprawdzie bylo czerwono na poscie jak nigdy ..no ale nie nam o tym decydowac

ja??? mi zakomunikowano ze nie mam uprawnien i ..prosza o kontakt ...ale nie znalazlam go rowniez na tapecie...moze juz po poscie?

netto czy brutto??

no to z pewnoscia nie bylo na miejscu ...nie w tym miejscu i nie w ten sposob...zdrowie to nie temat do zartow..oby to tylko taki powod byl...

ja przeprazam bardzo ale moze mnie ktos oswiecic co stalo sie z czescia wpisow na poscie dotyczacym pomocy dla dziewczyny? sama doczytywalam jeszcze wczesnym rankiem wczorajsze dialogi i dopisalam swoje spotrzezenia a teraz widze ...no wlasnie nie widze ani swojego wpisu ani tych...ze tak sie wyraze...maloistotnych jest moze ktos w temacie zorientowany?

u mnie zaczal sie..."wymitowo"... cala posciel za...brudzona...dziadek mnie nie budzil wiec nie wiem co i jak...ale brda pdp byla ufajana wiec obstawiam ze sie nie nudzil...pralka juz trzecia idzie..a jeszcze nie koniec milego

nie wiem czy doczytasz calosc bo wyglada na to ze jeden z postow jest jakby zablokowany..przynajmniej dla mnie milego dnia

no dobra..koniec byczenia sie..melduje ze jestem i widze... i kawe parze...i...zaczynam sirobac...i chyba sobie na dymka pojde.. kto sie przylaczy? tego motto zycze sobie i wam milego dnia

siemka evito..jeszcze ktos z ukochanego trojmiasta..nie mialysmy okazji sie poznac wczesniej..milego dnia

czekasz az twoj jas sie wykuruje czy bedziesz drazyl teat samodzielnie?

wiecie..ja spadac musze ale..nie na szczaw.. jak zwykle euro mnie wola a dzisiaj podwojnie...moja dniowka i...mecz..trza obgadac jak i co... milego wieczoru

oj..nie wiem czy zalowac czy...gratulowac

takie troche deja vu na poczatku mundialu

niech zyje wolnosc...wolnosc i swoboda

siempostaram

wiara cuda czyni

taaaa. ale potem kiedy on juz oplacil swoj urlop i dopytywal czym jedzie i jezeli trzeba on pokrywa w calosci koszty dostal esa ze..nie przyjedzie nie odebrala tel nie odzwonila agencja byla tez zaskoczona wiec..szukanie od nowa, ponoc kogos maja juz, ja w pierwszek chwili myslalam ze moze miedzy nami...nie zaiskrzylo wiesz...tu trzeba miec oczy dookola glowy ale jak zalapiesz masz wolnego sporo i nie ma oszczedzania tyle tylko ze nie kazdy czuje takie wyzwania...nie zmusisz dobrze ze nie w ostaniej chwili ze maja sporo czasu poszukac.. zobaczymy kto co i tak dalej...