lucinda

a czemu...ogarniac mozna wszystko, a jakie doswiadczenia

no moge to zrozumiec....ale tak z tymi pdp bywa..ja tu tez nie wiem jak dlugo to potrwa...dzien dwa?? poki co leci 6 rok opieki w stanie....wegetacji

nie zrozumiales...napisalam ze doczytalam ze jestes dobry w tym co robisz i chwala ci za to tylko tyle wspolczuje tej sytuacji bo wiem ze to krzyzuje wszystkie plany ale...tak bywa

a ja odpukac trafiam na w miare normalne rodziny...mial zlecnie gdzie corka od czasu do czasu prosila, pytala czy moglabym jej przeprasowac to i owo...i wpadalo 20 euraskow za pol godziny roboty czasami kumpela wpadala zeby sobie dorobic...corka nie wiedziala robota byla zrobiona my wypijalysmy kawe kolezanka wiec kazdy byl zadowlony....trzeba umiec sobie pomagac

to juz doczytalam

doczytaj co napisalam poprzednio...moje okno w moim pokoju a o reszte poprosil dostalam wiecej niz 20 euro a czy perfekycjnie...nie mnie oceniac...poki co...nikt mnie nie odeslal a wrecz odwrotnie...

co nie zmienia faktu ze byc moze kiedys chcialabys wpasc na krotki czas mnie zmienic ...3-4 tygodnie

a cyknelam ci fote jak na wyprzedazach w galerii bylas i babka chciala ci z reki bluzeczke wyrwac...wlosami ja zabilas

a masz ze masz nie myc? ja poprostu umylam sobie i dla siebie i u siebie tylko tyle...kurz zaslanial mi widok na havele

ja go prosilam...zamow firme bo tu trzeba naprawde ogarniac ale grutnownie itd..i czekalam czekalam czekalam..w koncu umylam okno u siebie wypralam firanki itd..on to widzial i zapytal czy zrobilabym takie cos wszedzie wiec mowie ze ok...pomalutku itd....a na koniec dal mi pieniazka....bylam milo zaskoczona ...bo juz na poczatku mu powiedzilam ze ogarne to co zdaze ale nie bede ani okien myc a juz tym bardziej wlazic na drabine zeby z zabudowy kurze zbierac po ilus tam pewnie latach...tego ostatniego nie zrobilam..czyli kwestia na kogo trafisz bo wielu rodzinom sie wydaje ze jak pani przyjechala to zrobi wszystko a ja mowie ze dobra to 24 godziy z czego 8 odliczam na spanie 3 na moja przerwe reszte musze podzielic na opieke mieszkanie kuchnie i zakupy a ja tez moge miec najzwyczajniej lenia bo tez jestem tylko czlowiekiem

masz cmoka serdecznego ode mnie..bo wiem jak serce rosnie gdy nasze pociechy daja czadu...najwiekszym osiagnieciem sa nasze dzieciaki...wiec to z ciebie dumna jestem: jestes wspaniala matka

ulatniam sie moi drodzu iscie po angielsku,,,,trza zad ruszyc z krzesla porobic pare rzeczy przed toaleta milego wieczoru bojke z laskami biore na siebie..inez damy rade

łeeeee tam...dziewczyn sie posmieja i bic nie beda...niebojsia

no to faktycznie...totast a zdrowie

no to strach sie bac

uhm...

no wiesz ja tam sporo karafek u niej widzialam ostatnio..bedzie pare miechow jak sie widzialysmy to moze cos tam juz puste sie w kacie wala

acha.....

dokladnie tak bedziesz myslala i....zasniesz

gratulacje matko

jak ta no...meridia waleczna ...czy jakos tak

ma prawo dziewczyna...w koncu sie urlopuje co nie? moze tez piweczko ma na stole

mozna inaczej komus....doj...c..przewrotnie inteligentnie ...niekoniecznie na poziomie naszego rozmowcy

a wiesz ze musze sie z toba zgodzic tu ogarniam moje otoczenie...i to co mnie drazni....moglabym oczywsice bardziej wymiatac i szukac ale...no wlasnie...to nie moj swiat...nie bede lizac mieszkania tylko dlatego ze zmienniczka bedzie, dziadek lubi swoj porzadek i nie bede mu go burzyla ...sprzatam jak mam czas i chec...sprzatam nie raz w tygodnu ale dziele to...raz kurze potem odkurzanie potem wc obie potem zmiana poscieli...jezeli mam faktycznie wiecej luzu to np zrobie sobe cos w szafkach w kuchni ale...dziele tak, zeby praca byla na na biezaco... ni zarastam brudem ale nie daje sie zwariowac..dla mnie wazny jest porzadek dnia przy babce wkur..lam sie na okno to je sobie umylam..w swoim pokoju a ze dziadek byl akurat przy tym...poprosil zaplacil umylam reszte..ale nie od razu...codziennie po jednym...moj czas tez jest cenny