Skocz do zawartości

lucinda

Społeczność
  • Postów

    8674
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez lucinda

  1. juz myslalam ze ten kubek na klawiaturze postawiles milego dnia kolego
  2. o...nie az tak bo wiesz ze beczke soli td...ale na tyle dobrze ze ...czasami czytamy miedzy wierszami co druga strona na mysli miala...wiem od innych znajomkow ze trudno za mna nadazyc czasami
  3. a teraz zejdziemy z mirelki ..niech sobie jeszcze pospi..tez ma troche do ogarniecia..nowe zlecenie bedzie kosztwoalo sporo nerwow ide rozpakowac moja babke z poduszek, przebirac koszulke ulozyc na wznak zeby troche odetchnela ... potem zjem sniadanko zaprawie rybke na obiad...zrobie szogunowi jakies sniadanie..nie mam pomyyslu....quwa;...nie kupilam ananasa bo zrobilabym mu hawaja ...no trudno musze cos stworzyc na szybko milego dnia kochana
  4. wiesz...mamy troche wspolnej historii..pracowalysmy razem w jednej firmie jakies ladnych pare lat..najpierw ja powiedzialam dosyc potem ona...potem ona znalazla nisze opiekunkowa i mnie namowila. potem wyladowalysmy w jednej wsi na dluzszy czas..obie mieszkamy w trojmiescie sie znamy czyli
  5. no to pewnie jest na 200-300% ze sa takowi ale inez...wolnosc i swoboda, moj czas dla mnie ..to w cenie jest...ale do czasu...poki co....rozkoszujmy sie swoboda a dalej bedzie tak jak ma byc
  6. ona twarda na pierwszuy rzut oka..a glebi...miod na skolatane serce....tylko taka nadwyraz energiczna...patrz adhd ma..pelno je jwszedzie ...musi cos robic, kopac, orac, udowac, malowac grzyby zbierac...ciagly ruch.. moje przeciwienstwo...chociaz ja tez wyrywna bywam
  7. inez tak sie zycie poukladalo tobie i mi i pewnie jeszcze innym osobom ze nie ma weny w tym temacie, nie ma parcia...ale wiesz doskonale ze powrot do pustego mieszkania/domu nnie jest przyjemny....wypicie kawy wyjscie na spacer poczucien nieosamotnienia z probemami ktore czasami sie pietrza i pietrza i konca nie widac..to wazne wsparcie..i dla ciebie i dla kogos kto chce byc tobie/nam potrzebny... nie szukam nie napinam sie..nie za wszelka cenie....bedzie co ma byc..ja ponad 3/4 roku jestem poza domem wiec nie wiem jak moglabym budowac cos stabilnego...kto chcialby czekac na moje krotkie zjazdy? no i kwestia mojego samopoczucia...czy moglabym zaufac ? nie myslec co dzieje sie w domu? czas sam pouklada zycie tak zeby bylo one dla mnie dla ciebie itd...jak najlepsze a poki co...oby mimo wszystko mimoo takiej pracy zycize tobie /sobie i tym ktorzy tesknia czasami ...oby sie spelnilo
  8. a wiesz...ze o kims malo istotnym nie mowi sie..wiec miejmy nadzieje ze doceni fakt, ze to o niej wlasnie dewagujemy
  9. wlasnie taka eufirie czuje...skakam z raodsci chociaz nie jest tu zle owszem ma swoje plusy i minusy to zlecenie ...jak kazde...ale udalo mi sie pewne rzeczy ulozy na tyle ze jest spokoj...a ze przy babce trzeba wiecej robic...a ktory z naszych pdp nie wymaga uwagi?? kazdy w taki czy w inny sposob jest absorbujacy ....jeden potrzebuje oczu dookola glowy, inny papalania bez konca, jeszcze inny piwniczki z winem a moja babka...noo coz....prajtycznie tylko pilnowania pompy, przewijania, rannego wstawania, pomocy przy lapaniu oddechu lub przelyakniu sliny ...jezeli jej sie uda
  10. oj...nie wiem..ona takanielica...z mala rozga jest moze zlituje sie i tylko nas slownie polaja?
  11. mamy podobne odczucia to obie na doooopsko dostaniemy
  12. inezko ja odliczam juz...ze trzy tygodnie....tylko ciszej al teraz moge glosno drzec sie 10 10 10 10
  13. wiesz...walka z wiatrakami tez daje satysfakcje...moze nasze starania ulatuja gdzies umykaja i staja sie dla niektorych malo istotne ale....no wlasnie...ile radoch sprawia "ulamanie chociaz jednego smiga",,, nie wiem czy chcialabym az tak grutownie przebudowywac zlecenie wiedzac ze i tak mnie tam nie bedzie...chyba bym skupila sie na przetrwaniu mojego kontraktu bo jezeli znow tam ktos trafi i tak bedzie wniebowziety majac i tak jako tako juz dzien poukladany przez czas twojego pobytu mnie ulozenie tego co tu jest lub bylo zajelo praktycznie pol roku a moglabym jeszcze cos zmienic ...i zmieniam ale pomalutku bo sama wesz....malutkimi kroczkami.... wiem ze sobie poradzisz ...bo taka jestes...jezeli mimo spokojnej atmosfery nie czujesz tego miejsca..szukaj dalej...i trafisz na takie ktore bedzie twoje i dla ciebie na 200%... przetrwaj te pare tygodni ..i spadaj z tego miejsca...wiesz ze cokolwiek zbudujesz moze sie okazac nie tym co inni beda chcieli...czyli buduj sobie buduj ale zachowawczo i generalnie dla siebie zebys potem nie podkurw..la sie tym ze to co zrobilas zostalo spierdolo..e przez kolejnego czlowieka albo firme...jak na innym twoim zleceniu...
  14. ale mi jakos z kratami sie kojarzy chociaz tam i kawa i dodatek czarne byly...w tej piosence
  15. bozka kazalas czujnie spac i co ? spalam szybko zeby nie umknelo wazne i istotne ale spokoj w nocy byl....
  16. sytuacja pewnie tej konkretnej dotyczy...ale pozwolisz...flaszka dla ludzi czyli jak ktos bez umiaru....to sie znaczy ze tepota winna sie znaczy ze nie flacha lecz czlek winny a serio..wszystko dla ludzi ale z umiarem co nie ?
  17. bedzie udany inez...raz ze piatek. dwa weekend, trzy...zmiana dzisiaj przyjezdza, cztery szogun spada na szczaw/...patrz na urlop... najwazniejszy czynnik...inezko....10 dni a teraz idziemy posiorbac w milczeniu albo na plotach pyszna kawe
  18. ja wiem ze wiekkszosc bywaczy na forum to osoby posiadajace swoja wisienke na torcie ale sa tez tacy ktorzy..no wlasnie...byc moze nie samotni ale...w pojedynke ida przez zcyie i tak sobie pomyslalam ...a czemu nie o nich i dla nich cos??? i mam
  19. no to moja zmiane czas zaczac... krotkie na spiaco jeszcze...dzien dobry komu kawa komu?
  20. oczytalam te ..nascie stron po trzech godzinach wiec.mniej wiecej na biezaco jestem pozwolcie ze skieruje sie ku podusi szychta ranna skoro swit a od soboty podwojna..noc i dniowka....wiec siorbac kawe bede na spiaco...jesc bede z zamknietymi oczyma...ciekawe czy z papierosem trafie do ust
  21. inez...czarna kawa z...biala smietanka na ten przyklad
  22. dzielna dziewczyna...nadrobilas foremki ..to juz mega osiagniecie
  23. a jak z mleikiem to polaczy to moze byc...ze tak sie wyraze...dieta oczyszczajaca
  24. sie zwarzy...jak mleko zsiadle...brrrr
  25. wyprowadzilam z pokoju torby dwie..jedna wieksza druga mniejsza..to znak ze moj wyazdj zbliza sie wielkimi krokami...jutro wyprowadze a w zasadzie przeprowadze sie do pokoju szoguna na czas jego niebytnosci...to kolejny znak ze moj urlop kroczy coraz szybciej..i lada dzien..lada moment...ciut ciut i home sweet home... musialam sie z wami podzielic ta radosna nowina

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...