Skocz do zawartości

lucinda

Społeczność
  • Postów

    8674
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez lucinda

  1. nie liczylam wiec trudno powiedziec ile sie nazbieralo ale...cos moze tam mam z desek zbije albo szoguna poporsze on lubi majsterkowac ha ha ha czekaj tylko podpale fajke i sie zaciagne
  2. wolno ci ...masz do tego prawo...jak kazdy z uzytkownikow...ja rowniez...wyrazic swoje opinie nie takie posty tu bywaja pisane jak moj i tez trzeba to przetrawic ...i forumkowicze daja rade...a sa bardziej...spersonalizowane prawda? no to idziemy zapalic
  3. nie atakuje ale wyrazam swoje zdanie kolezanko ....nie napadam slownie na ludzi personalnie ale opisuje swoje wrazenia.... mysle mirell ze kazdy z nas dokladnie tak robi....opisuje swoje wrazenia...jedno robia to jednym zdaniem inni...potrzebuja calej kartki papieru powtorze to co napisalam joy...icel mojego wpisu byl zupelnie inny ale...no wlasnie.... ide zapalic dawaj a mordek....mozesz dac...wezme do kolekcji
  4. wstaaaaaaaaalam dopiero ale ide ide...a zasadzie szuram lapciami....dawaj no ten kubek ....a plujka chociaz??? a pro po....mysle ze te moje pare tysiecy wpisow blao wygladaja na tle innych ale nie rywalizacja tu jest wazna...inteligentna kobitko....ida mojego wpisu byla zupelnie inna a na fajurka idziemy???
  5. probuja wyobrazenia sobie ....i atak kolki ze smiechu...dobre dobre
  6. gratuluje boezstronnosci i niezaleznosci
  7. ja przepraszam ze swoje zdanie wyraze ....ale czy....caly ten galimatias mial sens??? nie chodzi mi o temat postu ale...no wlasnie uswiadomcie mi prosze...co on wniosl nowego tworczego dla nas....? wczesniej owszem napisalam ze skoro po takim wypunktowaniu ktos poczul sie lepiej to widocznie bylo to potrzebne...ale z drugiej strony...powiedzcie do czego i w jakim celu????zrobilo sie z tego 6 kartek niczego...jak dla mnie... weszlam sobie na post w nadziei ciekawych tematow a znalazlam...no wlasnie...nic co warte byloby uwagi....samobiczowanie, najazd hunow na uzytkownika, niewybredne komentarze....zabic, dokopac, wygonic oczernic... co sie porobilo??? dobrze ze moderator ucial...mam nadzieje wszelkie dewagacje...nie interesuje mnie nick uzytkownia ani czyn jakiego sie dopuscil bo bogiem nie jestem i...nie sadzicie byscie sami sadzeni nie byli.... nie interesuje mnie nawet kto zacz sie kryje pod nickiem XXXX czy to nowy czy kolejny czy CBS..a moze UB??? mam y regulamin i tyle Ludzie kochani to FORUM!!! a nie ubecja.... nie bronie teraz inez radka czy jakiegos innego czleka....mozna kazdemu przypiac COS KAZDEMU!!! mysle ze niejeden z nas ma cos na sumieniu rowniez na tym forum...a jezeli nie..niech pierwszy rzuci kamien... zaczyna mnie meczyc ta podjazdowka.......my jedziemy na jednym wozku i powinnismy wspierac siebie ale jak to ma sie zadziac na jawie skoro wirtualnie nas na to nie stac??? wiecie dla mnie bylo to fajne kameralne forum na poziomie na ktorym moglam podyskutowac na ktorym mozna bylo faktycznie wsparcie dostac psychiczne...i chyba ktos przyslowiowego lisa do kurnka wpuscil bo...zrobilo sie tloczno....i niedomowo, ...ci ktorzy faktycznie potrzebuja wsparcia zostali zepchnieci w kat...wyglada na to ze tu podobnie jak w korporacji....trzeba lokciami sie rozpychac zeby zostac w jakikolwiek sposob zauwazonym...i praktycznie z forum nie wychodzic...to sie na nazywa..nie wypasc z obiegu bo sie nie na biezaco jest...tylko czy aby forum to miejsce dla wyscigu szczurow??? nowy zagubiony nie ma tu szans ...nie odnajdzie sie w gaszczu postow, mieszanie tematow, paplaniny... czy charakter tej pracy az tak zmienia nasze osobowosci? czy moze jednak slynna modlitwa polaka z filmu "dzien swira" ( kto ogladal wie co mam na mysli) jest 200% odzwierciedleniem naszej narodowej mentalnosci?? wiecie...smutno mi ...cholernie smutno...a teraz mozecie mnie oryjkowac na czerwono....ale zeby uciac domysly... to moje zdanie i wypowiadam sie tylko w swoim imieniu...zbieralam sie w sobie od jakiegos czasu urlop pozwolil mi spojrzec z boku wolne chwile daly czas na wyklarowanie zdan a nowy post jaki sie pojawil ...dopelnil reszty...
  8. wpadam po kilku godzinach i co widze?/ towarzystwo wstawione nezle...jakies sprawy od roczku wspominaja mam nadzieje ze rekoczynow nie bylo.... mowi sie ze dobrze jest wyrzygac sie do konca z niestrawnosci....widocznie tak bylo trzeba...widocznie ktos tego bardzo potrzebowal jezeli to oczysci atmosfere...oby tylko wszyscy wnioski wyciagneli...bez wyjatku ..wlacznie ze mna...a jakie to juz sprawa indywidualna kazdego z nas... tak czy owak...kiedys ktos mi powiedzial ze pewnych spraw sie nie rusza bo pobrudzic sie mozna ...ja nazywam to rykoszetem.... oby tak sie w tym watku nie stalo jezeli wszystkim ulzylo ...widocznie to bylo potrzebne
  9. myslalam ze umiarkowany ale....pogmatwane to wiesz....
  10. no to jeszcze przeprawa promowa na wyspe sobieszewska piekny rezerwat ptasi raj piekna szerooooka sobieszewska plaza a jest jeszcze grobla wzdluz wyspy przy ujsciu wisly nazywa sie mewia lacha z zeremiami..ciagnie sie ze dwa kiloski ...cudne miejsce
  11. a to nie az tak daleko...a bylas w jantarze, stegnie katach i w piaskach?
  12. ha ha ha ha...wiesz ja wode widze z balkonu na jachcie bylam RAZ i za mocno buja...statek owszem..jest mocarny silny i stabilny...dlatego nie wiem czy z zagielkiem sobie bym pozeglowala...moze z kapitanem???/
  13. dawaj mnie tu takigo....jest takowy/???? mam nadzieje ze nie o zaglu mowisz
  14. basienko....nie mnie psy maja wyczuc tylko swojego pana
  15. z ust mi to wyjelas...ale u nas dzisiaj wietrznie wiec gdyby pod wiatr stanal....
  16. niby po drodze....ale za blisko domu ha ha ha jak to okreslil
  17. zapakowalam sie juz wczoraj ....czekam tylko na 100%wybudzenie.....dzisiaj karlino....zawsze kiedy mijam ten zapominany zakatek widze opuszczony stary ...chyba pgr...a moze jakis majatek...nie wiem...ale neci mnie stanac kiedys i popstrykac...no i sie zmotywowalam....jadziemy z grupka zapalencow....wczesnym...baaaaardzo switem bladym bo i kilometrow mamy ze dwiescie do przejechania...ten dreszczyk juz czuje...co tam znalezc mozna...czy nas jaki ciec wpusci czy musimy skladke na wode zycia zrobic.... milego jeszcze raz zycze.....spokojnego.... dni na wolnym stanowczo za szybko ZA SZYBKo mijaja
  18. berek berek...caaaaaala noc dziergalam specjalnie dla foremek zeby nie bylo kazdy cos dla siebie znajdzie...nawet kozy ale nie chcemy zadlawienia wiec i plyn jakowys zapodam jak to powiadaja kto rano wstaje temu pan bog daje wiec jestem duchem siorbiac moja plujke.... komu nalac???
  19. nad morze sie urlopujesz? moze niedaleko ode mnie??? milego byczenia...pogoda iscie prawie letnia..ale bez goracego tropiku.....moze ranki juz chlodnawe ale potem w ciagu dnia...cuuuuuudnie
  20. jakiez madre slowa kolezanka prawi...szare komoreczki widze na pozycji wnoszacej sa... masz racje..ile lez tyle barw... ale mi raczej w tej calej sentencji chodzilo o znaczenie przyjazni ale nie tej pustoslownej ale prawdziwej..o ile milosc to uczucie ponad wszystko...o tyle przyjazni z prawdziwego znaczenia....jak na lekarstwo
  21. mnie nie kasaja bo od jadu jaki mam w sobie ...nie przezylby zaden komar tudziez inne stworzenie krwiopijcze godziny nawet
  22. otoz to otoz to....wtedy kiedy chcesz a nie kiedy pozwola ci na to ewentualni pracodawcy

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...