Skocz do zawartości

lucinda

Społeczność
  • Postów

    8674
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez lucinda

  1. wyrazy wspolczucia moja droga
  2. to ile ty masz metrow tzw powierzchni mieszkalnej???/200????
  3. i kwestia...co jest w tych 5ciu kilogramamch...
  4. niekoniecznie lepsze ale inne.. ty masz taki feler jak wielu z nas...chcesz dobre strony widziec .. to teraz obmyj sie z brudu i wskakuj do czystej zrodlanej wody powodzenia
  5. znalazlam czas was poczytac..no moze nie za dlugo ale...wiecie zeby w MIARE na biezaco byc w tematach juz mnie toranaga wolal srubki mu podawac ale mu powiedzialam ze mam teraz pol godziny na odsapniecie bo rowerem w miescie bylam zakupy przytargalam i musze ochlonac... dzien w miare spokojnie...w miare....oczywiscie znow lekcja anatomii...temat....jak myc okolice intymne u kobiet - pacjent lezacy....przyszlo dziewcze po egzaminach i 3letniej..praktyce w szpitalu....najpierw przygladalam sie jak sie zabiera do...no wlasnie... - nie zdezynfekowala rak - nie ubrala rekawiczek - nie zdjela kurtki toranaga stal i sie przygladal...ja sie nie odzywalam...w koncu kiedy dziewcze z siorbiacym nosem zaczelo rozpakowywac babke...poprosil ja...zeby pokazala mu jakis dokument ktory potwierdza ze ma doswiadczenie w opiece nad lezacymi..nie miala oczywscie wiec..przekierowal ja do mnie...no i sie zaczelo....u nich wg norm maja 20 nimut na przebranie podmycie zapakowanie pacjenta w miare jak nalezy....ona niestety potrzebowala godziny... mysle ze troche sie nauczyla... to takie male wtracenie mielismy w ciagu dnia.... chyba sie jednak z tym srubkami do toranagi pofatyguje trzymcie sie ciepelko i pamietajcie ze
  6. typowa rasa...pokojowa cala chata byla dla piesia....i juz dla mnie miejsca by nie bylo ale cudny jest
  7. w poprzedniej rachunki byly na 2400 ja mialam....7000 ale zlotych....nawet zwrot koszto wpodrozy przez firme przechodzil ja musialam fakture im wystawiac wiec po opodatkowaniu a jak kosztow nie mialam to podatek mi dopiero podnosil cisnienie tu roznica jest mniejsza ale jest....jakies 5 stowek...mozna sie...zirytowac....
  8. kolezanka sobie zrobila poki krotka przerwe w wyjazdach bo trafial sie jej fucha niestety na czarno za 3000pln...dobra stawka jak na nasze warunki ale doopy nie urywa..oczywiscie jest na utrzymaniu rodziny do ktorej trafila...jest w rytmie 4 tygodnie a potem 2 urlopu....chwali sobie poki co...ma ciezkawo ale mowi ze blisko domu a fakt...srenio 2tysi aczkolwiek jak policzysz utrzymanie takiego czlowieka to wyglada to juz inaczej...
  9. sie kolega postaral...dziekowac oanie kolego dziekowac....pyszna kawa
  10. i wtrace na koniec: powiedz co lepsze...nieswiadomosc po ilus tam udarach mojej pdp czy twoj hainz...? takie wlasnie przypadki ucza pokory...dzisiaj jestes jak to mowia fitt a jutro ...nikt tego nie wie czyli znow powtorze...nawet na ta specyficznych zleceniach jak twoje albo moje...cieszmy sie kazdym dniem
  11. sam sobie w nosie mozesz pogrzebac..i tego sie trzymajmy lece grzes bo wiesz ja z kurami spac ide ale i zkurami wstaje dobrej nocki
  12. tu mam czysto..co najwyzej rekawiczki ale to juz automatycznie...reszta spoko...w kuchni wieksze ryzyko plam niz przy pdp niestety moich kitlow tu nie mam nawet nie pomyslalam zeby cos z tej materii brac...zreszta toranaga chce zeby mimo choroby jego zony mieszkanie w MIARE normalnie funkcjonowalo
  13. o tak...owszem pojawia sie bunt zlosc a potem refleksja...ja tez tak byc moze bede funkcjonowac....i pojawia sie w pewnej chwili jakis szacunek do tych ludzi wiecej zrozumienia i pokory wobec zycia
  14. no w to nie uwierze....faktycznie...rumiany sie zrobiles...a serio....fajny chlopak z ciebie...nawet w tym kitlu jak to okresliles..my na oddziale mieslimy niebieskie albo zielone..kto jaki zlapal w reke
  15. opis twojego pdp dziala na wyobraznie..jest ze tak powiem realistyczie dokladny ....
  16. no patrz jakis sie cudny chlopak uchowal
  17. orimku...moja kolezanka ma w rodzinie tragedie...siostrzenica 15lat w spiaczce...rodzice jechali do niej...wypadek ...jego wcisnelo w drzwi auta nie wiadomo ...stan krytyczny a siostra kolezanki w spiaczce...tu widze jak funkcjonuja i moja pdp i jej maz....trzeba aczkowliek madrze cieszyc sie z tego co daje nam zycie ..nawet a zwlaszcza przy naszych pdp...
  18. wpadam ...i wypadam...troche sie dzieje tu niekoniecznie tak jaksobie by tego zyczyla ale....no coz... zapowiedziana wizyta o...sorki...wizytacja mojej firmy nie dojdzie do skutku z przyczyn...jak dla mnie zenujacych ale szkoda waszego i mojego czasu na opisywanie tego co sie zamieszalo...ja moge z tym zyc...mysle ze toranaga tez snem spokojnym spac bedzie co najzwyzej firma straci w oczach ale wiecie ze dla nich liczy sie wplyw na konto ze zlecenia a nie szacunek .. w skrocie...jestem z wami w myslach i wirtualnie pozdrawiam serdecznie molego wieczoru zyczac bawcie kochani ile mozecie nawet przy pracy bo zycie mamy jedno
  19. masz racje....stoja takie na rynku w kartonach trzesace sie psiaki a potem jak ich nie sprzedadza....wyrzucaja do lasow...najgorszym zwierzeciem jest czlowiek mojego cezarego odkupilam jak mial teoretycznie 1,5 roku...w ksiazece mial golden retriver wpisane i faktycznie cos mial...oczy lagodnosc nadpobudliwosc i ciagle macanie nosem..a ze ogon mial zlamany?albo ze nie dreptal jak typowy golden??ze papiera nie mial?? on byl kochany ot co...
  20. odczytalam was piesa mialam nie z hodowli ale cudnie slodkiego goldena cezarego...byl jedyny w swoim rodzaju...z moimi chlopakami fikal w zatoce, obserwowal na sali treningi mojego mlodszego syna, nieustannie sprawdzal czy wszystko jest ok...tulil sie jak tylko znalazl okazje wejsc na sofe....obrazony odwracal glowe kiedy prosilam zeby nie zebral....a potem raptem osiwial zestarzal sie i...odeszdl...nie chce psa...to boli to raz a dwa...mnie nie ma syn pracuje notorycznie pusta chalupa...maly pies nie wchodzi w rachube ...lubie czuc psisko w chacie....jakos tak mam , a pies to bowiazek itd... a polityka....zly temat ....wojny to kasa religia polityka i wladza...te trzy rzeczy rzadza swiatem...niestety wiec po co majac tyle innych tematow akurate poruszac? ne mam wplywu na sytuacje w pl, nie bedzie mnie na wyborach...nie widze opcji ...aletrnatywy na kogo moglabym oddac swoj glos....jedni i drudzy sa siebie warci...oszukali wielu ludzi obiecujac zlote gory...teraz nas doja, juz pisalam kiedys...oby nie wrocily niebieskie paszporty...puste haki i polki w marketach....ryba psuje sie od glowy wiec zgnilizna jest na wiejskiej....

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...