lucinda

mariolanto.....jeszcze tylko...czekaj policze...5 miesiecy zleeeeeeci

czujecie ten pogodny nastroj???

probowalam ale kopia mnie rozwalila...moze cos lepszego mi sie trafi?

a ja dla odmozdzenia poszlam po bandzie i wrcilam do harrego pottera....nie musze szarych komorek wysilac ....ogladam ot tak... luzacko siedlisko jak mirela pisze ..uspokaja ...mo ze kiedys jak bede obrzydliwe szczesliwa ...ale to juz inna bajka slugi boze...dobre kino ziarno prawdy rowniez

wczoraj w aldi angebot byl na macadamie...a ze toranaga wielkim fanem tych orzechow jest zakupilam mu na zas 4 paczuszki i schowalam...bede mu wydzielac bo pozarlby calosc na raz...i tak sobie przy kasie stojac slysze ojczysty jezyk...male dziewcze stalo z mama i liczylo ile mamusia zaplaci...no to dziewcze pochwalilam..i jakiez mile zaskoczenie mnie ogarnelo gdy po zakupach ta mloda kobieta SAMA nawiazala ze mna rozmowe i ba! nawet zaproponowala wymiane telefonow...oczywiscie to nic nie znaczy bo nagminnie sie ludzie numerami wymieniaja na zasadzie...jeszcze jeden wpis na karcie ...tak czy owak...sie wstepnie zmowilmysmy na kawoherbate w przyszly wochenende....moze gdzies na miescie ha ha ha a moze u nich....tu wizyta raczej w gre nie wchodzi...ale jest smaczna cukiernia z domowymi wypiekami wiec...czas pokaze milo sie mi zrobilo ze ktos ot tak nie czai sie z faktem ze jest polakiem.... no a skoro jakos zaden z forumkowiczow sie nie ujawnil jest w miare realna szansa na pogaduch o pogodzie w mowie ojczystej....a maz tej babeczki mieszkal w gdansku...1,5 kilometra ode mnie

zaordynuje ci jakies diclofenac na zapalenie oszczedzac sie pewnie kaze moze jakies oklady....przywtnie stowke zaplacisz a na nfz...poczeeeeeeaksz...no chyba ze wybierasz sie do pierwszego styku..patrz kontaktu

prochy nie pomogly?? no to lacze sie z toba w bolu... zafunfujesz sobie na koszt nfz przeglad???

tobie zostalo zdecydowanie mniej....ja mam ...sumujac obie cyfry zalediwe 11 a serio..65...tym razem czas bardzo szybko mi biegnie....moze ma to zwiazek z ze chyba jakby wiecej uwagi potrzebuje babka alb fakt, ze dni robia sie coraz krotsze jeszcze troszke i usciskasz swoja sunie i zone przy okazji milego dnia

dzien dobry moi drodzy dzisiaj wielki dzien...bedzie nowa suszarka do bielizny

no wiem....i tak to jest poukladane ze jak zrezygnujesz z jednego to drugiego dodac nie mozesz mam tu pania logopedke....dwa razy w tygodniu przychodz....mam po niej syf jakby wcale jej ne bylo..pytam szoguna po po jakiego grzyba ona tu przychodzi skoro zostawia brud po sobie....patrz/poprostu nic nie robi...szogun mi na to, ze po pierwsze ona na motywuje jego zone do cwiczenia odruchu przelykania a po drugie....to do niej nalezy czyszczenie TYLKO jezyka i podniebienia....na to ja ...ok..a nie zastanawiasz sie dlaczego po JEJ niby toalecie twojej zone poprostu brzydko pachnie z ust.....myslal myslal.....i w koncy zawolalam go po zalewdie odswiezeniu sztabchenami z rumiankiem przeze mnie....prosilam go zeby ta babka chociaz tyle robila....bede mniala mniej roboty potem nie wspominajac ze infekcja w jamie rzutuje na calosc... koiec

blogosc mnie ogarnia mialam dzisiaj intensywnie aktywny dzien...oby jutro spokojniej tego rowniez wam zycze mnostwo czulych slow dzisiaj poczytalam na forum i oby tak dalej nie moge powiedziec ze nadrobilam wasze posty i jestem na biezaco ale mniej ...wiecej..,,a raczej mniej...tak mi sie wydaje , wiem o co biega jutro wtoreczek...popoludniu mam spotkanie z masazysta wiec zapewne bede sie czula jak....nie powiem ...domyslcie sie wlasnie spojrzalam na stelomierz...kiedy to zlecialo????

przetrenowalam niemieckie szpitale najpierw opieke lekarza domowego w monachium..ostatnie stadium raka watroby...WIELKA BAJKA...potem z landwerhagen...kolejna bajeczka...toczylam wojny poczawszy od starannego umycia pdp az po ...spostrzezenia odosnie zachowan pdp po zazyciu lekow itd ...potem w hann.muenden....tu walka toczyla sie poczawszy od ordynatora a skonczyla awantura na szpitalnym korytarzu z lekarzem ktory ....polak nota bene...nie zauwazyl ze pdp od trzech tygodni ma kaszel itd...pomijam bylejakosc mycia pdp w domach, ubierania dbania o podstawowa higienie a nie wspomne rekawiczek i calej masy zaniedban...ot chociazby sposob podawania lekow w miejscu gdzie jestem obecnie...grzes duzo cierpliwosci zycze...bo jezeli masz pojecie jak powinno to wygladac to bedziesz sie wkurwi..l jeszcze bardziej... czy ty wiesz, ze jezeli raz zrezygnujesz z byle jakich uslug carituasu nie zostaniesz juz wiecej wciagiety na ich liste jako klient??? czy ty wiesz ze pflege w niemczech ma tak pojeba...y sstem ze jezeli chcesz np zamowic pania do pdp to oddzielnie sie placi za przyjscie oddzielnie za rozpakowanie mojej babki z poduszek oddzielnie za zdjecie pampersa oddzielnie za umycie przodu oddzielnie za umycie tylka oddzielnie za zalozenie swoezej pieluchy ooddzielnie za ponownie ulozeniePRAWIDLOWO mojej babki??

ze sa staranni czy to ze to tylko bajki?

napewno ale...te bajki jacy to oni sa dokladni staranni mnie...rozwalaja..

grzes tu tylko o kase chodzilo...babka miala usuniete przydatki, byla po terpaii pod wzgledem bialaczki ...po operacji wrocil do domu inny czlowiek...smierdziala na kilometr uryna itd...dwa tygodnie nie moglam jej domyc ale po jakims miesiacu zaczela pomalutku jako tako funkcjonowac do czasu az...dostala goraczki i szlussss...miala opuchniete wezly limfatyczne pod pachami w pachwinach nawet na brzuchu a skora cieniutka jak papier byla....no ale coz...nie pytali zoperowali i zainkasowali ponad 30 tysiecy euro z prywatnego ubezpieczenia babki....a potem kasowali dalej...5 tygodni w szpitalu to bylo ponad 90 tysiecy a i tak nie wpadli na to ze zrobil sie jej guz wielkosci piesci pod lewa pacha...ech...meczyla sie babka pod koniec a ja z nia

nie wiem w jakim wieku jest twoja babcia ale to dobrze bo moglabys oprocz pdp w szoku pooperacyjnym dostac jeszcze w pakiecie demencje...jezeli twoja pdp jeszcze jej nie ma..i odlezyny jak to niemieckie szpitale maja we zwyczaju

pewnie zaordynuja jej proteze jak to we zwyczaju maja bo to kasa dla szpitala a potem rehabilitacja moja pdp 98letnia jak zlamala glowke kosci udowej to mimo wieku operacje na pelnej narkozie zrobili i nigdy juz nie byla taka sama....dobrze ze malutka i drobniutka byal ...cale 38 kilo ale zanim zeszla z tego padolu to siebie i mnie meczyla majakami wolaniem i notorycznym wyciaganiem zawartosci papmersa i rozsmarowywania jej po calosc....ona posciel i proteza...niech jej ziemia lekka bedzie