lucinda

na deptaku w spandau siedzial sobie czlowiek i zebral...nie zaczepial natarczywie tylko reke z kubkiem trzymal... wcinalam akurat moj obiad jednodaniowy spojrzalam na niego a on wyciaga reke minelam go i...slysze nasz jezyk...cos w stylu " łaza te krowy i na chleb nie rzuca nawet centa:..powiem wam ze nie wiedzialam jak sie zachowac....zatkalo mnie.

yyyyy??? no co ty...toz to najlepszy moment dla kobiety...powiadaja ...

gadac???czy zabrac sie do roboty? gawedziara?

zbliza sie koniec byczenia i trza zwlec odwlok z cieplego lozeczka...trudno.....czyli ide zarabiac zycze milego popoludnia calemu forum

gdzie????????

to najbezpieczniejszy temat swiata...SEKS

ze nie mozesz gumki nalozyc????? przepraszam ale mi naprawde to z jednym sie ten zwrot kojarzy

adhd??????

oj...bo bede musiala pomknac w ustronne miejsce a nie chce jeszcze z pokoju wychodzic..niech sie toranaga pogimnastykuje z profesjonalan pflege

@violka wiesz ze wymiana gumek rodzi czasami komplikacje???ze nie wspomne o zagrozeniu i nieprzewidzianymi sytuacjami

@Heidi a co z tymi co pracuja na kilku stelach? wczoraj byl program o tym multijoobach

no wlasnie....8,84 netto za godzine 48 godzin w tygodniu to maks razy 4 tygodnie daje.....1697 euro...to gdzie te 1200?

jak wyjade teraz to zalapie sie na kaweleczek ciastka????

aniao rob tak zebys to ty czula wewnetrzny spokoj ....mi sie jeszcze chce anagazowac , moze dlatego ze mialam jak do tej pory szczescie rodzin ....no poza terrorysta z kassel i jego toksyczna rodzina, pewnie przyjdzie u mnie tez ten moment "walcie sie"...poki jeszcze nie czuje go..owszem czasami brakuje mi mojego wasnego nietykalnego nienaruszalnego swiata czyli moich kotow mojego lenistwa itd...

siorbam kawe siedze przy oknie i patrze ...mniej juz lisci bo wiatr je zdmuchnal i teraz mamy kolorowy dywan...slonecznie wiec pozytywne mysli w glowie... witam sie wiec z towarzystwem zyczac milego dnia

a po ilu latach przyjdzie ten profesjonalizm?

a ja kiedys zaczynalam od nazwania koszenia trawy....grass rasieren...troche to trwalo zanim pdp ogarnal co maam na mysli ale potem to byl hit...podobnie byo z maszynka do golenia....liczy sie kreatywnosc co nie?

bidulo...jezeli mozesz to sprobuj polezec ale na brzuchu...albo z walkiem z recznika pod krzyzem...najlepsza bylaby wanna ale....

maupko

musze dojechac ale fakt...toranaga stawia

mamy tu niedaleko prax ...panowie maja gabinet masazu itd jakies ultradziweki zabiegi na ichnia krankenkase , mozna tez isc prywatnie ale kiedys mi dysk dokuczal na tyle mocno ze sie zdecydowalama skorzystac z ichniej uslugi zwlaszcza ze jedn z chlopakow przychodzi do mojej pdp i stara sie jeszcze to co moze u niej rozruszac bo ma straszne przykurcze w dloniach i stopach...pierwsze mi zaplacil maz babki 20minut 18 ojro ...zaplacil dwa ale dla mnie te 20 minut to rozgrzewka zaledwie..ja lubie mocnoi..gleboko zeby poczuc hi hi hi..potem bylam sama za swoje tez krotko przed urlopem ale wzielam juz 40 minut na jeden raz...mialam porozciagane wszystkie sciegna, mam problem z prawa strona i lewy bark jest przesilony i dokucza - to pozostalosc po zleceniu w kassel...te masaze w ilosci 10 sztuk oplacil maz ppd..i okazuje sie ze...moze je odliczyc od podatku chociaz placi prywatnie...bylam bardzo zaskoczona raz ze sam wyszedl z inicjatywa a dwa ze ma mozliwosco odliczenia tego on jest beraterem w de wiec temat zbadal doglebnie.. tez 40 minut raz w tygodniu to niesamowita ulga na stres ktory przeciez najczesciej siedzi w karku