lucinda

no to wracasz do reala i dobrze..skonczy sie cugowanie poznym rankiem jeno switem bladym jak na opiekuna przystalo wstawac bedziesz kawe robic dla milusinskich ..w koncu ponoc demo...kracje mamy co nie?jak po rowno to kazdemu tak samo.....no moze tylko dzienny lohngeld inny bedzie

na zlecenie zajechalam 24go stycznia i poki co we dwie ze zmiana dzialamy bo szef urlopuje do 6go lutego..jest ok ale jakos mniesieniechcial wlaczyl im blizej wyjazdu bylo..siem rozleniwilam ...no i teraz odliczanie do polowy kwietnia a potem sie obaczy..wiesz ze nasze dzisie moga sie szybko zepsuc wiec planowac to jak na wodzie patykiem pisac ty wspominales ze jeszcze ten raz a potem moze cos innego ?

wygonlam moja zmiane na spacer..sliczna pogoda wiec niech dziewczyna polazi..oiad zrobila jak zwykle warzywny ja mam w pakiecie babke do 16ej a potem sie obaczy musze moj rower ogarnac bo juz mnie ciagnie ..dzisiaj az sie prosi ale chyba jeszcze nie dojechalam w caloci na miejsce milego dalszego dnia

dawaj...mam wlasnie sswiezutka

szkooooooda...czyli kawusia...dasz rade...silny chlopak jestes.. moja dzisia jakby sie skurczyla od ostatniego razu....mysle ze to zmiany zwazane z choroba zanikiem miesni itd no i ...wiesz...takie powolne obumieranie calego ciala ..kawalek po kawalku... takich lekow nie mam i dobrze...zreszta wiesz..ona jest tak ustablizowana ze spastyka bywa rzadkim gosciem teraz juz....jedyne co...zachlystywanie sie, wiec pilnuje ulozenie glowy i takie tam...bzdety

w zyle wez co jak pod reka masz..powinno pomoc...albo jeszcze jedna kawula

nie jest to juz swit blady a jedank dosyc wczesnie..powrot do pobudek znow nastal kawa zwyczajem starym juz jest i czeka w poniedzialkowy poranek moi drodzy na rozruch na poczatek nowego tygodnia na dobry humor i cala mase pozytywnych rzeczy witam serdecznie i zapraszam na male co nie co

tzw bisex..nie mylic z bio ..sex...jest obecnie na topie , cos na zasadzie..mlodzi nie wiedza jaka orientacje maja a starsi zeby cos dla urozmaicenia...to raz dziewczyna raz chlopaczek sie znaczy....badz gotowa

no...wiecie dziewczyny..nie znacie dnia...ani godziny...

i wiesz te inne tez odwiez zeby ladnie itd..a co ja uczyc cie bede w opiekunowie pracujesz to wiesz ze higiena ciala podstawa dobrego wrazenia

to sie ogarnij co by wstydu nie bylo

wachowata jestem od jakiegos czau ale szogun na urlop dzisiaj wybywa i mamy troche spraw tzw biezacych no i tak mnie zeszlo...kawy nie mam juz ale zrobie biegusiem jak ktos chetny ze mna kubel wychylic wczoraj 7godzinny spacer po berlinie zaliczony z szogunem, kawa ciacho i niedopieczona pizza takze...spalam jak niemowle od jutra moje jak zwykle nocne polakow rozmowy a moja zmiana robi w ciagu dia..pozytyw..nie interesuje mnie gotowanie i zakupy, z tzw doskosku mam w pakiecie moja dzidzie i odsypianie czyli jest ok kolejne spiecia na linii ja i moja agencja zaowocowaly kompletnym tumuwizimem z mojej strony i porada prawna ....jezeli nie dojdziemy do porozumienia z firma w sprawie spornych zapisow na umowie to tak sobe mysle ze temat dalej bedzie prowadzil juz moj pelnomocnik...ja mam wyjeba...e i jest mi z tym zajebiscie... tak w skrocie a teraz zapraszam na kawe fajure....jest na plusie caaaale 4 stopnie milego niedzielowania

policzylam ile stron nowych mnie ominelo i interesujacych zapewne spostrzezen.....240!!!!!niemalze ...leute leute..nie nadrobie zapewne ciesze sie ze znow mam te mozliwosc was czytac w tzw wolnej chwili mignelo mi kilka nowych nickow wiec witam serdecznie milego piateczkowego wieczoru

no wez..mariolanto nie przystoi

tu moglabym z toba konkurowac ....zakalec to moja specjalnosc

no witam witam witam serdecznie piatkowo nie wiem czy aby w pelni juz jestem na zleceniu ale wydaje sie mi ze i owszem...nawet miejsce swoje do spania mialam pochlonelam wlasnie obiad mojej zmiany ktora wypad z szogunem byla zrobila do knajpy ale o lucy nie zapomniala wiec mam w lodowce miche surowki i jakies cos zielone..wyglada mi na awokado nie bede opowiada o podrozy w strone de bo to zakrawa na kpiny grunt ze dojechalam natomiast pozytywnie bardzo zaskoczona jestem niemieckimi zugami....punktualnie .. tak czy owak po przekorczeniu progu rezydenjci szoguna machania ogonem nie zauwazylam ale...szeczra radosc i to mi wynagrodzilo negatywy ostatnich dni powiem tak szkoda ze kasa tak szybko znika z pola widzenia na koncie mirela daj no te maszynke tez se dodrukuje lapek pokazal mi fackowski palec i nie chce ze mna dzialac wespol ..muuuuuuli mam nadzieje ze psim swedem uda sie mnie zamledowac tak czy owac...jezdemjuz i sciskam serdecznie wsiech

baska nie wiesz co czynisz....genisuj ten blogi spokoj na forum

no dobra gacie na tylek jakies inne odzienie rowniez i ide wyrywac chwasty znad oczu...zaroslam jak tatarak i potykam sie o wlasne brwi trzymcie sie cieplo

wiesz...przeczytalam ...seks i tak od razu mnie sie jakos skojarzylo te 8 godzin

wiesz ...ze nie wiem? wczoraj pozeralysmy czekoladowego torcika z kawusia przepyszna wspominjac swoje zlecenia i takie tam glupotki ale jakos widze ze radosna wyluzowana cieszy sie pobytem w domu .. pewnie z tej skarpety czerpie calymi garsciami patrzy na swoje oczko w ogrodku wyleguje sie w lozu z malzem i zbiera sily ... mysle ze taki....pstryk i...wyjedzie ..wiesz basiu jak to z tymi kangurami jest..skacza tu skacza tam i wyjezdzaja

wierszem gadasz ani chybi albo sie najaralas jakiegos ziola albo od wczoraj cos cie trzyma albo na rozruch juz cos lyknelas..zdradz sekret twojego pozytwnie aczkolwiek zakreconego lub jak kto woli najaranego stimmungu