Patrycja781

@Gość Ulka Kończy się zlecenie(zgodnie z datą na umowie)i jadę do domu.Siłą zatrzymać mnie nikt nie może...

Jak powiedziałam zmienniczce przez telefon jak wygląda sytuacja na szteli,to zrezygnowała z przyjazdu,a firma już więcej nie podała następnym mojego numeru tel.

@Slowik109 S...V..a od 500 zł Emp..... od 1900 zł Więcej niestety nie wiem. A tak w ogóle to Dzień dobry wszystkim Nie odzywałam się bo naiwnie myślałam że znajdę pracę w Polsce,z godziwymi zarobkami,ale niestety...Albo zapieprz za najniższą ,albo umowa zlecenie.Przy czym nie wzięłam pod uwagę tego że pracodawcy jak już mają listę chętnych,to w pierwszej kolejności wybiorą Ukraińców(skąd inąd do samych Ukraińców nic nie mam)NAWET jeśli mam już w ręce podpisaną umowę... Na razie obdzwoniłam kilka firm,i jak na razie wpadło mi w oko krótkoterminowe zlecenie z Seniovita...

@Wenusia Ja mam inne pytanie:jak mi udowodnią że komukolwiek i cokolwiek wysłałam?

@Wenusia Pokasowałam zaraz po powrocie do domu(czyli na początku września)Po tym piśmie to skasowałam nawet fotkę która sobie z PDP zrobiłam w dniu jej urodzin.Pierwszy raz trafiłam na rodzinę która obrobiła mi tyłek po moim wyjeździe.Jak dotąd,jak byl jakiś problem ,to rozmawiało się odrazu...

Hej,hej,hej!dawno mnie nie było. Na razie postanowiłam zostać do końca roku w domu .Z agencją się pożegnałam ,i szukam pracy na miejscu. Dzisiaj dostałam na @pismo z firmy napisane przez rodzinę .Aż mnie zatkało. Pismo mówi o tym że rodzina żąda abym usunęła ze swojego telefonu wszystkie zdjęcia i filmiki jakie nagrywałam u nich w domu ,i że zdaję sobie sprawę że czeka mnie debata sądowa w Niemczech jeśli będe je udostępniać osobom trzecim ,oraz jeśli będę udzielać informacji na ich temat osobom trzecim. Mój podpis na dokumencie potwierdzi fakt usunięcia w/w plików, więc jeśli tego nie zrobię to też czeka mnie przeprawa sądowa w Niemczech. Spotkał się ktoś z Was z czymś takim ?Bo ja ,w mojej 5-letniej karierze ,pierwszy raz...

@Gość Spadochroniara Moja zmienniczka też tam nie chce wrócić.@INEZ jak slyszę co tam się teraz wyprawia to nawet wdzięczna jestem że już mnie nie chcą

Mi właśnie rodzina "podziękowała"bo nie siedziałam z mamusią cały czas.Do tego ,jak to często bywa,niemiecka rodzina uwierzyła demencyjnej babci która twierdziła że zostawiam ją samą w domu cały czas...

@Amaranta Ano dałam...najlepsze to to, że do Tybingi już nie wrócę.Rodzina sobie nie życzy .Syn stwierdził że na pewno nie dawałam mamusi leków bo on się nie może doliczyć(nie wiem co z nimi robiłam...zjadałam,a może kradłam na handel?!)Że bylo brudno,że mamusię zostawiałam samą w domu...Od zmienniczki wiem że narada rodzinna się zebrała jak tylko wyjechałam.Zmienniczka z racji swojej obecności się obroniła,ja nie miałam szansy... Dowiedziałam się od niej że jak wychodziłam do sklepu,to syn z synową wchodzili do mieszkania i wszystko fotografowali,wchodzili do mojego pokoju ,nawet pokusili się o rozkręcenie nakładki na sedes(tej podwyższającej)żeby udowodnić że nie sprzątałam .Absurd na absurdzie...A meila do firmy wysłali dopiero 2 tygodnie po moim wyjeździe... Obecnie szukam firmy godnej polecenia ,bo do tej w której(jeszcze)jestem, złożyłam wypowiedzenie

Dzień dobry Jeszcze tylko 4...no dobra,5 dni i do domu :D Piszę z takim pytaniem(bo forum przeszukane,internety też)czy ktoś z Was słyszał może o firmie Pani Kathariny Klatt?Bo szukam i szukam i nic znaleźć nie mogę(poza oficjalną stroną)

@Dariusz66 Dzięki Bogu pod tym względem jest niekłopotliwa,woła(i to ciuchutkim głosikiem)kiedy naprawde czegoś potrzebuje...

@Amaranta Nie nie...kawaler sam sobie spodnie pierze

Dzień dobry... Dzisiejszy dzień sponsoruje piosenka"Ta ostatnia niedziela..."?

Nic mi się nie chce,i z niecierpliwością odliczam te 7 dni które mi zostały do wyjazdu.Pdp sama nie wie czego chce czym zaczynam czuć się poirytowana.Ubierze na siebie ciepły sweterek,szlafrok,szalik(tak,w tą pogodę)a za chwilę sapie że jej niedobrze i chyba ma gorączkę.Rozbieram i tłumaczę że tyle warstw w tą pogodę to też nie jest dobrze...Chyba się obraziła bo nawet dobranoc nie odpowiedziała... Chciała iść spać toją położyłam(1,5 godziny wcześniej niż zwykle)Jestem już u siebie i słyszę jak łazi po domu...

@Amaranta Też się powitałam...

Dzień dobry Męczy mnie taki ból głowy dzisiaj że mam wrażenie że mi oczy z oczodołów wyskoczą,i żeby nie było tabletki przeciwbólowe nie pomogły...Zresztą...boli mnie już 3 tydzień. Co do torebki,nie w moim stylu(preferuję prostotę)i tylko sąsiadka-specjalistka by pewnie zawału na jej widok dostała

@Amaranta Lekarz był już 3 razy...Osłuchał,ciśnienie zmierzył,nawet zlecił badanie krwi.I co?Diagnoza:"musi Pani więcej pić"A babka dalej słabnie...

@Pola45 Moja nie wybrzydza ,ona po prostu nie je...Dzisiaj miała taki zjazd że nie było z nią żadnego kontaktu.Syn z córką przyszli/przyjechali i siedza i patrzą na nią ,i w sumie nie wiem co myślą...Najsensowniejsza to u jest chyba synowa,ale ona nie jest decyzyjna...Temat rzeka... Pytanie:Czy są jakieś elektrolity dla seniorów które można dodać do wody?Najlepiej by było jak by były bezsmakowe...

@Amaranta Ano wylazłam z dziury.Zaglądam tu czasami ale coś cisza ostatnio...Tęsknię za Zdzichem,Rychem i własnym chłopem...jeszcze troszkę i do domu...

Powiem wam że nie wiem co robić...Ja wiem że rewelacyjnie nie gotuję,ale miałam już taki dzień że zastanawiałam się że chyba aż tak paskudnie nie jest... Ale do brzegu:PDP od jakiegoś czasu co raz mniej je.Czasami więcej ,czasami mniej ,ale ogólniej coraz mniej.Dzisiaj odniosłam wrażenie że ona wręcz zaczyna"uciekać przed jedzeniem.Po przerwie szykuje herbatę i ciacho-babka siedzi w toalecie.Ok.Czekam na nią i czekam...w końcu idę i patrzę a ona już w sypialni śpi w najlepsze.Teraz podałam kolację a babka że boli ją głowa i chodu na balkon.Mówiłam jej że jeśli nie dlatego że trzęsą jej się ręce,to nie problem bo jej pomogę...ale ona po prostu nie chce jeść...Czuję się sfrustrowana,tym bardziej,że rodzina wydaję się być troskliwa,ale zasadniczo kbył?Był.Wyniki krwi też są oki,więc nie ma problemu...

zyjemy,żyjemy.Mojej PDP zmiana leków i krople na wzmocnienie zdecydowanie pomogły.Najprawdopodobniej największą robotę zrobiło odstawienie leków na spanie.Fakt,upały które mamy są i tak wykańczające ,ale jest dobrze"gania"po mieszkaniu bez rolatorka P.S.Zdzichu i Rychu zostali w domu(przez moje gapiostwo)i pilnują Pana domu :D

Lekarz w końcu dotarł.Ciśnienie 90/50.Pozamieniał babci niektóre leki,dodał coś na wzmocnienie i jazał obserwować jak zareaguje...Teraz się"tarasujemy tzn.PDP medytuje ,ja szydełkuję

Ech.....Od dnia urodzin moja PDP słabnie w oczach.Z dnia na dzień jest co raz gorzej.Zastanawiam się czy czasami nie będzie tak że moje zlecenie nie zakończy się za szybko...

@Amaranta Tylko babka.Wróciłam tylko dlatego że to naprawdę spokojna kobieta.

@Amaranta Myślę że nie będzie źle,jestem tu drugi raz.Choć muszę przyznać że osłabienie PDP jest widoczne.Poprzednio była bardziej mobilna,nawet apetyt zmalał...